Reklama

20-lecie koronacji figury maryjnej przez Jana Pawła II

Sanktuarium Słonecznej Królowej (2)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niewątpliwie Jubileuszowy Rok Chrześcijaństwa był przełomowy w dziejach naszego sanktuarium, przyczyniając się do jego rozwoju, zwłaszcza że był to jedyny w tej części Szczecina kościół stacyjny, wyznaczony przez naszego Arcypasterza - podkreśla ks. Ireneusz Pastryk - Przybywało bardzo dużo pielgrzymów, coraz więcej czcicieli Matki Bożej doznawało łask, a nawet uzdrowień. Różne uroczystości religijne przed obliczem ukoronowanej Pani Fatimskiej, nazwanej przez nas Słoneczną Królową sprawiały, że wraz z duchowym rozkwitem sanktuarium, postępowała budowa kościoła i terenu przyległego do tego maryjnego miejsca. Beatyfikacja Franciszka i Hiacynty przez naszego ukochanego Papieża również ożywiła ruch pielgrzymkowy do szczecińskiego sanktuarium.
Każdego dnia Figura Słonecznej Królowej jest uroczyście odsłaniana i zasłaniana (przy dźwiękach specjalnego hymnu fanfarowego) obrazem Matki Bożej Fatimskiej z rękoma rozłożonymi i klęczącymi u Jej stóp dziećmi - wizjonerami. Taka forma kultu Matki Boga nadaje wyjątkową wymowę pobożności Polaków.
W roku 2001 odbyła się pierwsza pielgrzymka parafialna do Fatimy przez Lourdes i La Salette jako podziękowanie dla Matki Najświętszej, że obrała sobie to miejsce w Szczecinie do nieustannego czczenia Swego Niepokalanego Serca. Jej uczestnicy ufundowali piękny obraz błogosławionych Franciszki i Hiacynty, który zdobi sanktuarium na os. Słonecznym.

Fatimska Pani ma też wpływ na kraje Skandynawii

Kustosz sanktuarium Słonecznej Królowej podkreśla: „W Szczecinie tryumfuje, jako pierwsza, figura Matki Bożej Fatimskiej, którą osobiście, na miejscu, koronował Ojciec Święty Jan Paweł II 20 lat temu. Natomiast figura Pani Fatimskiej z Krzeptówek k. Zakopanego była przewieziona później, bo dopiero w październiku 1987 r. do Watykanu, gdzie Papież dokonał koronacji. Niektórzy mówią, że to zbieg okoliczności, ale u Pana Boga nic nie dzieje się przypadkowo. Sanktuarium Niepokalanego Serca Maryi wyznacza kierunek pobożności naszej parafii, a nawet całej diecezji. Ma ono wywierać wpływ także na Skandynawię, skąd przyjeżdża coraz więcej pielgrzymów, zatrzymując się w Domu Pielgrzyma. Musimy poprawnie odczytać znak, jaki nam daje Bogurodzica”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Papieskie wota dla Słonecznej Królowej

W roku 2002, czyli w 15-lecie koronacji figury Niepokalanego Serca Maryi w Szczecinie przez sługę Bożego Jana Pawła II, do Watykanu udała się pielgrzymka parafialna pod kierunkiem ks. Pastryka, by podziękować Ojcu Świętemu za ów niezwykły dar w postaci koronacji figury Matki Bożej. Papież na wspomnienie tego historycznego wydarzenia nie tylko dla Szczecina określił wymownie, po chwili zadumy: „Pamiętam. Z tej okazji sanktuarium fatimskie zostało obdarzone papieską piuską i złotym różańcem wraz z odpowiednimi dokumentami Stolicy Apostolskiej. Piuska została umieszczona jako wotum w sanktuarium, natomiast różaniec papieski czeka na odpowiedni moment, by znaleźć się - być może - w skarbcu tegoż Maryjnego miejsca”.

Sanktuarium w Szczecinie - miejscem cudów

Jest to miejsce cudów! - stwierdza Ksiądz Proboszcz - „Normalnie jest tak, że przez dziesiątki, a nawet setki lat ludzie czczą dany obraz czy figurę religijną, która z czasem koronuje na wniosek Episkopatu papież. Na naszym osiedlu wszystko odbyło się odwrotnie: najpierw Jan Paweł II dokonał koronacji figury Matki Bożej Fatimskiej, a potem ten kult zaczął rozwijać się coraz bardziej. To jest pierwszy cud. Następnych doznali sami modlący się tutaj, co jest dokumentowane w naszych księgach podziękowań, m.in. pewien mężczyzna odzyskał wzrok, a młody nasz parafianin wskutek braku odporności organizmu był - według diagnozy lekarskiej - skazany na nieuchronną śmierć; dzięki modlitwom jego rodziców przed figurą Słonecznej Królowej został uzdrowiony. W sanktuarium jest sporo tablic z zawieszonymi wotami od tych, którzy doznali różnych łask od Maryi - cierpliwej Matki każdego z nas”.
Ks. Pastryk, troszczy się o wieloraki rozwój swej maryjnej rodziny parafialnej, bacząc przede wszystkim na prawidłowy, zdrowy rozwój kultu Matki Jezusa Chrystusa poprzez najrozmaitsze jego formy, sprawiające, że dzisiejszy człowiek znajduje przed Jej obliczem pomocy i ukojenia. Na drugim miejscu stawia dopiero materialne funkcjonowanie parafii - dalsze wyposażanie kościoła i nowo powstałego domu parafialnego.
Po odejściu Ojca Świętego Jana Pawła II do Domu Ojca został postawiony na placu przykościelnym pomnik Sługi Bożego przypominający wszystkim, iż bez tego Papieża nie byłoby tego niezwykłego sanktuarium w samym sercu największej dzielnicy mieszkaniowej Szczecina.

Misje święte przygotowaniem na XX- lecie koronacji

„W tym roku obchodzimy nie tylko dwudziestolecie koronacji figury Słonecznej Pani przez sługę Bożego Jana Pawła II, ale także 90-lecie objawień fatimskich - wyjaśnia kustosz sanktuarium Matki Bożej w znaku Niepokalanego Serca Maryi ks. Ireneusz Pastryk. - Do tych rocznic przygotowywaliśmy się przede wszystkim modlitewnie poprzez przeprowadzenie tygodniowych Misji Świętych (6-13 maja) przez Ojców Redemptorystów, natomiast sama 20. rocznica pielgrzymki Papieża do Szczecina i koronacji figury zostanie poprzedzona triduum (11-13 czerwca) z udziałem szczecińskich biskupów, władz administracyjnych miasta i rzesz czcicieli Maryi”.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo osób, a nie związków homoseksualnych

2024-05-20 15:05

[ TEMATY ]

wywiad

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Nie zezwalałem na błogosławienie związków homoseksualnych - wyjaśnił papież Franciszek w nadanej wczoraj pełnej wersji kwietniowego wywiadu dla telewizji amerykańskiej CBS. Dodał, że błogosławienie takich związków jest „sprzeczne z prawem naturalnym i prawem Kościoła”. Zezwolił natomiast na błogosławienie poszczególnych osób homoseksualnych, bo „błogosławieństwo jest dla wszystkich”, choć - jak przyznał -„niektórzy są tym zgorszeni”.

W godzinnym wywiadzie papież opisuje swe spotkania z dziećmi z Ukrainy, które nie potrafią się już uśmiechać. Apeluje o zakończenie toczących się na świecie wojen. „Dążcie do negocjacji. Dążcie do pokoju. Wynegocjowany pokój jest zawsze lepszy niż niekończąca się wojna” - przekonuje Franciszek. Zachęca też do modlitwy o pokój, którą sam praktykuje. „Zatrzymajcie się, negocjujcie” - powtarza Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Potrzebujemy światła i odwagi Ducha Świętego

2024-05-19 16:47

Tomasz Lewandowski

Podpisanie dekretu otwierającego II Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Podpisanie dekretu otwierającego II Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Po podpisaniu przez abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego, dokumentów rozpoczynających II Synod Archidiecezji Wrocławskiej rozpoczęła się Eucharystia.

W katedrze wrocławskiej zgromadziło się ponad 1000 wiernych Archidiecezji Wrocławskiej. Słowo wprowadzenia do Liturgii wypowiedział ks. Paweł Cembrowicz. proboszcz katedry: - Doświadczenie mocy Ducha Świętego stało się także naszym udziałem w ramach długich miesięcy przygotowań synodalnych. Świadczą o tym wasze sprawozdania, w których odkrywamy podobieństwo do Kościoła pierwszych chrześcijan, Kościoła wzajemnej miłości i jedności, wychodzącego do tych, co nie znają Jezusa Chrystusa - są to słowa abp Kupnego w liście na rozpoczynający się synod - mówił ks. Cembrowicz, dodając: - Jesteśmy pielgrzymami nadziei, jesteśmy zaproszeni i wezwani przez Ducha Świętego, w Kościele Chrystusowym, aby idąc wspólną drogą podejmować duchową i religijną formację, aby być przygotowanymi do misji, do której wzywa nas Ojciec Niebieski. Towarzyszy nam Maryja w słowach: “Uczyńcie wszystko, co powie nam Syn”.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz: wszyscy możemy robić dużo więcej na rzecz wsparcia kobiet w ciąży

2024-05-20 17:59

[ TEMATY ]

kobieta

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

kard. Kazimierz Nycz

kard. Kazimierz Nycz

Wzmocnienie pomocy kobietom, które przeżywają problemy związane z ciążą jest absolutnie niezbędne - powiedział KAI kard. Kazimierz Nycz. “Możemy w tej dziedzinie robić dużo więcej: zarówno społeczeństwo, państwo, samorządy jak i Kościół” - stwierdził metropolita warszawski.

Świetnym przykładem i wzorem takiej pomocy jest, zdaniem kardynała, bł. Edmund Bojanowski, który w XIX wieku założył cztery gałęzie zgromadzenia sióstr służebniczek. “Pochodził z wysoko postawionej rodziny ziemiańskiej, odkrył ducha i potrzeby tamtego czasu. Na szeroką skalę zakładał ochronki, troszczył się nie tylko o dzieci, ale też o kobiety, które nie mogły zapewnić urodzonym dzieciom opieki i wykształcenia” - przypomniał kard. Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję