O wrażliwości na drugiego i wzajemnej pomocy w czasie epidemii koronawirusa mówił w rozmowie z Niedzielą TV ks. Adam Glajcar, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Częstochowie.
– Niewątpliwie czas, który jest nam dany do przeżywania, czas pasyjny, Wielkiego Postu to czas refleksji. Możemy wspólnie w domowym ognisku, z najbliższymi być sobą. Mamy teraz więcej czasu na dokładniejsze poznanie siebie, własnych trosk, problemów. Możemy porozmawiać ze sobą, a jeśli trzeba podać sobie rękę, kiedy te relacje nie były łatwe. Przede wszystkim możemy coś zrobić dla drugiego człowieka – powiedział ks. Glajcar.
– Może przypomnimy sobie, że w domu jest babcia, dziadek, czy też nasi znajomi w podeszłym wieku. Może trzeba zatelefonować do nich i zapytać, czy nie potrzebują naszej pomocy – dodał duchowny luterański.
Podziel się cytatem
Ks. Glajcar przypomniał, że „Chrystus umierając na krzyżu okazał nam największą miłość”. – A teraz jako dobrzy chrześcijanie możemy tę miłość nieść innym w tym trudnym czasie. Potrzeba nam modlitwy i Pana Boga – podkreślił ks. Glajcar.
Bp Mirosław Gucwa z dziewczętami,które uszyły maseczki
W związku z obecną sytuacją z Afryki wycofali się pracownicy wszystkich większych zagranicznych organizacji pomocowych. Pozostali na miejscu polscy misjonarze.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega, że koronawirus może doprowadzić do śmierci nawet 190 tysięcy mieszkańców Afryki, a zarażeniu może ulec nawet 44 miliony osób. Ile osób umrze z głodu trudno przewidzieć. A skoro państwa europejskie walczą z pandemią u siebie, to Afryka musi się zmierzyć z tym problemem sama. Fundacja „Redemptoris Missio” uruchomiła zbiórkę na rzecz polskich misjonarzy w Afryce.
Do 100 tys. zbliża się liczba osób, które przybyły do bazyliki Świętego Piotra w Watykanie, gdzie od środy wystawiona jest trumna z ciałem papieża Franciszka - poinformował w czwartek burmistrz Rzymu Roberto Gualtieri. Ogłosił, że w Wiecznym Mieście uruchomiono wszystkie niezbędne służby w związku z napływem wiernych.
Jak zaznaczył burmistrz, napływ pielgrzymów do Watykanu przebiega bez problemów.
Sześć kilometrów będzie liczyła trasa konduktu pogrzebowego papieża Franciszka z Bazyliki św. Piotra do bazyliki Santa Maria Maggiore, gdzie zostanie pochowany - podały władze Rzymu.
Ostatnia podróż papieża Franciszka z placu św. Piotra do Bazyliki Santa Maria Maggiore będzie miała sześć kilometrów długości i po raz kolejny, tak jak miało to miejsce przez dwanaście lat jego pontyfikatu, będzie mu towarzyszył lud Boży, który będzie mógł go oglądać zza barier.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.