Reklama

Wakacyjny cykl historyczny

Z historii naszej ziemi (1)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludzie w pierwszej kolejności osiedlali się tam, gdzie zastali księdza katolickiego i czynny kościół. Były zatem wypadki opuszczania zajętego wcześniej gospodarstwa i przenoszenie się bliżej czynnego kościoła. Czasami ludzie umawiali się z kolejarzami, aby ci donosili im o jadącym księdzu w pociągu. Nierzadko napadano wtedy na pociągi i siłą zabierano księdza do siebie. Niekiedy osadnicy nie chcieli wychodzić z transportu, dopóki nie upewnili się, czy na miejscu jest ksiądz. W tym czasie obecność kapłana w danej miejscowości była gwarantem stabilności i najcenniejszym skarbem. Mieszkańcy zatem chętnie pomagali księdzu: przy odbudowie zniszczonych świątyń poprotestanckich i w ich adaptacji do celów kultowych, przy urządzaniu plebanii, nie szczędzili także pieniędzy przy zakupie sprzętu liturgicznego, mimo iż sami cierpieli biedę.
Dla nowych osadników wiara i świadomość obecności kapłana były gwarantem Bożego błogosławieństwa na każdym odcinku ich życia w nowej rzeczywistości. Obowiązkowo wszystkie uroczystości odbywały się przy udziale księdza.
Obok jednak ludzi gorliwych pod względem religijnym sporo znalazło się takich, którzy byli w konflikcie z wymaganiami Kościoła, czy nawet obojętnych religijnie. Zaciążyła tu przede wszystkim ostatnia wojna, a spotęgowała atmosfera chaosu i bezprawia panująca na tzw. Ziemiach Odzyskanych. Duża część ludzi nie miała możliwości uczęszczać do kościoła podczas wojny, przez co nastąpiło odzwyczajenie od praktyk religijnych. Niektórzy wrócili z obozów niemieckich po tragicznych przeżyciach, a co za tym idzie, mocno zachwiani religijnie. Skutkiem wojny były również demoralizacja społeczeństwa, rozbite małżeństwa, rodziny, osoby niemające potwierdzonego stanu wolnego. Dotyczyło to szczególnie osadników wojskowych. Na Ziemie Zachodnie trafiały bardzo często osoby żyjące bez ślubu kościelnego, uciekające przed opinią środowiska. W tak skomplikowanych warunkach zorganizowanie normalnego życia religijnego było niesłychanie trudne.
(...) Administratorem apostolskim dla ziem Pomorza Zachodniego, ziemi lubuskiej i prałatury pilskiej został ks. dr Edmund Nowicki. Od tej chwili przez 10 lat jeden człowiek zarządzał 1/7 kraju. Siedzibą nowej administratury apostolskiej i jednocześnie stolicą administracji państwowej dla ziemi lubuskiej stało się miasto Gorzów Wlkp. Nie było jednak tam żadnych pomieszczeń będących własnością Kościoła, więc nie można było czegokolwiek rozpocząć. Pomoc okazały władze cywilne, które przekazały na potrzeby kościelne kilka obiektów, jednak w stanie zdewastowanym. Dzięki ogromnym wysiłkom rządcy, kapłanów, ofiarności ludności oraz przychylności ówczesnych władz państwowych udało się dokonać wielkiego dzieła organizacji siedziby administratury.

Fragment książki ks. Dariusza Śmierzchalskiego-Wachocza „Partia komunistyczna wobec Kościoła i przejawów wiary katolickiej w swoich szeregach na przykładzie Środkowego Nadodrza w latach 1945-1989”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś Jezus zwraca uwagę na bardzo ważny dar, jakim jest pokój

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 14, 23-29.

Niedziela, 25 maja. Szósta Niedziela Wielkanocna
CZYTAJ DALEJ

Karol Nawrocki wziął udział w Mszy św. w Piekarach Śląskich

2025-05-24 21:53

[ TEMATY ]

Bazylika

Piekary Śląskie

pomnik św. Jana Pawła II

Karol Nawrocki

Matka Boska Piekarska

PAP

Karol Nawrocki w bazylice w Piekarach Śląskich

Karol Nawrocki w bazylice w Piekarach Śląskich

Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki wziął w sobotę wieczorem udział w mszy św. w bazylice w Piekarach Śląskich. Nawrocki złożył też wieńce pod obrazem Matki Boskiej Piekarskiej w bazylice oraz przed pobliskim pomnikiem św. Jana Pawła II.

W niedzielę do Piekar Śląskich dotrze coroczna majowa pielgrzymka mężczyzn, będąca jednym z głównych wydarzeń religijnych na Górnym Śląsku. Nawrocki w tym czasie ma być na "Wielkim Marszu za Polską" w Warszawie.
CZYTAJ DALEJ

Na drogach do nieba

2025-05-25 09:39

Małgorzata Kowalik

Parafia w Polichnie przeżywała odpust ku czci św. Izydora Oracza.

Sumie odpustowej przewodniczył, homilię wygłosił i poprowadził procesję eucharystyczną bp. Mieczysław Cisło. Towarzyszył mu wicedyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej ks. Paweł Zdybel; obecny był ks. dr hab. Maciej Hułas (KUL) oraz duchowieństwo z okolicznych parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję