Reklama

Ewangelia dla Pigmejów

Niedziela warszawska 27/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najwięcej polskich misjonarzy pracuje w krajach afrykańskich: Zambii, Kamerunie, Republice Środkowej Afryki i wielu innych. Pracujący na misjach podkreślają, że najważniejszą sprawą dla misjonarza jest zrozumienie języka, sytuacji społecznej, wierzeń i obyczajów miejscowej ludności, najczęściej bardzo biednej. Praca daje wyniki wówczas, kiedy nie jest arbitralnie skierowana przeciwko wielowiekowo utrwalonym obyczajom czarnoskórej ludności z pozycji białego Europejczyka. Głoszenie chrześcijańskiej Ewangelii powinno łączyć się z konkretną, pozytywistyczną pracą na rzecz Afrykańczyków. Na tym właśnie polega wcielanie w życie idei tzw. inkulturacji. Misjonarze posługują się w Afryce różnymi językami - angielskim i francuskim, tam gdzie są to języki urzędowe, oraz miejscowymi językami afrykańskimi. Wtedy kontakt z ludźmi jest najbardziej bezpośredni.

Przeciwko przesądom

Dr Jolanta Podolska, lekarka, pracuje w Zambii. Mówi, że praca w miejscowym szpitalu jest bardzo ciężka, jednak może dać wiele satysfakcji, jeśli się polubi Zambijczyków i uszanuje ich obyczaje. W pracy lekarza występują oczywiście problemy związane z przywiązaniem tamtejszej ludności do autorytetu rożnego rodzaju czarowników i uzdrowicieli, posługujących się zaklęciami magicznymi i ignorujących zdobycze współczesnej medycyny. W tym miejscu biali lekarze muszą jednak często występować przeciwko zwyczajnym przesądom, szkodliwym dla procesu leczenia.
Misjonarze są kopalnią wiedzy na temat życia w Afryce. Misjonarz działający w Republice Środkowej Afryki, jednym z najuboższych krajów afrykańskich, opowiada o pracy z Pigmejami, którzy od wieków nie chcą podporządkować się zdobyczom nowoczesnego, cywilizowanego życia. Mieszkają w swoich klanach raczej w odosobnieniu, w puszczy, nie integrując się z resztą czarnoskórej ludności. Co ciekawe, Pigmeje pielęgnujący tradycje rodzinne, są często traktowani przez pozostałą społeczność jako coś gorszego. Dlatego misjonarze w miarę możliwości udzielają im wszelkiej pomocy.
Siostry zakonne pracujące w Kamerunie mówią z kolei o trudnościach w pracy misyjnej związanej z tradycyjnymi zwyczajami poligamicznymi i swobodą obyczajową. W tym upatrują powody rozprzestrzeniania się wielu chorób, w tym AIDS... Siostry przyjmują jednak swoją ciężką pracę z pogodą ducha i wiarą w jej chrześcijański sens. W pracy w Afryce misjonarze świeccy i duchowni muszą więc łączyć pasję podróżowania i poznawania nowych krajów i kultur z miłością, cierpliwością i rozsądkiem.

Zjazd misjonarzy

W Centrum Formacji Misyjnej w przy ul. Byszewskiej w Warszawie, prowadzonym przez Komisję Episkopatu ds. Misji, pod koniec czerwca odbył się Wakacyjny Zjazd Misjonarzy. Stał się on okazją do spotkań i wymiany doświadczeń polskich misjonarzy pracujących w wielu krajach na różnych kontynentach. Misjonarze świeccy i duchowni, działający w krajach misyjnych, najczęściej z różnych zgromadzeń zakonnych, przyjechali do Polski na wakacyjny wypoczynek.
W trakcie kilkudniowej sesji uczestnicy połączyli codzienne modlitwy z wysłuchaniem prelekcji i wykładów na temat doskonalenia metod swojej pracy, aktualnej sytuacji w misjach na świecie, problemów Kościoła w wielu krajach i relacji Kościoła z mediami. Jeden z wykładów wygłosił bp Wiktor Skworc, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji. Uczestnicy zjazdu odwiedzili także kancelarię Premiera RP i Sejm.
Najważniejsze były jednak niezobowiązujące spotkania integracyjne i dyskusje, podczas których misjonarze przed kolejnym wyjazdem do krajów swej pracy mogli lepiej się poznać i wymienić doświadczenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim był Klemens Kordecki – rocznica śmierci jednego z najbardziej znanych paulinów

2025-03-20 11:27

Karol Porwich/Niedziela

o. Agustyn Kordecki

o. Agustyn Kordecki

Dziś przypada rocznica śmierci przeora Jasnej Góry, o. Augustyna Kordeckiego. Na stałe zapisał się na kartach historii naszego narodu jako najznamienitszy z obrońców Ojczyzny z czasów potopu szwedzkiego. Dziś mówimy o nim jako o „niezłomnym” i „bohaterskim”, a przecież przede wszystkim był…

Klemens Kordecki przyszedł na świat w Iwanowicach , miejscu które nie należało do tych o dużym znaczeniu. - Nie miał też pochodzenia szlacheckiego, był mieszczaninem. Augustyn, to imię, które otrzymał w zakonie - mówi o. dr Grzegorz Prus, historyk Zakonu Paulinów. Jako syn burmistrza otrzymał jednak stosowne wykształcenie. Do zakonu wstąpił mając 30 lat, czyli jak na tamte czasy, już w zaawansowanym wieku. - Obliczałem średnią życia paulinów w tamtym okresie i wynosiła ona około 50 lat - dodał o. Prus. Okres studiów pozwolił Kordeckiemu rozwinąć się zarówno intelektualnie, jak i duchowo. Od samego początku przełożeni zakonni powierzali mu różnego rodzaju funkcje; był wykładowcą, mianowano go przeorem w kilku różnych klasztorach, samej Jasnej Góry aż sześć razy, trzykrotnie był prowincjałem. Sugeruje to otwartość jego umysłu i umiejętności przywódcze, a także organizacyjne, które pozawalały mu na sprawowanie powierzonych urzędów po tylekroć.
CZYTAJ DALEJ

Jest jednym z ostatnich żyjących żołnierzy Armii Krajowej w województwie lubuskim

2025-03-20 12:18

[ TEMATY ]

Armia Krajowa

15 Lubuska Brygada Wojsk Obrony Terytorialnej

Justyna Szemberska

Pani Halinie życzymy zdrowia, nieustannej pogody ducha i spokoju, a także wszelkiej pomyślności w kolejnych latach życia - mówi ks. por. Wojciech Nowak, kapelan 15. Lubuskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej

Pani Halinie życzymy zdrowia, nieustannej pogody ducha i spokoju, a także wszelkiej pomyślności w kolejnych latach życia - mówi ks. por. Wojciech Nowak, kapelan 15. Lubuskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej

Lubuscy Terytorialsi świętowali wyjątkowy jubileusz – setne urodziny Pani por. Haliny Szołomiak ps. "Brzózka".

Pani Porucznik jest jednym z ostatnich żyjących żołnierzy Armii Krajowej w województwie lubuskim. Jej życiorys jest niezwykle ciekawy, pełen odwagi, poświęcenia i walki o wolność. - Pani Por. Halina Szołomiak, pseudonim „Brzózka”, mając 16 lat, została zaprzysiężona do Polskiego Oddziału Partyzanckiego Armii Krajowej w Okręgu Wilno. Była to 23. Brasławska Brygada Armii Krajowej. Uczestniczyła w zebraniach partyzanckich i zajmowała się kolportażem ulotek AK. Dziś jest już jedną z nielicznych świadków i bohaterów tamtych lat. Jubilatka kończy 100 lat, to piękny wiek i jeszcze piękniejszy życiorys – mówi ks. por. Wojciech Nowak, kapelan 15. Lubuskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy: miasta odwołują imprezy w obawie przed atakami terrorystycznymi

2025-03-20 18:58

[ TEMATY ]

Niemcy

Adobe Stock

Festyny oraz wydarzenia takie jak targi staroci czy ogniska wielkanocne są odwoływane w miejscowościach w całych Niemczech, ponieważ według organizatorów nie są wystarczająco zabezpieczane przed ewentualnymi atakami - pisze w czwartek portal dziennika "Bild".

"Codziennie napływają nowe hiobowe wieści z całej Republiki" - podkreśla portal, wyliczając odwołane wydarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję