Reklama

Taizé w Zagrzebiu

Niedziela legnicka 3/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już po raz 29 młodzież z całej Europy wyruszyła na Pielgrzymkę Zaufania przez Ziemię, zorganizowaną przez wspólnotę braci z Taizé. Tym razem miejscem spotkania był chorwacki Zagrzeb, miasto w niedalekiej przeszłości naznaczone piętnem wojny. Właśnie tam tuż po Bożym Narodzeniu tysiące młodych ludzi przybyło, aby modlić się w szczególny sposób o pokój na świecie. Tradycyjnie wśród pielgrzymów sporą grupę stanowią Polacy, lecz w tym roku licznie przybyli też Rumunii, Ukraińcy i Francuzi. Wspólnota z Taizé jest wspólnotą ekumeniczną, a więc na europejskie spotkania młodych są zaproszeni zarówno katolicy, protestanci, jak i prawosławni. Podczas modlitw główny nacisk kładziony jest na to, co jest wspólne całemu chrześcijaństwu - a więc przede wszystkim medytację tajemnicy Boga, który z miłości do ludzi stał się człowiekiem i oddał swoje życie za zbawienie świata. Tragicznie zmarły przed 1, 5 roku założyciel Taizé - brat Roger mówił, że „Bóg może tylko kochać”. Ta ważna tajemnica głęboko przemawia do młodych ludzi, którzy zawsze poszukują w swoim życiu autentycznej prawdy o życiu i miłości. Potrzeba osobistego spotkania z Bogiem ma szansę realizacji podczas modlitw opartych na przepięknych kanonach przeplatanych czytaniem i rozważaniem Słowa Bożego oraz momentami ciszy. To doświadczenie ciszy tysięcznego tłumu młodych ludzi, którzy w jej głębi poszukują obecności Boga, jest doświadczeniem niezwykłym i niepowtarzalnym. Autokar studentów Duszpasterstwa Akademickiego „Ikona” z Legnicy, którzy uczestniczyli w tegorocznej Pielgrzymce Zaufania przez Ziemię w drodze powrotnej zamienił się w miejsce dzielenia się doświadczeniem Taizé i Zagrzeba.
Następne spotkanie Taizé odbędzie się w Genewie. Oczywiście nie zabraknie tam „Ikony”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie

2025-06-15 18:48

[ TEMATY ]

LGBT

PAP

Tego jeszcze „nie grali”: oficjalna reprezentacja satanistów była obecna na paradzie równości w Warszawie. Ciekawa jestem, czy ci biedni ludzie – uczestnicy parady – zdają sobie sprawę, że ulegli manipulacji, że weszli na niebezpieczną drogę duchowego zniewolenia? Może już opętania?

Centrum Warszawy. Wsiadam do metra, a tam w oczy rzucają się dwie panie. Jedna, koło sześćdziesiątki, ubrana w bluzkę w kolorach tęczy, jaskrawo zielone krótkie spodenki, na głowie ma kapelusz słomkowy z przyklejonymi kartkami z napisem: „Odpowiedzią jest miłość”. Ale to nie koniec. Na nogach ma coś w rodzaju tęczowych getrów z frędzlami i sandały w kolorze tęczy. W ręku trzyma dużą torbę z napisem: Berlin. Obok tej damy siedzi mężczyzna, pewnie 20 lat młodszy, cały na czarno, na twarzy maska psiego pyska (co chwila ją zakłada i zdejmuje), z tyłu zaś do spodni ma przyczepiony długi puszysty ogon. Czyli, jak dobrze rozumiem, jest przebrany za psa. Oboje udają się na paradę równości, która właśnie przechodzi ulicami Warszawy – pod patronatem prezydenta stolicy, z udziałem pracowników ambasady Niemiec.
CZYTAJ DALEJ

Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie

2025-06-15 18:48

[ TEMATY ]

LGBT

PAP

Tego jeszcze „nie grali”: oficjalna reprezentacja satanistów była obecna na paradzie równości w Warszawie. Ciekawa jestem, czy ci biedni ludzie – uczestnicy parady – zdają sobie sprawę, że ulegli manipulacji, że weszli na niebezpieczną drogę duchowego zniewolenia? Może już opętania?

Centrum Warszawy. Wsiadam do metra, a tam w oczy rzucają się dwie panie. Jedna, koło sześćdziesiątki, ubrana w bluzkę w kolorach tęczy, jaskrawo zielone krótkie spodenki, na głowie ma kapelusz słomkowy z przyklejonymi kartkami z napisem: „Odpowiedzią jest miłość”. Ale to nie koniec. Na nogach ma coś w rodzaju tęczowych getrów z frędzlami i sandały w kolorze tęczy. W ręku trzyma dużą torbę z napisem: Berlin. Obok tej damy siedzi mężczyzna, pewnie 20 lat młodszy, cały na czarno, na twarzy maska psiego pyska (co chwila ją zakłada i zdejmuje), z tyłu zaś do spodni ma przyczepiony długi puszysty ogon. Czyli, jak dobrze rozumiem, jest przebrany za psa. Oboje udają się na paradę równości, która właśnie przechodzi ulicami Warszawy – pod patronatem prezydenta stolicy, z udziałem pracowników ambasady Niemiec.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję