S. Hieronima Janicka: - Księże Prałacie, Kolbuszowska Kapituła Kolegiacka została powołana 1 listopada 2006 r. 13 czerwca br. miała miejsce instalacja Kapituły. Oprócz sprawowania uroczystych funkcji liturgicznych w kolegiacie i sanktuarium, jakie jeszcze zadania stoją przed Kapitułą?
Reklama
Ks. prał. Kazimierz Szkaradek: - Pragnę zaznaczyć, że w Kolbuszowej w 1751 r. bp A. St. Załuski erygował prepozyturę wraz z kolegią mansjonarzy. Funkcjonowała ona do czasów Franciszka Józefa II, prawie do końca XVIII wieku, kiedy to została rozwiązana. Biskup ordynariusz Kazimierz Górny, nawiązując do historii oraz do bliskiej 15. rocznicy powstania diecezji rzeszowskiej, w uroczystość Wszystkich Świętych ubiegłego roku, ustanowił na nowo Kapitułę Kolegiacką w Kolbuszowej. Do zadań Kapituły należy:
1. Sprawowanie uroczystych funkcji w kolegiacie pw. Wszystkich Świętych oraz Sanktuarium Przemienienia Pańskiego w Cmolasie (por. kan. 503 KPK).
Uroczystości odpustowe ku czci Przemienienia Pańskiego w Cmolasie trwają 5-6 dni, dlatego kanonicy gremialni swoim zaangażowaniem w liturgię, pięknym wykonywaniem różnych funkcji będą jaszcze bardziej ukazywać wiernym piękno jaśniejącego Bóstwa Pana, podobnie z racji uroczystości odpustowych w Kolbuszowej ku czci Imienia Maryi.
2. Wspólnotowa troska o stałą formację kapłańską i poziom duszpasterstwa w oparciu o kult Przemienienia Pańskiego.
Wszyscy jesteśmy powołani do świętości, w pierwszej kolejności kapłani, którzy nie tylko słowem, ale przykładem życia mają pociągać wiernych do kroczenia drogą świętości. Dzisiaj świat potrzebuje bardziej świadków niż nauczycieli. Takim świadkiem na przełomie XVI i XVII wieku stał się nasz rodak, ks. dr Wojciech Borowiusz, czterokrotny rektor Akademii Krakowskiej, prepozyt kościoła św. Floriana na Kleparzu w Krakowie, ale przede wszystkim wierny świadek przemienionego i przemieniającego Chrystusa. Był to mąż świątobliwy, odznaczający się wieloma przymiotami serca i umysłu. Mamy zatem przykład człowieka, kapłana, uczonego, którego winniśmy naśladować. Wspólne zgłębianie istotnego wymiaru kapłaństwa Chrystusa Pana, stała formacja, ma prowadzić do jedności kapłanów z biskupem, jedności Kapituły poprzez zróżnicowaną posługę, jaką będą spełniać jej członkowie, jedności świeckich z duchownymi i wreszcie jedności świeckich między sobą. Posłannictwo trudne, ale możliwe do wykonania.
- Kapitułę Kolegiacką powołuje Biskup Diecezjalny. Kto może do niej należeć i co wyróżnia kanoników Kapituły od innych kapłanów?
- Według statutu, zewnętrznie będziemy odróżniać się od innych kapłanów strojem (mantolet, dystynktorium), ale to jest mniej istotne. Myślę, że Ksiądz Biskup brał pod uwagę osiągnięcia duszpasterskie, gorliwość, a przede wszystkim świadectwo życia. Tak jak mówiłem, członkowie kapituły powinni odznaczać się świętością życia, aby prowadzić innych drogą świętości do Boga.
- Z Kapitułą Kolegiacką wiąże się działalność Fundacji im. ks. Wojciecha Borowiusza. W parafii cmolaskiej Fundacja jest znana, mniej w innych częściach diecezji. Proszę o przedstawianie jej czytelnikom „Niedzieli Rzeszowskiej”.
Reklama
- 2 stycznia 1646 r. ks. Wojciech Borowiusz dokonał poczwórnej, dobroczynnej fundacji. Ufundował: drewniany kościół, obraz Przemienienia Pańskiego, szpital dla ubogich, stypendium dla dwóch uzdolnionych chłopców z parafii Cmolas.
Wraz z parafianami i dobrodziejami udało się nam reaktywować w/w Fundację. W 1972 r. dokonano konserwacji obrazu i umieszczenia go w nowym kościele sanktuaryjnym. W latach 1993-94 dokonano „transferu” i generalnego remontu zabytkowego kościoła. W latach 1994 - 2005 został przywrócony i generalnie zmodernizowany DPS dla 80 pensjonariuszy. W 2004 r. reaktywowano Fundację stypendialną na podstawie zarządzenia rektora UJ prof. dr. hab. Franciszka Ziejki i uchwały Senatu UJ z 26 maja 2004 r. Fundatorem stypendium jest Parafia i Sanktuarium Przemienienia Pańskiego w Cmolasie. O stypendium mogą się ubiegać studenci studiów dziennych wyższych szkół publicznych lub niepublicznych w Polsce, pochodzący z niezamożnych rodzin, żyjący na wsi (tu: w parafii Cmolas), którzy wykazali się bardzo dobrymi wynikami w nauce i odpowiednią postawą moralną. W latach 2004/2005 i 2005/2006 stypendium (400 zł/mies. przez 10 miesięcy) przyznano Rafałowi Augustynowi z Cmolasu, studentowi lingwistyki Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. W roku 2006/2007 za zgodą władz Uniwersytetu Jagiellońskiego przyznano dwa stypendia: ponownie Rafałowi Augustynowi oraz Magdalenie Kawalec, studentce I roku Wyższej Szkoły Administracji i Zarządzania w Przemyślu. Udział w odnowionej fundacji mają wszyscy darczyńcy: księża pracujący w parafii, samorządowcy powiatu i gmin powiatu kolbuszowskiego, przedsiębiorcy, a nade wszystko członkowie Róż Różańcowych, których ofiara jest jak ewangeliczny „wdowi grosz”. Wiele jest też wpłat indywidualnych, bezpośrednio na konto Fundacji przy Uniwersytecie Jagiellońskim, także jako 1% podatku, lub do 6% darowizny od dochodów. Mam nadzieję, że członkowie Kapituły Kolegiackiej wspierać będą tę Fundację tak, aby w roku akademickim 2007/2008 można było ufundować trzecie stypendium dla osoby spoza parafii i wesprzeć najuboższych pensjonariuszy DPS.
- Z czym wiąże się nadanie świątyni tytułu kolegiaty?
- Kolegiata (łac. Collegiata ecclesia) to kościół, przy którym znajduje się kapituła kanoników. Pod względem architektonicznym charakteryzuje się dużym prezbiterium w celu pomieszczenia stalli dla członków kolegium. Tak jak katedra jest matką wszystkich kościołów w diecezji, tak kolegiata jest matką kościołów 5 dekanatów, z których zostali powołani kanonicy gremialni.
Św. Józef, oblubieniec Najświętszej Maryi Panny, w kalendarzu
liturgicznym Kościoła zajmuje miejsce specjalne, skoro jego wspomnienie
Kościół obchodzi w sposób uroczysty. Miesiąc marzec jest w sposób
szczególny poświęcony św. Józefowi. Jego święto obchodzimy 19 marca
jako uroczystość. Bardzo pięknie wyrażają prawdę o św. Józefie niektóre
pieśni: "Szczęśliwy, kto sobie patrona Józefa ma za Opiekuna. Niechaj
się niczego nie boi, gdy św. Józef przy nim stoi Patronem...".
Hebrajskie imię Józef oznacza tyle, co "Bóg przydał".
Św. Józef pochodził z królewskiego rodu Dawida. Pomimo tego, że pochodził
z takiego rodu, zarabiał na życie trudniąc się obróbką drewna. Mieszkał
zapewne w Nazarecie. Nie był on według ciała ojcem Jezusa Chrystusa.
Był nim jednak według żydowskiego prawa jako małżonek Maryi. Zaręczony
z Maryją stanął przed tajemnicą cudownego poczęcia. Postanowił wówczas
dyskretnie się usunąć, ale po nadprzyrodzonej interwencji wziął do
siebie Maryję, a potem jako prawdziwy Cień Najwyższego pokornie asystował
w wielkich tajemnicach. Chociaż Maryja porodziła Pana Jezusa dziewiczo,
to jednak według otoczenia św. Józef był uważany za Jego ojca. On
to kierował w drodze do Betlejem, nadawał Dzieciątku imię, przedstawiał
Je w świątyni jerozolimskiej i uciekając do Egiptu ocalił przed prześladowaniem
króla Heroda. Widzimy jeszcze św. Józefa w czasie pielgrzymki z dwunastoletnim
Jezusem do Jerozolimy na święto Paschy. Potem już się w Ewangelii
nie pojawia. Niektórzy sądzą, że wkrótce potem zakończył życie w
obecności Pana Jezusa i Najświętszej Maryi, na Ich rękach i miał
uroczysty pogrzeb, bo w ich obecności. Może dlatego św. Józef jest
uważany za szczególnego patrona dobrej śmierci.
Św. Józef był rzemieślnikiem, być może cieślą, co oznacza
hebrajski wyraz charasz. Zajmował się pracą w drewnie, w metalu,
w kamieniu. Wykonywał zatem narzędzie codziennego użytku, konieczne
również w gospodarce rolnej. Jest rzeczą uderzającą, że w wydarzeniach
z dziecięcych lat Pana Jezusa, św. Józef odgrywa znaczącą rolę. Jemu
anioł wyjaśnia tajemnice wcielenia Syna Bożego, jemu poleca ucieczkę
i powrót do Nazaretu po śmierci Heroda.
Na obrazach widzimy zwykle św. Józefa jako starca, by
w ten sposób podkreślić prawdę o dziewiczym poczęciu Pana Jezusa.
W rzeczywistości jednak św. Józef był młodzieńcem w pełni urody i
sił. Pisarze podkreślają, że do tak wielkiej godności, opiekuna Pana
Jezusa, oblubieńca Najświętszej Maryi Panny i żywiciela - głowy Najświętszej
Rodziny, powołał Pan Bóg męża o niezwykłej cnocie. Dlatego słusznie
stawiają oni św. Józefa na czele wszystkich świętych Pańskich, a
Kościół obchodzi jego doroczną pamiątkę, pomimo Wielkiego Postu,
jako uroczystość.
Szczególnym nabożeństwem do św. Józefa wyróżniała się
św. Teresa z Avila. Z wielkim zaangażowaniem szerzyła ona kult św.
Józefa słowem i pismem. Twierdziła, że o cokolwiek prosiła Pana Boga
za przyczyną św. Józefa, zawsze to otrzymała. Jego też obrała za
głównego patrona zreformowanego przez siebie zakonu karmelitańskiego.
Za swojego patrona św. Józefa obrały sobie również Siostry Wizytki.
Św. Jan Bosko, założył stowarzyszenie św. Józefa dla młodzieży rzemieślniczej.
Papież bł. Jan XXIII, który na chrzcie św. otrzymał imię Józef, do
kanonu Mszy św. (pierwsza modlitwa eucharystyczna) dołączył imię
św. Józefa. W 1961 r. tenże Papież wydał list zalecający szczególne
nabożeństwo do tegoż Orędownika.
Liturgiczne święto św. Józefa po raz pierwszy spotykamy
w IV w. w pobliżu Jerozolimy w klasztorze św. Saby. Papież Sykstus
IV w 1479 r. wprowadził to święto do mszału rzymskiego i brewiarza,
a papież Grzegorz XV rozszerzył je na cały Kościół. W pierwszej połowie
XIX w. przełożeni generalni 43 zakonów wystąpili do Stolicy Apostolskiej
z prośbą o ustanowienie osobnego święta Opieki Świętego Józefa nad
Kościołem Chrystusa. Papież bł. Pius IX przyczynił się do ich prośby
i w 1847 r. ustanowił to święto. Natomiast papież św. Pius X podniósł
je do rangi uroczystości. Papież Pius XII wprowadził na dzień 1 maja
wspomnienie św. Józefa Robotnika. Papież Benedykt XV w 1919 r. do
Mszy św., w której wspomina św. Józefa dołączył osobną o nim prefację.
Pierwszą w dziejach Kościoła encyklikę o św. Józefie wydał papież
Leon XIII. Wreszcie papież św. Pius X zatwierdził litanię do św.
Józefa, do odmawiania publicznego. Są sanktuaria św. Józefa. Największe
i najbardziej znane jest w Kanadzie, w Montrealu. Powstało ono w
1904 r. i posiada 61 dzwonów. Cudowna figura św. Józefa została ukoronowana
koronami papieskimi w 1955 r. Kanada, Czechy, Austria, Portugalia,
Hiszpania obrały sobie św. Józefa za patrona.
W Polsce kult św. Józefa jest bardzo żywy. Już na przełomie
XI i XII w. w Krakowie obchodzono 19 marca jego święto. W XVII i
XVIII w. nastąpił największy rozwój nabożeństwa do św. Józefa. W
1645 r. ukazały się godzinki ku czci św. Józefa. W XVII w. wybudowano
największe sanktuarium św. Józefa w Polsce, w Kaliszu. Znajduje się
tam obraz pochodzący z tegoż wieku, który w 1786 r. Prymas Polski
Władysław Aleksander Łubieński, ogłosił urzędowo za cudowny. Papież
Pius VI w 1783 r. wydał dekret zezwalający na koronacje obrazu, ale
dokonała się ona dopiero w 1796 r. W Polsce jest około 270 kościołów
ku czci św. Józefa. W 1818 r. diecezja kujawsko-kaliska obrała go
sobie za patrona, a później diecezja wrocławska i diecezja łódzka.
Powstały 4 rodziny zakonne pod wezwaniem św. Józefa. W Polsce swego
czasu imię Józef było bardzo popularne.
Ojciec Święty w adhortacji apostolskiej Redemptoris Custos
z 15 sierpnia 1989 r. ukazuje św. Józefa i jego posłannictwo w życiu
Chrystusa i Kościoła. Pisze o nim, że był powołany na opiekuna Zbawiciela,
był powiernikiem tajemnicy samego Boga, mężem sprawiedliwym i oblubieńcem
Dziewicy Maryi, był pracowity, a jego praca była wyrazem miłości.
Ojciec Święty kończy adhortację słowami: "Mąż sprawiedliwy, który
nosił w sobie całe dziedzictwo Starego Przymierza, równocześnie został
wprowadzony przez Boga w początki Przymierza Nowego i Wiecznego w
Jezusie Chrystusie. Niech nam ukazuje drogi tego zbawczego Przymierza
na progu Tysiąclecia, w którym ma trwać i dalej się rozwijać ´pełnia
czasu´ związana z niewysłowioną tajemnicą Wcielenia Słowa. Niech
św. Józef wyprasza Kościołowi i światu, każdemu z nas, błogosławieństwo
Ojca i Syna i Ducha Świętego".
Msza święta odpustowa ku czci św. Józefa Oblubieńca NMP pod przewodnictwem ks. kan. Wojciecha Balińskiego
– Święty Józef na kartach Pisma Świętego nie wypowiedział ani jednego słowa, a jednak swoim życiem uczy nas, jak wielka jest moc posłuszeństwa i zaufania wobec Boga – podkreślił w homilii ks. kan. Wojciech Baliński podczas uroczystości odpustowych w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP w Wałbrzychu-Sobięcinie.
Na początku Eucharystii głos zabrał ks. kan. Tadeusz Wróbel. Miejscowy proboszcz przypomniał historię kościoła: – W tym roku przeżywamy 117. rocznicę rozpoczęcia budowy naszej świątyni. Protestanccy mieszkańcy nie zgodzili się na budowę kościoła katolickiego w centrum, dlatego został on wzniesiony nieco na uboczu. Kamień węgielny wmurowano jesienią 1908 roku, a uroczystość poświęcenia odbyła się 28 września 1910 roku – przypomniał.
Dnia 20 marca 2025 r. w 33 roku życia i 8 roku kapłaństwa zmarł ks. Stanisław Lodziński - wikariusz parafii w Chęcinach oraz Diecezjalny Asystent Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.