Reklama

Biblioteka to centrum kultury i informacji

Niedziela rzeszowska 3/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Alina Ziętek-Salwik: - Mówi się, że mało czytamy. Czy to znaczy, że zagrożona jest przyszłość bibliotek?

Andrzej Jagodziński: - Biblioteki na pewno będą, ale zmienia się ich funkcja i zadania. Kiedyś to była instytucja kultury zajmująca się wypożyczaniem i promowaniem czytelnictwa. Teraz jest to przede wszystkim instytucja informacyjna. Już nie ma problemu z dostępem do informacji, właściwie nie istnieje pojęcie prowincji, bo w Kolbuszowej możemy oglądać katalogi bibliotek z Krakowa czy Warszawy, a nawet waszyngtońskiej czy innej w świecie. W tej dziedzinie mocno widać globalizację, z jej plusami i minusami. Czytelnik musi się odnaleźć w tym gąszczu informacji, a bibliotekarz musi mu w tym pomóc, musi być jego przewodnikiem. Nie wystarcza funkcja edukacyjna biblioteki, ale pojawia się konieczność kształcenia umiejętności poruszania się w tym zalewie informacji.

- Panuje opinia, że w Kolbuszowej jest dobra biblioteka. Co to dzisiaj oznacza?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Dzisiaj w dobrej bibliotece nie tylko zdobywa się informacje - one tam również powstają. Są regionaliści-pasjonaci, którzy zbierają przeróżne, niezwykle interesujące materiały, ale dopóki pozostaną one w ich prywatnych zbiorach, nie będą dostępne dla wszystkich. Nasza biblioteka gromadzi i dokumentuje materiały dotyczące naszego regionu.
Nie ma archiwum Kolbuszowej, bo wszystkie archiwa zostały rozproszone w czasie II wojny światowej. My próbujemy zbierać te materiały. Gromadzimy także uchwały Rady Miasta i Gminy, do dyspozycji czytelników jest również strategia rozwoju gminy. To wszystko decyduje o tym, że biblioteka staje się centrum informacji. Wydajemy także serię publikacji Varia Kolbuszowskie. Ukazała się 23. książeczka z tej serii, a na najbliższy rok już jest zamknięta teczka wydawnicza.
Kolejną inicjatywą jest tworzenie kolbuszowskiej biblioteki internetowej. Ostatnio na przykład zamieściliśmy na naszej stronie internetowej pamiętnik dr. Jana Hupki „Z czasów wielkiej wojny pamiętnik nie kombatanta”. Jan Hupka był właścicielem Niwisk, człowiekiem ogromnie zasłużonym dla tej miejscowości i dla całej Kolbuszowszczyzny. Chodzi nam o przypomnienie wartościowych postaci z naszego regionu i o to, by zaistniały w informacji światowej. Trwa opracowywanie i archiwizowanie unikalnych zdjęć Kolbuszowej i okolic od lat 50. ubiegłego stulecia ze zbiorów Karola Grodeckiego. Jest to zbiór ok. 2 tys. fotografii o nieocenionym wprost znaczeniu dla regionu.
Biblioteka organizuje także wystawy (ostatnio o gen. Andersie) i turnieje wiedzy (niedawno odbyła się XVII edycja Turnieju Wiedzy o Historii Regionu, czy XI edycja Turnieju Wiedzy o Bretanii). Ciągle coś się dzieje. Biblioteka musi być też miejscem komunikacji międzypokoleniowej. Trzeba dbać, aby ta potrzeba spotkania i bezpośredniej rozmowy nie zanikła w dobie elektronicznych środków porozumiewania się. Dlatego organizujemy spotkania z ciekawymi ludźmi, z autorami książek, z poetami.

- Jak zmieniają się upodobania czytelnicze w ostatnich latach?

Reklama

- Zauważyliśmy ciekawą prawidłowość. Młodzież żywiołowo reaguje na świadectwa osób, zwłaszcza gdy ukazuje się związki z naszym regionem. Jeśli ktoś opowiada, że np. sam spotkał gen. Andersa i zaczyna o tym opowiadać, to jest ogromne zainteresowanie historią tego okresu. Czytelnicy nie lubią „suchych” wiadomości. Potem pytają o książki, które pomogą im zrozumieć tamten czas. Ogromną rolę pełni także promocja. Jeśli książka była reklamowana w środkach przekazu, zaraz o nią pytają. Na większą skalę daje się jednak zauważyć tendencję odchodzenia od literatury faktu, co było mocno widoczne w ostatnich latach, a wraca się do klasyki.
Księgozbiór szybko się powiększa. W tym roku zakupimy ok. 3 tys. pozycji, a więc będzie co czytać. W Internecie są katalogi, można sprawdzić, wybrać interesującą pozycję. Oczywiście wciąż największą rolę pełnią bibliotekarze, którzy w bezpośredniej rozmowie poznają gusty czytelnicze i każdemu indywidualnie proponują odpowiednią książkę. Wymaga się, aby bibliotekarz był erudytą, aby potrafił w nowoczesny sposób promować książkę, podejmował różne inicjatywy. Wszystko po to, by poszerzać krąg odbiorców, aby nie ograniczyć się do tych samych osób korzystających z księgozbioru. Internet jest dobrodziejstwem, ale i zagrożeniem kultury, bo młodzi ludzie tak są przyzwyczajeni do korzystania z Internetu, że jak tam jakieś wiadomości nie znajdują, to dla nich ona nie istnieje. Tak jakby cywilizacja zaczęła się w latach 90. ubiegłego stulecia. Nie umieją szukać gdzie indziej wiadomości.

- W jakim kierunku idzie rozwój bibliotek w XXI wieku?

- Nasza biblioteka ma w nazwie publiczna, czyli jest dla wszystkich, ale trzeba zwrócić szczególną uwagę na dwie grupy czytelników. Jedną grupę stanowią dzieci i młodzież ucząca się, w których trzeba zaszczepić chęć i nawyk czytania. Drugą grupę stanowią osoby starsze, dla których trzeba przygotować inny księgozbiór, np. lektury czytane, a wypożycza się je na płytach CD lub kasetach magnetofonowych. Dla osób niedowidzących są książki pisane dużymi literami.
Martwi to, że mało jest czytelników wartościowych czasopism. Jest grupa osób przychodzących nawet codziennie do biblioteki, aby poczytać prasę, ale chodzi o to, by tych czytelników przybywało. W naszej bibliotece prenumerujemy wiele różnych czasopism, każdy czytelnik na pewno znajdzie coś interesującego dla siebie.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie ks. Chmielewskiego

2025-11-24 11:27

[ TEMATY ]

ks. Dominik Chmielewski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Dominik Chmielewski

Ks. Dominik Chmielewski

Prokuratura Rejonowa w Słupcy umorzyła śledztwo w sprawie ks. Dominika Chmielewskiego ze względu na brak znamion przestępstwa – poinformował w poniedziałek PAP prok. Piotr Wrzesiński. Pod koniec sierpnia media opisały intymną relację salezjanina z jedną z uczestniczek jego rekolekcji.

Słupecka prokuratura prowadziła śledztwo w kierunku art. 199 Kodeksu karnego, który mówi o doprowadzeniu innej osoby do obcowania płciowego, poddania się albo wykonania innej czynności seksualnej przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia. W śledztwie – jak przekazał we wrześniu PAP prok. Wrzesiński – pojawiło się nazwisko ks. Chmielewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat ws. reportażu "Ksiądz rektor i pani Emilia" wyemitowanego w TVN24

2025-11-26 10:33

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Publikujemy najnowszy komunikat archidiecezji warszawskiej ws. reportażu TVN24 - "Ksiądz rektor i pani Emilia".

Jak czytamy na stronie Superwizjera TVN24: Rektor katolickiego uniwersytetu w niejasnych okolicznościach został właścicielem mieszkania starszej, schorowanej kobiety, które może być warte nawet półtora miliona złotych. Mimo tego że, ksiądz rektor zobowiązał się do domowej opieki nad kobietą, ta od ponad roku przebywa w miejskim ośrodku opiekuńczym, który opłacany jest z jej własnej emerytury. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że umowa pomiędzy księdzem a 88-letnią panią Emilią została podpisana za plecami jej rodziny i osób, które faktycznie sprawowały nad nią opiekę. Zignorowany został także spisany wcześniej testament. Czy kobieta jest świadoma swojej sytuacji i dlaczego to ksiądz, a nie rodzina, jako jedyny może decydować o jej przyszłości? O tym w reportażu Michała Fui "Ksiądz rektor i pani Emilia".
CZYTAJ DALEJ

Dzień, w którym spotkałem realnego Jezusa. Świadectwo

2025-11-28 07:30

Marcin Cyfert

Świadectwo Marcina Blicharza w auli PWT

Świadectwo Marcina Blicharza w auli PWT

Jednym z punktów programu Diecezjalnego Dnia Skupienia Mężczyzn Archidiecezji Wrocławskiej było świadectwo wiary Marcina Blicharza.

Marcin Blicharz zajmuje się pomocą osobom uzależnionym, znajdującym się w kryzysie, zaburzonym psychicznie. Jest prezesem Fundacji Nefesz, która prowadzi ośrodek leczenia uzależnień w Ligocie Polskiej. Pracuje również w Towarzystwem Pomocy im. św. Brata Alberta, gdzie odpowiada za streetworking, streetbus i prowadzi schronisko dla osób bezdomnych. Na co dzień jest mężem i ojcem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję