Reklama

Początki diecezji

Rozpoczynamy cykl rozmów, jakie z Biskupami z Legnicy przeprowadził ks. inf. Ireneusz Skubiś z racji 15. rocznicy utworzenia diecezji legnickiej i 10. rocznicy wizyty papieża Jana Pawła II w Legnicy.

Niedziela legnicka 26/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Inf. Ireneusz Skubiś: - Diecezja Legnicka ma już 15 lat. Ksiądz Biskup był jej twórcą i przez wiele lat nią kierował. Dzisiaj Ekselencja spogląda już na tę diecezję z perspektywy. Jak ją postrzega?

Bp Tadeusz Rybak: - W tym roku obchodzimy 15-lecie ustanowienia diecezji legnickiej i rzeczywiście ta rocznica budzi refleksje na temat tego, co przeżyliśmy w tych 15 latach. Zwłaszcza biegnę myślami do początków, gdy się to wszystko zaczynało. A zaczęło się 25 marca 1992 r., kiedy ogłoszono decyzje Ojca Świętego zawarte w bulli „Totus Tuus Poloniae Populus”, dotyczące utworzenia nowych diecezji i skorygowania granic innych diecezji. Ta decyzja Ojca Świętego była ogłoszona we Wrocławiu przez kard. Henryka Gulbinowicza, wobec zebranego duchowieństwa, przedstawicieli laikatu i muszę powiedzieć, że była przyjęta przychylnie. Spodziewaliśmy się tej decyzji. Potrzebę utworzenia nowej diecezji wszyscy widzieli, gdyż teren archidiecezji wrocławskiej był bardzo rozległy i dla celów duszpasterskich było korzystne, żeby diecezję podzielić. Dla mnie to było bardzo głębokie przeżycie, bo zdawałem sobie sprawę, jak wielkie zaufanie okazał mi Ojciec Święty ustanawiając pierwszym biskupem nowej diecezji, ale i też zdawałem sobie sprawę, jak wielkie zadania stoją przede mną, na które trzeba wiele pomocy Bożej. Zwróciłem się do Bożej Opatrzności, poleciłem te wszystkie sprawy, ale także prosiłem Matkę Bożą, która na tym terenie jest czczona szczególnie, a także św. Jadwigę, patronkę ziemi śląskiej, żeby pomagały. Decyzję Ojca Świętego przyjąłem z nadzieją, bo wiedziałem, że Pan Bóg daje łaskę tym, którzy podejmują posłannictwo w Kościele, ale także ta nadzieja płynęła stąd, że znałem ludzi, do których zostałem posłany jako biskup, znałem przede wszystkim duchowieństwo. Przez szereg lat bowiem byłem wicerektorem Wyższego Seminarium Duchownego i wielu księży to moi wychowankowie, czy współpracownicy z okresu wrocławskiego. Od 1977 r. byłem biskupem pomocniczym kard. Gulbinowicza w archidiecezji wrocławskiej i te tereny, które weszły w granice nowej diecezji legnickiej, były mi znane. Znane było przede wszystkim społeczeństwo. A społeczeństwo było zróżnicowane, bo przybyło na tereny po wojnie wielu ludzi ze Wschodu, nierzadko byli to ludzie, którzy przeszli przez Sybir, przez obozy radzieckie, ale także przybyli tu ludzie z różnych dzielnic Polski, którzy też mieli w swoim życiorysie przeżycia z okresu wojny i po wojnie. Wielu było takich, którzy byli w więzieniach, byli prześladowani i tutaj znaleźli swoje miejsce życia. Ci ludzie byli w gruncie rzeczy związani z Kościołem, bo wychowani przez chrześcijańskie, polskie rodziny i wiedzieli, jak wielką rolę Kościół odgrywa po wojnie na tym terenie, gdy chodzi o integrację społeczeństwa i pomoc ludziom w zorganizowaniu życia. Zdawałem też sobie sprawę, że jest pewien procent ludzi obojętnych religijnie, którzy gdzieś się w życiu pogubili i przybyli, na te tereny jako nieznani, łatwiej im tutaj było się urządzać. Przybyli także ludzie, którzy ulegli propagandzie komunistycznej, bo, jak pamiętamy, był to okres ostrej walki systemu komunistycznego z Kościołem. Na tych terenach tę walkę odczuwaliśmy bardzo wyraźnie. I ta sytuacja, która stała przed moimi oczyma, jednocześnie budziła pewne już decyzje dotyczące kierunków pracy duszpasterskiej.

- Co było priorytetem dla nowego pasterza diecezji legnickiej?

- Przede wszystkim zadbaliśmy o to, żeby w oparciu o istniejące już parafie i ośrodki życia religijnego zrobić wszystko, co było możliwe w tym czasie, żeby ludziom ułatwić zebranie się na Eucharystię. Eucharystia, jak wiemy, buduje Kościół, a tutaj te więzi między ludźmi powstawały właśnie dzięki uczestnictwu ich w życiu Kościoła, w Eucharystii. Trzeba było tworzyć nowe parafie i podejmować decyzje budowania nowych kościołów. Szczególna sytuacja była zwłaszcza w Legnicy. W tym czasie tutaj przebywały wojska byłego Związku Radzieckiego i wiele dzielnic i Legnicy i innych miast to były dzielnice właściwie rosyjskie, a Legnicę, jak dzisiaj jeszcze to przypominają, nazywano Małą Moskwą. Opatrzność Boża tak zdziałała, że w tym czasie, kiedy powstała nowa diecezja legnicka, podjęto decyzję o wyjściu wojsk radzieckich z Polski. Te dzielnice, które zajmowali Rosjanie, przeznaczono dla Polaków. I trzeba było szybko myśleć o ośrodkach życia religijnego właśnie w tych nowych dzielnicach. I tak między innymi w jednej z sal, która była kinem dla żołnierzy radzieckich, stworzyliśmy kościół i parafię pw. św. Józefa, a w innym miejscu, tam, gdzie był wielki garaż dla samochodów radzieckich, stworzyliśmy parafię pw. Świętej Rodziny. W łaźni dla żołnierzy przygotowaliśmy miejsce dla kultu Bożego. Myślałem, że jeżeli Pan Jezus urodził się w stajni betlejemskiej, to może przychodzić do nas i w byłej łaźni. Tak powstała parafia pw. św. Anny i Joachima. Tam, gdzie trzeba było budować kościół, najpierw powstawały kaplice, żeby ludzie się mogli zbierać. W tym czasie, w pierwszych latach na terenie diecezji legnickiej wybudowaliśmy ponad 30 świątyń. To był wielki wysiłek, ale miałem zawsze nadzieję, że jak się rozpocznie budowę, to przy pomocy Bożej i zaangażowaniu ludzi, z czasem się ją ukończy. Poza tym budowa świątyń integrowała społeczność i tworzyła się wspólnota parafialna.

- Ksiądz Biskup wspomniał, że był wicerektorem Seminarium we Wrocławiu. Później - niektórzy księża - wychowankowie Księdza Biskupa znaleźli się w diecezji legnickiej. Jak układa się praca z tymi księżmi?

- Bardzo liczyłem, że księża włączą się w budowę diecezji i ta nadzieja moja spełniła się, bo w tych kontaktach bardzo częstych, jakie mieliśmy z różnych okazji, czy z okazji wizytacji pasterskiej, omawialiśmy sprawy, dotyczące diecezji i ukazywaliśmy zadania księży, którzy wtedy byli w tych parafiach. Boża Opatrzność sprawiła, że wkrótce po utworzeniu diecezji legnickiej rozpoczęła się peregrynacja kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Diecezja powstała w marcu, a w sierpniu rozpoczęliśmy peregrynację i ten obraz nawiedzał każdą parafię i do każdej parafii przyjeżdżał biskup, żeby spotkać się z ludźmi na wspólnej modlitwie, ale także, żeby dzielić się tymi problemami, tymi zadaniami, które stoją przed nową diecezją. W tych spotkaniach pomagał mi dzielnie ówczesny biskup pomocniczy naszej diecezji Adam Dyczkowski, który w niedługim czasie został biskupem diecezjalnym diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: Maj u Najpiękniejszej z Niewiast

2024-05-01 09:21

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

„Chwalcie łąki umajone” to jedna z pieśni ku czci Matki Bożej, która wyjątkowo wybrzmiewa w maju. Jest to miesiąc szczególnego dziękczynienia Maryi za opiekę nad Polską, rodzinami, ale też przypomnieniem o historii naszej Ojczyzny. Każdego dnia na Jasnej Górze odprawiane są nabożeństwa majowe o godz.19.00 w Kaplicy Cudownego Obrazu, także z wieży jasnogórskiej o godz. 18.00 rozbrzmiewają maryjne melodie na „cztery strony świata”.

- Jasna Góra jest wyjątkowym miejscem, które Matka Boża sama sobie wybrała. Tutaj przybywają wierni, aby oddawać Jej cześć. W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski cały naród pragnie powtarzać słowa Aktu Milenijnego Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi. W tym miesiącu do Pani Jasnogórskiej pielgrzymują szczególnie dzieci pierwszokomunijne, ale także nowo wyświęceni kapłani, aby zawierzyć swoje życie, posługę i podziękować za sakramenty - mówił o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy sanktuarium.

CZYTAJ DALEJ

Edyta Stein doktorem Kościoła? Wniosek trafił do Papieża

2024-05-01 14:02

[ TEMATY ]

Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Podjęto kolejne kroki w celu nadania św. Edycie Stein tytułu doktora Kościoła. Oficjalny wniosek w tej sprawie złożył Papieżowi generał karmelitów bosych o. Miguel Márquez Calle. Teraz Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych będzie mogła zainicjować oficjalną procedurę.

O możliwości nadania Edycie Stein tego tytułu mówi się od kilku lat. W 2022 r. z okazji obchodów 80-lecia jej męczeńskiej śmierci o. Roberto Maria Pirastu, definitor generalny zakonu karmelitów ogłosił, że została powołana komisja naukowa, która opracowuje oficjalny wniosek w tej sprawie. Sugerowano wówczas, że św. Teresa Benedykta od Krzyża, bo tak brzmi jej zakonne imię, mogłaby uzyskać tytuł Doctor Veritatis - Doktora Prawdy, ponieważ w centrum jej dociekań zawsze stała prawda, którą po nawróceniu odkryła w osobie Jezusa Chrystusa. Jak informują włoscy karmelici, oficjalny wniosek o zaliczenie Edyty Stein w poczet doktorów Kościoła został przekazany Papieżowi 18 kwietnia na audiencji dla karmelitanek bosych.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję