Reklama

Słowo pasterza

Ewangelia w Ewangelii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesteśmy na półmetku czasu przygotowania do świąt wielkanocnych. W przyrodzie wyczekujemy słońca i ciepła wiosennego. Czekamy na kwiaty i zieleń, na poranny śpiew ptaków. W liturgii wielkopostnej znowu powraca wezwanie do nawrócenia, do przybliżenia się do Pana Boga. To nawoływanie liturgii nie ustaje, ale jakby przybiera na sile. Apostoł Paweł przypomina: „Albowiem w Chrystusie Bóg pojednał ze sobą świat, nie poczytując ludziom ich grzechów, nam zaś przekazując słowo jednania... W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem”. W Ewangelii zaś Chrystus odsłania nam oblicze Boga Ojca, do którego mamy powrócić, czy też przybliżyć się. Ewangeliczna przypowieść jest nazywana przez niektórych egzegetów „Ewangelią w Ewangelii”.
Ojciec miał dwóch synów. Pewnego razu młodszy pomyślał: jak nudno u ojca, tyle pracy, tyle ograniczeń, monotonia. Przecież istnieje inny świat, gdzie ludzie się bawią, gdzie nie ma zakazów i nakazów, gdzie jest więcej wolności. Przychodzi pokusa: może by odejść? I następuje decyzja: „Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada”. Ojciec szanuje wolę i prawo syna. Dzieli majątek między synów. Młodszy zabiera swoją część i rusza w siną dal, w krainę szczęścia - jak mniema. Ojciec żegna go z wielkim bólem. Wie, co się stanie z synem. Syn trwoni majątek, póki są pieniądze - wytrzymuje. Kiedy widać już dno w sakiewce, zaczynają się problemy. Aby nie zginąć, podejmuje pracę u gospodarza przy świniach. Upada tak nisko, że podbiera im nawet jedzenie. I oto przychodzi nowa refleksja: co ja zrobiłem? I decyzja: wrócę.
Tymczasem ojciec codziennie wychodził przed dom. Przykładał rękę do czoła i wypatrywał, czy aby syn nie wraca. I pewnego razu dojrzał wracającego, zniszczonego rozpustnym życiem syna. Co zrobił? Nie chwycił za kij ani za pałkę, ale „wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go”. Kazał przynieść najlepszą suknię, dać mu pierścień na rękę i sandały na nogi. Kazał zabić utuczone cielę, wyprawić ucztę i bawić się, „ponieważ ten syn mój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się” i wezwał wszystkich do wielkiej radości.
Historia zawarta w tej przypowieści jest w jakiejś mierze odbiciem naszego życia. Jest historią powrotów do Niego. Warto się zastanowić, jak tę przypowieść możemy wykorzystać do analizy naszego życia, w jakiej relacji pozostajemy do jej bohaterów.
Jaki jest ojciec w tej przypowieści? Szanuje wolność człowieka, obdarowuje niepojętym miłosierdziem. Najpierw jawi się jako ktoś, kto szanuje prawo i wolę swego młodszego syna. Gdy ten zażądał części majątku, która mu się należała, ojciec nie protestował, nie dyskutował, nie przekonywał, mimo iż przewidywał przecież, co się stanie. Spełniając prośbę, podzielił majątek między obydwu braci. Nie chciał młodszego z synów trzymać przy sobie na siłę.
Popatrz, jaki jest twój Bóg. Na tyle ci już w życiu pozwolił. Gdy odchodziłeś od Jego przykazań, gdy działałeś wbrew twemu sumieniu, nie zatrzymywał cię siłą. Pozwolił zejść na zła drogę. Uszanował twoją wolność.
Drugi szczególny przymiot Ojca, odsłonięty w przypowieści, to rys miłosierdzia. Jest on ukazany w chwili powrotu syna marnotrawnego. Ojciec, gdy zobaczył wracającego, zniszczonego życiem syna, „wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go”.
Dlaczego zapominasz, w jakiego Boga wierzysz? On przede wszystkim cierpliwie na ciebie czeka, czeka na twój powrót, czeka na twoje opamiętanie, czeka, aż sam dojdziesz do wniosku, że poza zagrodą ojcowską człowiek traci swoją godność i doświadcza złudnego szczęścia. Zrozumiał to dobrze św. Augustyn, który powiedział: „Stworzyłeś nas Boże dla siebie i niespokojne jest serce nasze, dopóki Ciebie nie odnajdzie”.
Jeżeli jeszcze nie wróciłeś, jeśli nie zamierzasz jeszcze wrócić, Bóg będzie nadal cierpliwie czekał. Nie odkładaj jednak powrotu. Każdy dzień spędzony z dala od Boga to stracony czas.

Oprac. A. Bugała

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konkurs Chopinowski/ 40 pianistów zakwalifikowanych do II etapu

2025-10-08 07:36

[ TEMATY ]

konkurs

Chopin

Carmen Gonzáles Fraile/The Morgan

40 pianistów, w tym czterech Polaków – decyzją jury pod przewodnictwem Garricka Ohlssona – zakwalifikowało się do II etapu XIX Konkursu Chopinowskiego. W kolejnych dniach usłyszymy w warszawskiej Filharmonii Narodowej m.in. Piotra Alexewicza, Adama Kałduńskiego, Piotra Pawlaka i Yehudę Prokopowicza.

Przewodniczący jury Garrick Ohlsson zaznaczył, że decyzja była trudna, ale wskazał, że już sam występ podczas I etapu jest dla młodych pianistów dużym sukcesem i wyróżnieniem. Dyrektor konkursu i Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, dr Artur Szklener odczytał nazwiska zakwalifikowanych do II etapu pianistów.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski: Rodzina ma ogromny wpływ na kształtowanie powołania

2025-10-08 15:14

[ TEMATY ]

KEP

biuro prasowe KEP

abp Andrzej Przybylski

Konferencj Episkopatu Polski

BP KEP

abp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Powołań

abp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Powołań

Towarzyszenie młodym w odkrywaniu ich powołania oraz rola rodziny w ich kształtowaniu – to główne tematy spotkania Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań, które odbyło się w środę, 8 października br., w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie. Obradom przewodniczył abp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Powołań.

Jak podkreślił abp Andrzej Przybylski, spotkanie było związane z rozpoczynającym się rokiem formacyjnym w seminariach oraz nowicjatach. „To dobra okazja, żeby podsumować stan powołań kapłańskich i zakonnych w Polsce” – zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Tajemnica Bożego wybrania

2025-10-08 23:55

Jms

W uroczystość św. Franciszka w Krakowie czterech franciszkanów złożyło śluby zakonne na całe życie.

Br. Krystian Głuch, br. Eryk Walczyszewski, br. Paweł Gliński i br. Karol Haberek publicznie zobowiązali się do życia w posłuszeństwie, bez własności i w czystości. - Dlaczego ciągle są tacy ludzie, którzy wybierają taką drogę? W dzisiejszym świecie to raczej mało atrakcyjna ‘praca’, bez prestiżu, a nawet dla wielu podejrzana i pogardzana. Dlaczego tak się dzieje?” – zastanawiał się w homilii minister prowincjalny franciszkanów, o. Mariusz Kozioł. I odpowiedział: - Oto jest tajemnica Bożego wybrania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję