Reklama

Pierwsza Komunia św. - święto dzieci i rodziców

Maj i czerwiec to miesiące, w których zwyczajowo przeżywamy uroczystości związane z przyjęciem po raz pierwszy Komunii św. To wielkie wydarzenie dla całej rodziny. Każdy z nas kiedyś przeżył ten dzień, a sama uroczystość pozostawiła niezatarty ślad.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Największym autorytetem dla dzieci w tym wieku są rodzice i oni też powinni stać się najpiękniejszym przykładem wiary i osobami, którym najbardziej zależy na dobrym przygotowaniu swoich pociech do przyjęcia Pierwszej Komunii św. „Rola rodziców nie kończy się jednak na tym. Tak naprawdę dopiero w tym dniu zaczyna się kolejny etap dawania świadectwa życia chrześcijańskiego” - mówi ks. Marcin Borowicz, wikariusz parafii Świętego Krzyża w Rzeszowie, przygotowujący drugoklasistów do przyjęcia Pierwszej Komunii św.
„Dla nas było to równie ważne wydarzenie jak dla naszych dzieci. Wszak to kolejny etap rozwoju religijnego naszych dzieci. Pierwszy sakrament świadomie przez nie przyjęty. To też poniekąd egzamin z przygotowania naszych dzieci do tego dnia” - mówią Elżbieta i Marek Staniszowe, rodzice Dominiki, która rok temu przystąpiła do Komunii. Kiedy dla rodziców rozpoczął się etap przygotowania? „To zaczęło się kilka lat wcześniej. Kiedy dziecko uczestniczyło we Mszy św. razem z nami, pytało: „dlaczego my możemy przystępować do Komunii, a ono nie?”. Wtedy tłumaczyliśmy: „Ty też kiedyś przyjmiesz Pana Jezusa”, zachęcając jednocześnie do uczenia się, modlitwy i poznawania Biblii” - opowiadają Staniszowe. Czasowo bliższe przygotowanie polega głównie na bardzo czujnym towarzyszeniu dziecku. To doskonała okazja, by być bliżej dziecka i jeszcze raz tłumaczyć, przypominać, wyjaśniać. „Rodzice powinni być szczególnie wyczuleni na pytania związane z tym wydarzeniem. Nie bagatelizować żadnego z pytań czy odpowiadać zdawkowo: „Niedługo sam się przekonasz, jak to jest, kiedy człowiek się spowiada i przyjmuje Jezusa”. Nie możemy zapominać o tym, że dziecko te pierwsze doświadczenia przenosi w dalsze życie religijne” - zwracają uwagę Staniszowe. Pierwsza Komunia ma wymiar głównie religijny, ale także i pozareligijny, społeczny, rodzinny. Nic więc w tym dziwnego, że jest przyjęcie i prezenty. To także ważny aspekt tego dnia. Dziecko dojrzewa nie tylko w kościele, ale i poza nim. Nie należy tego bagatelizować i krytykować. Ważne, by chcieć i próbować umiejętnie połączyć twe dwie sfery” - zwracają uwagę Staniszowe.
Większość rodziców doskonale wywiązuje się z przygotowania swojego dziecka do tego sakramentu. „Wiem, że drugoklasiści są przygotowani przez rodziców. Zapewne wiele z zagadnień programowych sprawia dzieciom trudności, ale jeśli kapłan przygotowujący i rodzice wytłumaczą, na czym polega przestrzeganie przykazań i jak zastosować w życiu, nie będzie to dla nich trudne. Najważniejsze jest też, by dzieci rozumiały, że w tym dniu przychodzi do nich Ktoś szczególny” - mówi ks. Marcin Borowicz z parafii Świętego Krzyża w Rzeszowie.
Dla wszystkich dzieci dzień Pierwszej Komunii św. jest bardzo ważny. Mimo rozproszenia z powodu strojów, gości i prezentów, w miarę swoich możliwości przeżywają wewnętrznie ten dzień. „Zanim przyjęłam Jezusa, to już w pierwszej klasie codziennie wieczorem czytałam z mamą lub tatą Biblię dla dzieci. Później uczyłam się małego katechizmu, który też codziennie powtarzałam. Kiedy czegoś nie rozumiałam, to ksiądz na lekcji, a rodzice w domu tłumaczyli raz jeszcze. Nie jest trudno przygotować się do tego sakramentu” - zapewnia Dominika, dziś trzecioklasistka. „Bardzo szybko biło mi serce, kiedy dzieci stojące w rzędzie przede mną klękały, by przyjąć Komunię św. - opowiada. - Wtedy pomyślałam, że już za chwilę przyjmę do serca Pana Jezusa, tak jak to robili dotychczas moi rodzice, i od tej pory będę to robić razem z nimi. Starałam się nie zwracać uwagi na albę i wianek, ale myśleć o tym, co się stanie, i że ten dzień jest naprawdę wyjątkowy - tak jak wcześniej tłumaczyli mi rodzice” - kończy Dominika. „Nam towarzyszyła przede wszystkim radość, że przeszliśmy wraz z dzieckiem pawiem ważny etap. To uczucie radości i dziękczynienia Panu Bogu” - zapewniają rodzice Dominiki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

2025-05-19 08:45

[ TEMATY ]

zmiany księży

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Chrześnica papieża Leona XIV: mówił nam, że wiara polega na życiu z miłością

2025-05-27 10:15

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

dzięki uprzejmości Mildred Camacho/catholicnewsagency.com

Peruwiańska chrześnica papieża Leona XIV składa świadectwo!

„Ojcze chrzestny, kochamy cię! Niech żyje papież!” – wykrzyknęła Mildred, dzieląc się wzruszającym świadectwem o ojcu Robercie Prevoście, który był młodym księdzem augustianinem w Chulucanas w Peru, gdy się urodziła, a który dziś przewodzi Kościołowi jako papież Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Już 50 lat niosą Boga ludziom

2025-05-31 19:34

Magdalena Lewandowska

Złoci jubilaci z abp. Józefem Kupnym

Złoci jubilaci z abp. Józefem Kupnym

– Wasze życie pokazuje, że kapłaństwo to nie zawód, ale przymierze, to nie stanowisko, ale służba – mówił w jubileusz 50-lecia kapłaństwa ks. Paweł Cembrowicz.

Złoty jubileusz kapłaństwa świętowali w katedrze wrocławskiej kapłani wyświęceni tam 50 lat temu – 26 diakonów przyjęło wtedy świecenia prezbiteratu z rąk bpa Wincentego Urbana. Uroczystej Eucharystii pół wieku później przewodniczył abp Józef Kupny. – Święcenia kapłańskie przyjęliście w 1975 roku. Dla mnie również ten rok jest bardzo ważny, dlatego, że właśnie wtedy rozpoczynałem studia teologiczne – wspominał abp Kupny. – Kapłaństwo to coś wspaniałego i im bardziej sytuacja zewnętrzna sprawia, że jest kapłaństwo jest w jakiś sposób atakowane, tym bardziej powinno nas to mobilizować, żebyśmy byli czytelnym znakiem Bożej miłości – podkreślał metropolita wrocławski. Przypomniał, że kiedy rodził się protestantyzm, kiedy masowo odchodzono od Kościoła, właśnie wtedy Kościół podjął ważny wysiłek ukazywania piękna kapłaństwa, by przyciągnąć ludzi młodych do służby Bogu. – Przeżywając z wami ten piękny jubileusz, chcemy prosić o liczne powołania kapłańskie i zakonne, by nie zabrakło pracowników na żniwie Pana. Gratuluję wam 50-lecia kapłaństwa i dziękuję za waszą wierną posługę, oddanie. Proszę wszystkich kapłanów, żebyśmy byli widocznym znakiem Bożej miłości, Bożego przebaczenia. Żebyśmy tak żyli, aby wierni, którzy się w nas wpatrują, odzyskiwali nadzieję – przemawiał abp Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję