Biskup Kazimierz Majdański w „Słowie Pasterskim na rozpoczęcie Jubileuszowego Roku Odkupienia” pisał do diecezjan: „Tego samego dnia [25 marca] w Szczecinie ma zacząć istnieć Karmel, tzn. miejsce stałej modlitwy i ofiary. Karmel, który będzie poświęcony Miłości Miłosiernej naszego Boga, wesprze naszą młodą diecezję w jej wielkich duchowych potrzebach”. 25 marca br. minęło już 25 lat, od kiedy siostry karmelitanki na zaproszenie bp. Kazimierza Majdańskiego w Szczecinie wypraszają potrzebne łaski dla naszej archidiecezji.
Pierwsze siostry fundatorki: m. Teresa od Niepokalanego Serca Maryi oraz s. Miriam od Krzyża przyjechały z Karmelu w Częstochowie, aby założyć klasztor w Szczecinie. Zamieszkały wpierw w Pustelni Najświętszego Serca Pana Jezusa, następnie w Pustelni Matki Bożej Samotności, a od 1989 r. w nowo wybudowanych zabudowaniach klasztornych. Klasztor został erygowany dopiero 30 marca 1991 r., po osiągnięciu wymaganej przez prawo liczby sióstr.
Uroczystości jubileuszowe odbyły się 5 kwietnia br. w kaplicy Karmelu Miłości Miłosiernej mieszczącego się przy ul. Strzałowskiej w Szczecinie-Golęcinie. Uroczystej Mszy św. przewodniczył abp Zygmunt Kamiński. Przy ołtarzu zgromadzili się liczni kapłani diecezjalni i zakonni, którzy związani są ze wspólnotą karmelitańską. Na jubileusz przybył także prowincjał Ojców Karmelitanów wraz z klerykami. Do wspólnoty modlitwy włączyły się siostry zakonne miasta Szczecina, klerycy szczecińskiego seminarium oraz rodziny, przyjaciele i dobrodzieje sióstr karmelitanek.
Ksiądz Arcybiskup rozpoczynając Mszę św., podkreślił, że jest to szczególne uwielbienie Pana Boga i podziękowanie Jemu i ludziom za 25 lat modlitwy, umartwienia i siostrzanej pomocy człowiekowi szukającemu Boga. Także do modlitwy zostali włączeni ci, którzy budowali tę wspólnotę, a ukończyli już ziemskie pielgrzymowanie.
W homilii Ksiądz Arcybiskup wskazał wpierw na liturgię ostatniego czasu, która prowadzi nas do Jerozolimy, gdzie dokonuje się Wielkie Dzieło Zbawienia. Podkreślił także znaczenie wspólnot, które modlą się za Kościół. Arcypasterz zauważył, że często spotykamy tych, którzy dają świadectwo bezgranicznej miłości do Chrystusa i do drugiego człowieka. Ukazał też, że człowieczeństwo należy budować na nauce Jezusa Chrystusa, Jego łasce i darze, słowach i sakramentach. W tym świetle człowiek będzie mógł odczytać swoją godność. Dziś narusza się ten fundament, godząc w rodzinę, w której człowiek doznaje miłości, troski i opieki. Metropolita wskazał, że tylko w rodzinie można wspaniale ukształtować umysł i serce. W tym wielkim zadaniu ważne miejsce zajmują wspólnoty zakonne, a szczególnie wspólnota szczecińska, które modlitwą, umartwieniem i głębokim życiem religijnym służą swoim braciom i siostrom, aby zatrzymali się w trudnościach, kłopotach i niepowodzeniach, aby zobaczyć Jezusa, który przychodzi do swoich uczniów. Jezus zawsze przychodzi do człowieka, wymaga jednak, żeby człowiek miał dla Niego czas. Kończąc homilię, Ksiądz Arcybiskup prosił o powołania do Karmelu, a także by modlitwa tej wspólnoty wypraszała powołania kapłańskie i zakonne przez kolejne lata.
Po Komunii św. podziękowanie sióstr karmelitanek odczytał ks. dr Piotr Gałas. Siostry podziękowały Księdzu Arcybiskupowi i kapłanom za sprawowanie Eucharystii oraz wszystkim, którzy na nią przybyli. Podziękowały także tym, którzy duchowo wspierali siostry podczas jubileuszu. Siostry wyraziły także swoją radość i szczęście, gdyż są cząstką Kościoła szczecińsko-kamieńskiego.
Na zakończenie Mszy św. Arcypasterz życzył siostrom wiele świętych powołań oraz poprosił siostry i zgromadzonych o modlitwę w intencji powołań kapłańskich dla naszej archidiecezji.
Po uroczystościach w kaplicy wszyscy zostali zaproszeni na poczęstunek i wystawę upamiętniająca 25 lat istnienia Karmelu w Szczecinie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu