Reklama

I udali się w góry...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czwarty dzień pielgrzymki pątników z chicagowskiego Jackowa rozpoczynamy od nawiedzenia Góry Tabor. To tu Tradycja, poświadczona przez Orygenesa na początku III w. po Chrystusie, umieszcza fakt Przemienienia Jezusa - owej chwili, kiedy Jezus pokazał cząstkę swej chwały Syna Bożego, rozmawiając z Mojżeszem i Eliaszem, którzy wraz z nim ukazali się w chwale i mówili „o Jego odejściu, którego miał dokonać w Jerozolimie”. Zdumieni Piotr, Jan i Jakub usłyszeli wówczas słowa: „To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie”. Z tarasu pięknej bazyliki franciszkańskiej, wśród średniowiecznych ruin, roztacza się rozległa panorama na okoliczne równiny i wzgórza. Patrząc na południe, można podziwiać żyzną dolinę Jizreel (Ezdrelon), przez którą w starożytności przebiegał szlak komunikacyjny, prowadzący z Damaszku aż do Egiptu w Afryce.
Teraz trasa prowadzi ku Dolinie Jordanu, którą jedziemy na południe, aż do Jerycha, nazywanego już w starożytności „miastem palm”. Dawnej rzeki nie widać. Jordan płynie gdzieś w dole, zarośnięty nadbrzeżną zielenią, aby ostatecznie wpłynąć do Morza Martwego. Jerycho - jeśli wierzyć archeologom - jest najstarszym, a jednocześnie najniżej położonym (ok. 350 m poniżej poziomu morza) miastem świata. Zostało też, jako pierwsze miasto w ziemi Kanaan, zdobyte przez Izraelitów, wkraczających ze Wschodu, zza Jordanu, do Ziemi Obiecanego. Dziś jest ubogim miastem Autonomii Palestyńskiej. Od zachodu nad zabudowaniami Jerycha wznoszą się wzgórza Pustyni Judzkiej. Jedno z nich to tzw. Góra Kuszenia. Według Tradycji na niej właśnie diabeł złożył Jezusowi propozycję: wszystkie królestwa świata w zamian za jeden pokłon. Usłyszał: „Idź precz szatanie. Bogu jedynie będziesz oddawał pokłon i jemu samemu służyć będziesz”. Miejsce to upamiętnia klasztor grecko-prawosławny, jak gniazdo jaskółcze uczepiony stromego zbocza.
Najstarsza część Jerycha to niepozorny pagórek Tel As Sultan, wyglądem przypominający wysypisko kamieni i żwiru. Któż by pomyślał, że w głębi kryje ona pozostałości po miejskim osadnictwie ludzkim z okresu 6 tys. (niektórzy sądzą, że nawet z 10 tys. lat przed Chrystusem). Bezpośrednio przy Telu Jerycha znajduje się stacja kolejki linowej, którą można wjechać na Górę Kuszenia. Stamtąd roztacza się rozległy widok na dolinę Jordanu i Morze Martwe, za którymi na wschodzie rozciągają się wzgórza Moabu. Stąd już niedaleko do owego grecko-prawosławnego klasztoru Kuszenia Jezusa.
W Jerychu zatrzymujemy się jeszcze pod najstarszą w mieście rozległą sykomorą, aby przywołać historię grzesznika Zacheusza, który po spotkaniu z Jezusem odmienił swe życie.
Pora już wracać do Jerozolimy. Autokar pnie się w górę wśród skalistych pagórków Pustyni Judzkiej, pokonując różnicę wysokości ok. 1150 metrów. Wracamy do hotelu, położonego na Górze Oliwnej, skąd można podziwiać przepiękną panoramę Jerozolimy z doliną Cedronu, Starym Miastem z wyraźnie zarysowanym dziedzińcem, na którym niegdyś stała Świątynia Jerozolimska, a dziś dwa meczety: Al Aksa i Meczet, aż po leżące dalej zachodnie dziedzińce miasta. Wprawne oko bez trudu zauważy również szarą kopułę Anastasis, wieńczącą Bazylikę Grobu Bożego - miejsca pochówku i zmartwychwstania Jezusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

 Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?

2024-03-27 08:03

[ TEMATY ]

spowiedź

Magdalena Pijewska

Skąd wzięła się spowiedź w Kościele? Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem? Na czym polega dobrze przeżyta spowiedź? Na te i inne pytania odpowiada nowa książka „Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” wydana nakładem Wydawnictwa Serafin.

„Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” to książka wielu autorów. Bogata jest w teksty doświadczonych duchownych: ks. Przemysława Artemiuka, ks. Mariusza Rosika, o. Kazimierza Fryzła CSSR, br. Adama Gęstwy OFMCap, br. Błażeja Strzechmińskiego OFMCap, br. Luisa Dri OFMCap. Nie zabrakło także spojrzenia osoby świeckiej - swoim doświadczeniem podzieliła się publicystka Magdalena Urbańska. Poniżej przedstawiamy fragment książki:

CZYTAJ DALEJ

Wspaniałe świadectwo wrażliwości liturgicznej

2024-03-28 12:37

[ TEMATY ]

Msza Wieczerzy Pańskiej

parafia św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze

procesja z darami

Archiwum parafii

Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii - mówi Iwona Szablewska (pierwsza z prawej)

Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii - mówi Iwona Szablewska (pierwsza z prawej)

Parafia wprawdzie niewielka, ale zaangażowanie i hojność wiernych – bardzo duże. Parafia św. Stanisława Kostki to zielonogórski fenomen. W tym roku na procesję z darami na Mszę Wieczerzy Pańskiej uzbierano tam ogromną sumę, a w samą procesję zaangażowało się ponad 200 osób!

- Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii, bardzo związana z tym jak mocno stawiamy na liturgię i na edukację liturgiczną wszystkich wiernych – mówi Iwona Szablewska, wiceprzewodnicząca duszpasterskiej rady parafialnej i precentorka. - Jesteśmy bardzo małą parafią jak na realia Zielonej Góry, bo liczymy 3,5 tys. mieszkańców, a do kościoła w niedzielę na Mszę św. regularnie przychodzi 400 osób. W procesję z darami w tym roku zaangażowało się 250 osób. To ponad 70 rodzin, co daje nam 150 osób, i kolejne 100 osób, niepowtarzalnych, to ci, którzy są we wspólnotach. Zwyczaj jest taki, że w ciągu roku przyglądamy się, co jest tak naprawdę potrzebne jeszcze do sprawowania liturgii, a że jesteśmy młodą parafią „na dorobku” to wiele rzeczy nam brakowało, więc zawsze staramy się ustalać priorytety z proboszczem i służbą liturgiczną – podkreśla pani Iwona. Dodaje, że we wszystkim ważna jest też transparentność, by ofiarodawcy mieli świadomość, na co i w jaki sposób zostały rozdysponowane pieniądze. - W procesję z darami czynnie zaangażowało się 62,5% parafian. To wspaniałe świadectwo wrażliwości liturgicznej, dbania o jej piękno – to wszystko dla naszego Pana Jezusa Chrystusa – mówi Iwona Szablewska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję