Reklama

Radosne oczekiwanie

Rozpoczął się kolejny Adwent. Czas poprzedzający pamiątkę pierwszego przyjścia Jezusa Chrystusa na świat i symboliczne oczekiwania na Jego powtórne przyjście.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O Adwencie dużo powiedziano i każdego roku przypomina się w różnoraki sposób o jego znaczeniu religijnym czy kulturowym. Adwent przybliża nas ku Bożemu Narodzeniu. Łacińskie „adventus” oznacza przyjście, rozpoczyna nowy rok liturgiczny w Kościele katolickim.

W pierwszych wiekach

Najstarsze ślady Adwentu spotykamy w Hiszpanii i Galii w IV wieku, gdzie miał charakter pokutny, z postem, abstynencją małżeńską i skupieniem. Był przygotowaniem na święto Epifanii, dopiero od V wieku na święto Bożego Narodzenia. W Rzymie zaczął być obchodzony dopiero pod koniec VI wieku. Adwent miał tu formę radosnego oczekiwania na przyjście Pana, pozbawiony był postów i innych praktyk pokutnych. Zalecenia liturgiczne dotyczące Adwentu ujednolicił papież Grzegorz Wielki. Od tego czasu trwa on cztery tygodnie i staje się szczególnym okresem oczekiwania na święta Bożego Narodzenia.
- Święta Bożego Narodzenia zaczęto obchodzić dopiero około II połowy IV wieku - mówi etnograf Barbara Rybińska. - Korzeni tradycji adwentowych i bożonarodzeniowych należy szukać w kulturze Starożytnego Rzymu, gdzie pod koniec grudnia obchodzono święto boga słońca z obrzędami rolniczymi i wegetacyjnymi. Chrześcijanie zaadaptowali niektóre tradycje pogańskie i nadali im wymiar chrześcijański.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzisiaj

Adwent z punktu widzenia liturgii Kościoła katolickiego można podzielić na dwa okresy: od początku Adwentu do 16 grudnia - jest to czas szczególnego oczekiwania na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa na końcu czasów oraz od 17 do 24 grudnia - jest to czas bezpośredniego przygotowania do uroczystości Narodzenia Pańskiego.
Typowymi elementami towarzyszącymi całemu Adwentowi są wieniec i świeca adwentowa. - Tradycja wieńca adwentowego wywodzi z germańskich tradycji pogańskich - mówi Barbara Rybińska. - Zielone gałązki są odwiecznym symbolem życia wiecznego, nadziei, zwyciężającej śmierć. Wśród katolików zwyczaj przyjął się na początku XX wieku. Wieniec adwentowy posiada bogatą symbolikę: światło, zieleń i krąg, które oznaczają wspólnotę oczekującą w miłości i radości na przyjście Pana. Dawniej wieńce wykonywano własnoręcznie z żywych gałązek. Na terenie Warmii i Mazur w pierwszą niedzielę Adwentu robiono z choiny wianek i przystrajano czerwonymi wstążkami, następnie umieszczano na nim świeczkę, po czym zawieszano go pod sufitem. W każdą niedzielę dodawano świeczkę. Czasem wieniec adwentowy zdobiły wstążki różnych kolorów. Dziś wieńce adwentowe spotkać można w kościołach. W kolejne niedziele zapalane są kolejne świece. Wieńce coraz częściej pojawiają się również w Polsce w formie ozdób zawieszanych na drzwiach.
Z Adwentem związane jest nabożeństwo wotywne ku czci Najświętszej Maryi Panny. Jest to pierwsza Msza św. odprawiana o wschodzie słońca, której towarzyszą roratka - świeca ozdobiona białą wstęgą symbolizująca Najświętszą Maryję Pannę oraz lampiony przynoszone przez dzieci. W Polsce adwentowa Msza św. znana jest od XII wieku.
Od połowy grudnia Adwent oprócz wymiaru duchowego staje się czasem przygotowania domów na święta. Zaczynają się gruntowne porządki i wielkie gotowanie, w których uczestniczą wszyscy domownicy. Wszystko po to, by spokojnie i radośnie rozpocząć świętowanie.

Co najważniejsze

Czas oczekiwania na najradośniejsze, rodzinne święta powinien upływać w atmosferze radości. Kościół zachęca do udziału w rekolekcjach oraz przystąpienia do sakramentu pokuty i pojednania, jednak charakter tego czasu nie jest tożsamy z wymową Wielkiego Postu.
- To nasze oczekiwanie nie powinno być smutne, ale radosne, przepełnione oczekiwaniem na Światło Chrystusa - mówi Barbara Łakoma z Zielonogórskiego Muzeum Etnograficznego w Ochli prowadząca lekcje muzealne dla dzieci, podczas których uczniowie poznają między innymi tradycje. - Organizując te lekcje, staram się przybliżać i utrwalać zwyczaje związane z Bożym Narodzeniem i pokazywać głęboką symbolikę ozdób świątecznych. Przypominam też o trwającym Adwencie - czasie oczekiwania na to wielkie wydarzenie w historii świata, bo nasze lekcje odbywają się w tygodniach poprzedzających dni świąteczne. Przygotowując ozdoby choinkowe czy stół wigilijny, wspominamy o obrzędach często zaczerpniętych z pogaństwa, ale je interpretujemy i ukazujemy ich chrześcijańskie znaczenie, bo wszystkie elementy adwentowe i bożonarodzeniowe mają swoją głęboką symbolikę i nie pojawiają się w tym czasie przez przypadek.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Sejm za dalszymi pracami nad obywatelskim projektem ustawy „Tak dla religii i etyki w szkole”

2025-09-26 12:55

[ TEMATY ]

katecheza

religia w szkole

Adobe Stock

W Sejmie posłowie odrzucili wniosek Lewicy o odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu ustawy „TAK dla religii i etyki w szkole”.

To oznacza, że nasz projekt – poparty przez ponad 500 tysięcy obywateli – będzie dalej procedowany. To ogromny sukces i dowód na to, że głos setek tysięcy rodziców, nauczycieli i osób zatroskanych o przyszłość wychowania w Polsce nie może być pomijany.
CZYTAJ DALEJ

Berlin liczy euro, Europa płaci

2025-09-27 06:42

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.

Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję