Reklama

Jestem człowiekiem szczęśliwym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Roman Mucha urodził się w 1934 r. Ukończył Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu oraz studia na Wydziale Humanistycznym UMCS w Lublinie - kierunek: pedagogika ze specjalizacją plastyka. Pracował jako nauczyciel plastyki, wizytator-metodyk, starszy wykładowca w Instytucie Wychowania Artystycznego w Lublinie, nauczyciel historii sztuki na kierunku plastycznym w Zespole Szkół Pedagogicznych w Zamościu. Przez cały czas pracy zawodowej tworzył swoje dzieła. Uprawia grafikę artystyczną i użytkową, zajmuje się ilustracją książkową i plakatem, projektuje znaczki, znaki graficzne, ekslibrisy, medale i odznaczenia. Wypowiada się w wielu technikach graficznych: linoryt, drzeworyt, miedzioryt, akwaforta, sucha igła. W 1985 r. został przyjęty do ZPAP. Swoje prace wystawia w kraju i za granicą zdobywając cenne nagrody i wyróżnienia. W dorobku artystycznym ma 60 wystaw indywidualnych i ok. 130 wystaw zbiorowych.
„Artysta grafik Roman Mucha, mistrz miniatury, miłośnik i znawca piękna kultury Roztocza prezentował swoje prace na wystawach na Węgrzech, Ukrainie, w Niemczech, Holandii, Francji, Belgii, Hiszpanii, Włoszech, Czechach, Rosji, ale też w Kanadzie, USA, Japonii, no i po raz drugi w Lubaczowie. Pierwszy raz w 2001 r. Ta wystawa ukazuje bogate spektrum możliwości i zainteresowań artysty, jego kunszt artystyczny, a przede wszystkim mistrzostwo w odnajdywaniu piękna otaczającego nas świata, którego walory nie zawsze doceniamy” - powiedział podczas otwarcia wystawy dyrektor Muzeum Kresów Stanisław Piotr Makara. Dyrektor senior tego Muzeum dr Zygmunt Kubrak przypomniał, że artysta przejechał wzdłuż i wszerz pow. lubaczowski, by narysować wszystkie cerkiewki, drewniane kościółki, pałace i inne zabytki, uczynić je przedmiotem swoich prac artystycznych. Prace te mają dziś wartość dokumentu, gdy krajobraz kulturowy zmienia się na naszych oczach. Jak powiedział: „Jestem pod wrażeniem jego życzliwego sposobu kontaktowania się z ludźmi, jego pracowitości, gdyż ta profesja wymaga tej cnoty”.
O artyście i jego pracach bardzo ciekawie mówiła kustosz Muzeum, komisarz wystawy Barbara Kubrak: „Grafiki Romana Muchy, to owoc wielogodzinnej, benedyktyńskiej pracy. Z setek, a może tysięcy subtelnych, drobniutkich kreseczek, punkcików, zygzaków, linii o zmiennym przebiegu i natężeniu, ciętych ze szczególnym „horror vacui”, wypełniających powierzchnię obrazu powstają, utrzymane w specyficznym klimacie, biało-czarne i świetlistoszare kompozycje. Centrum zainteresowań artysty stanowi architektura. Zachwyca go też przyroda, świat żywiołów, niebo, ziemia, powietrze. Rozmiłowany w architekturze, pięknie otaczającego go świata, wycina zatopione w melancholijnym pejzażu drewniane kościółki i cerkiewki z górującymi nad wieżyczkami i kopułami koronami drzew. W pełnych muzyczności, kontemplacyjnych nastrojów i tonacji przedstawieniach artysta pochyla się nad małym, codziennym fragmentem rzeczywistości, aby uczynić zeń dzieło dostojne i podniosłe. W tych pracach niemal słyszy się muzykę wiatru, szmer liści, nie sposób też nie ulec czarowi obłoków nad dachami świątyń. Prace Romana Muchy zachwycają precyzją i wrażliwości, szczególnym pietyzmem i miłością wobec odtwarzanego świata. Jest w tych pracach także pewna siła, ekspresja, napięcie, przy jednoczesnym zachowaniu spokoju i dostojeństwa”.
Warto obejrzeć te cerkiewki i świątynie wpisane w krajobraz ziemi lubaczowskiej i tomaszowskiej, a także zlokalizowane w Uhnowie, Warężu, Żółkwi i innych miasteczkach po drugiej stronie granicy. Piękno nie ma bowiem granic.
„Jestem człowiekiem szczęśliwym. Jeżdżę po kraju i świecie, pokazuję swoje prace, spotykam się z ludźmi. Obraz Matki Bożej Tomaszowskiej zaprowadził mnie z grafikami na wystawę do Las Vegas i gotyckiej katedry w Weiner. Nie jestem współczesny, nie szokuję swoimi pracami. To, co robię, jest realizmem i nim zachwycają się znawcy sztuki i wszyscy oglądający efekty mojej pracy i kreacji” - mówi artysta Roman Mucha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Augustiański współbrat Leona XIV: „nie jest rewolucjonistą"

2025-06-17 10:12

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Augustianie

Vatican Media

Spokój, autentyczność i determinacja w rozwiązywaniu konfliktów – te cechy Leona XIV podkreśla ojciec Dominic Sadrawetz, przeor wiedeńskiego klasztoru augustianów. W wywiadzie dla katholisch.de podzielił się wspomnieniami o współbracie, dziś Papieżu.

Ostatnie osobiste spotkanie miało miejsce w listopadzie 2024 roku, gdy kardynał Robert Prevost, były przełożony generalny augustianów, odwiedził jedyny austriacki konwent w Wiedniu z okazji 675. rocznicy konsekracji kościoła. „Doświadczyliśmy go jako życzliwego wobec nas, poświęcił nam dużo czasu i słuchał” – wspomina ojciec Sadrawetz. Po wizycie zakonnicy wręczyli kardynałowi białą mitrę. „Darowaliśmy mu ją wtedy, a on nosi ją teraz jako Papież, ostatnio podczas nabożeństwa w Zesłanie Ducha Świętego. To nas cieszy” – dodaje przeor.
CZYTAJ DALEJ

UOKiK zbada, czy dodatkowe opłaty za bagaż w Ryanairze i Wizz Airze są zgodne z prawem

2025-06-17 10:14

[ TEMATY ]

podróż

Adobe Stock

UOKiK sprawdza, czy sposób weryfikacji wymiarów bagażu podręcznego i nakładanie za niego opłat w Ryanairze i Wizz Airze są zgodne z prawem - podał we wtorek Urząd. Przypomniał, że według TSUE linie lotnicze nie powinny pobierać dodatkowej opłaty za "rozsądnej wielkości i wagi bagaż podręczny".

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów analizuje postanowienia umowne związane z warunkami przewozu bagażu podręcznego u Ryanaira i Wizz Aira - podano w komunikacie. Urząd sprawdza, jakie informacje otrzymuje klient kupujący bilet, jaka jest procedura pomiaru bagażu i zasady naliczania opłat oraz jakie są konsekwencje dla konsumentów, jeśli takiej opłaty nie uiszczą. Bada również sposób rozpatrywania reklamacji ws. opłat, które - zdaniem pasażerów - zostały niesłusznie nałożone.
CZYTAJ DALEJ

Sakrament kapłaństwa czy sakrament święceń? Jaki sakrament przyjmuje diakon, prezbiter i biskup?

2025-06-17 17:31

[ TEMATY ]

kapłaństwo

święcenia

Karol Porwich/Niedziela

Sakrament kapłaństwa czy sakrament święceń? Jaki sakrament przyjmuje diakon, prezbiter i biskup? Co to znaczy? - na te pytania odpowiada ks. dr Andrzej Persidok, wykładowca teologii fundamentalnej na Akademii Katolickiej w Warszawie. Ks. dr Persidok przypomina też, że - w myśl nauczania Kościoła - diakonem, prezbiterem i biskupem zostaje się już na zawsze, również po śmierci.

Maria Czerska (KAI): Co to znaczy „przyjąć sakrament kapłaństwa”? Maj i czerwiec to miesiące, w których najczęściej odbywają się święcenia - diakonatu i prezbiteratu? Czy te osoby przyjmują ten sam sakrament?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję