Reklama

Słowo pasterza

W drogę z nami…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już trzecią niedzielę z rzędu liturgia święta w swoim słowie ukazuje nam Chrystusa Zmartwychwstałego. Dzisiejsza Ewangelia przenosi nas na drogę do Emaus. Widzimy na niej Chrystusa Zmartwychwstałego, który przyłącza się do dwóch wędrowców. Dwaj uczniowie wybrali się w drogę do wsi Emaus. Nie był to zapewne zwykły, świąteczny spacer ani jakieś odwiedziny rodzinne. Prawdopodobnie uczniowie Jezusa przerażeni tym, co zaszło w mieście, w obawie przed Żydami, po prostu szukali schronienia w pobliskim Emaus. I oto ci dwaj uciekinierzy z miasta przeżywają w drodze wielką przygodę - przyłącza się do nich nieznajomy podróżny. Nie wyglądał na podejrzanego, dlatego wdali się z Nim szybko w rozmowę, tematu nie trzeba było szukać. Cała Jerozolima mówiła o jednym, o tragicznej śmierci Jezusa z Nazaretu. Podróżni zatem podjęli bolesny dla nich temat. Wyrazili przy tym swoje niezrozumienie tej sprawy.
Nieznajomy Towarzysz podróży włączył się do rozmowy. Postawił wyraźny zarzut:,,O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał cierpieć, aby wejść do swojej chwały? I zaczynając od Mojżesza, poprzez wszystkich proroków wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego” (Łk 24,25-27). Spodobał się ten wykład podróżnym i gdy już zbliżali się do wioski, chcieli Go zatrzymać: „Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił” (Łk 24,29). Dał się namówić. Został. Usiedli do stołu. I tu dopiero dał się poznać po „łamaniu chleba”, i zniknął im sprzed oczu. Piękna przygoda się skończyła. Dwaj wędrowcy zmienili plan na najbliższe godziny. Nie pozostali w wiosce. Nie uciekali dalej! Nabrali nagle odwagi i wewnętrznej mocy. Spotkanie z Chrystusem przemieniło ich wewnętrznie.
Zmartwychwstały Jezus chce oznajmić, iż nadal żyje ze swoimi, że nadal jest z nimi we wszystkich sytuacjach życia. Prawda ta odnosi się dziś do nas. Stąd też można powiedzieć, że droga do Emaus jest także naszą drogą. Chrystus idzie z tobą przez życie. Czy naprawdę Go widzisz? Czy Go rozpoznajesz? Najlepszą sytuacją, w której rozpoznajemy żyjącego wśród nas Chrystusa Zmartwychwstałego jest Eucharystia. Dwaj uczniowie rozpoznali Chrystusa w gospodzie przy łamaniu chleba. Można powiedzieć, że była to celebracja Mszy św. Najpierw była liturgia słowa. Chrystus wyjaśniał towarzyszom podróży Pisma. Objaśniał historię zbawienia. Czynimy to i my w pierwszej części Mszy św., w Liturgii Słowa. Potem Chrystus w gospodzie wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. I przy łamaniu chleba został rozpoznany.
W trakcie Liturgii Słowa Bóg koryguje nasze myślenie, nasze poglądy i oceny. W pouczeniu udzielonym wędrowcom do Emaus Chrystus przypomniał, że nie przyszedł do nas, by dać nam wolność polityczną, ale moralną, Chrystus nie wyzwala nas od złych ludzi, od ziemskich nieprzyjaciół, chociaż mógłby to czynić. Chrystus uwalnia przede wszystkim z niewoli szatana, z niewoli moralnej, z niewoli grzechu.
Z Jezusowej nauki z drogi do Emaus wynika także, że Chrystus nie przyszedł uwolnić nas od cierpienia. Sam zresztą podjął cierpienie. Jednakże wyraźnie powiedział i potwierdził to na sobie, że przez cierpienie idzie się do chwały. „Czyż Mesjasz nie miał cierpieć, aby wejść do swojej chwały” (Łk 24,26). Dlatego chcę ci przypomnieć, umęczona matkom, spracowany ojcze, że twoje cierpienie, twój trud nie jest bezsensowny. Droga twego cierpienia, droga twego codziennego krzyża jest twoją drogą do zwycięstwa, do chwały. Dlatego bądź cierpliwy. Wytrwaj pod krzyżem, a dojdziesz do chwały.
Zmartwychwstały Chrystus jest ciągle z nami. W każdą niedzielę wyjaśnia nam Pisma, daje się poznać przy łamaniu chleba. Ucieszmy się Jego obecnością. A gdy w Komunii św. do nas przyjdzie, zechciejmy Go zabierać ze sobą i iść z Nim do domu, do pracy, do sklepu, do biura. I miejmy świadomość, że On żyje dziś z nami. Niech nam nigdy nie zabraknie tego przeświadczenia, tej wiary. Dlatego często powtarzajmy przy spotkaniu z Nim te słowa, które wypowiedzieli do Niego uczniowie w Emaus: „Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił” (Łk 24,29).

Oprac. ks. Sławomir Marek

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyjął paliusz oraz Pierścień Rybaka

Podczas liturgii inaugruacji pontyfikatu Ojciec Święty Leon XIV przyjął paliusz i Pierścień Rybaka – insygnia posługi piotrowej Biskupa Rymu.

Paliusz Ojcu Świętemu nałoży kardynał Mario Zenari (ze stanu diakonów, Włochy), nuncjusz apostolski w Syrii. Kardynał Fridolin Ambongo Besungu (ze stanu prezbiterów, Demokratyczna Republika Konga) wezwał w specjalnej modlitwie obecności i pomocy Pana dla Następcy Piotra. Kardynał Luis Tagle (ze stanu biskupów, Filipiny) przekazał papieżowi Pierścień Rybaka.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież Leon XIV w papamobile objeżdża plac Św. Piotra przed inauguracją pontyfikatu

2025-05-18 09:26

[ TEMATY ]

Watykan

papamobile

Plac św. Piotra

Papież Leon XIV

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Papież Leon XIV wsiadł w niedzielę po raz pierwszy do papamobile i przed mszą inaugurującą jego pontyfikat objeżdża plac Świętego Piotra, pozdrawiając dziesiątki tysięcy wiernych z całego świata. Powiewają flagi wielu krajów, wśród nich polskie.

Leon XIV, pierwszy w historii papież z USA, jest entuzjastycznie witany przez wiernych. (PAP)
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję