Reklama

Swego nie znacie...

Kościoły diecezji świdnickiej (1)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielokulturowość Dolnego Śląska, szybki postęp i dobrobyt w latach pokoju, wojny i wynikające stąd szkody, zmiany przynależności państwowej oraz trudne niekiedy sąsiedztwo i współrządzenie, to wszystkie cechy, które determinowały specyficzny rozkwit tych ziem. Niewątpliwie wszystkie te czynniki - i pewnie wiele innych - wpływały na taki, a nie inny rozwój architektury sakralnej, która pomimo posiadania „jednolitego duchowego fundamentu” często różni się w sposób zasadniczy.
Prądy cywilizacyjne czasów nowożytnych - których głównym przejawem jest sztuka romańska - pojawiają się na Dolnym Śląsku już w końcu X wieku wraz z chrześcijaństwem i wprowadzeniem architektury murowanej. Diecezja świdnicka posiada szereg zachowanych zabytków z okresu romanizmu, które odwiedzimy, a z których można wymienić m.in. kościół w Wierzbnej k. Świdnicy czy pierwszą bryłę kościoła w Stolcu k. Ząbkowic Śląskich. Epoka gotyku zdominowała już prawie całkowicie architekturę sakralną, nawet tych najmniejszych i odległych miejscowości, leżących często na uboczu, a będących wspaniałym świadectwem wiary ludzi tamtych czasów ich poświęcenia, zaangażowania (m.in. bp. Arnosta z Pardubic, bp. Henryka z Wierzbna, bp. Przecława z Pogorzeli).
Często takie zabytki zdobiono w sposób wyjątkowy, jak np. przedstawienia malarskie w kościele w Strzelcach Świdnickich, wyposażano w majstersztyki sztuki rzeźbiarskiej, snycerskiej czy cymelia sztuki złotniczej. Niestety, duża liczba zabytków ruchomych została skradziona, zniszczona, wiele dzieł roboty snycerskiej, obrazów i innych dzieł sztuki uległo rozproszeniu bądź zostało przejętych przez centralne muzea. Zachowało się jednak sporo artefaktów świadczących, że tamte lata nie były „ciemnym okresem” jak się je jeszcze niekiedy określa, lecz czasem to tu „odbijało się światło najlepszych ośrodków artystycznych Europy” m.in. Francji, Niemiec, a nawet Italii (np. wpływy rodziny Pisanów w Strzegomiu).
Kolejne stulecia to także nieustanny rozwój i rozkwit i ewolucja sztuki sakralnej. Epoki renesansu, manieryzmu czy niezwykle wręcz rozwiniętego na Śląsku baroku - to czasy bogatych mecenasów, fundatorów, czasy, gdy nawet w zakonach i zgromadzeniach sięgano po najprzedniejsze wzorce. Powstają oryginalne budowle kościelne, klasztorne (m.in. Kłodzko, Bardo), powstają kaplice, kościoły pielgrzymkowe (np. Wambierzyce). Także przy budowlach świeckich - zamkach czy pałacach zachowało się do dnia dzisiejszego wiele dawnych dworskich kaplic. Wiek XVIII i XIX to stulecia, w których - z racji nowych możliwości technicznych, materiałowych i konstrukcyjnych - sięga się po nowatorskie rozwiązania inżynieryjne, co w dzisiejszej dobie jest także świadectwem jak najnowsze wynalazki wykorzystano dla służby Boga (m.in. Bielawa, Wałbrzych, Świdnica). Lata powojenne zapisały się niechlubną kartą, kiedy to budowle sakralne często pod byle pretekstem były pozbawiane swej właściwej funkcji, co powodowało szybką ich destrukcję, a w konsekwencji „uzasadnioną względami bezpieczeństwa rozbiórkę”. (...)
Owo „tysiącletnie budowanie na śląskim surowym kamieniu” trwa do dnia dzisiejszego, dlatego też odwiedzimy kościoły „powstające na „naszych oczach”, rodzące się za naszego życia, kościoły tworzone przez ludzi naszego pokolenia (m.in. Wałbrzych-Biały Kamień, Świdnica-Zarzecze).
Dzisiejszym artykułem rozpoczynamy długą i fascynującą podróż po diecezji świdnickiej, podróż, w której towarzyszyć będą nam zabytki sztuki sakralnej, ludzie związani z Kościołem, historie, opowieści i zdarzenia stanowiące o wyjątkowości tego obszaru. Kilkaset kościołów diecezji świdnickiej to liczba, która mogłaby się wydawać duża i znacząca, trudna do objęcia, a tym bardziej do opowiedzenia, lecz patrząc z innej perspektywy, to przecież sam Rzym ma ich ponad czterysta. Peregrynacje, te „nawiedzenia” świątyń diecezji świdnickiej rozpoczniemy od kościołów miasta Wałbrzycha, tego „uśpionego olbrzyma”, który pomimo iż jest największym miastem regionu (prawie 140 tyś. mieszkańców), pozostaje jak gdyby na uboczu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

2024-05-06 20:10

[ TEMATY ]

śmierć

PAP/Łukasz Gągulski

W poniedziałek zmarł Jacek Zieliński - wieloletni członek krakowskiej grupy Skaldowie - podała w mediach społecznościowych Piwnica pod Baranami. Miał 77 lat.

W wieku 77 lat zmarł polski muzyk Jacek Zieliński. Był polskim kompozytorem, trębaczem, skrzypkiem oraz członkiem zespołu Skaldowie, a prywatnie - młodszym bratem Andrzeja Zielińskiego.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Włochy: 18 i 19 maja kard. Dziwisz odwiedzi diecezję Asti

2024-05-07 13:17

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich

W sobotę 18 maja kard. Stanisław Dziwisz, emerytowany arcybiskup krakowski i były sekretarz osobisty św. Jana Pawła II, będzie w Isola d'Asti z okazji 30. rocznicy wizyty św. Jana Pawła II w diecezji Asti i Isola d'Asti - poinformowała ta leżąca w Piemoncie diecezja północnowłoska.

Jan Paweł II odwiedził ten region 25 i 26 września 1993 roku. Kardynał Dziwisz przybędzie do miejscowości Villa, o godz. 15.30, gdzie powita go tamtejszy proboszcz, ks. Maurizio Giaretti, władze cywilne i wojskowe oraz zespół muzyczny Cotti z Asti. Zwiedzi stałą wystawę fotograficzną w kościele Bractwa św. Michała, a o godz. 17.00 będzie przewodniczył Eucharystii w parafii św. Piotra, koncelebrowanej przez biskupa Marco Prastaro. Na zakończenie, po pozdrowieniu wiernych, uda się do Santo Stefano di Montegrosso z okazji 20. rocznicy wizyty młodzieży z tej wspólnoty u Ojca Świętego w Rzymie. Po chwili modlitwy weźmie udział w zasadzeniu drzewka oliwnego na pamiątkę tego wydarzenia i pozdrowi wiernych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję