Reklama

Bryll o trzeciej nad ranem

Budzę się o trzeciej nad ranem. To czas próby, rozliczania się z sobą. Ważnych pytań i odpowiedzi. Potem zasypiam

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trzecia nad ranem” to wiersze Ernesta Brylla z lat 2006-2007, zaprezentowane na XIV Targach Wydawców Katolickich przez Księgarnię św. Jacka z Katowic. Promował je również sam autor. Była więc okazja spotkania i rozmowy z Bryllem, nie tylko poetą, ale i autorem prozy, dziennikarzem, krytykiem filmowym, a przede wszystkim fascynującym człowiekiem.

Z nim nie można się nudzić

Właściwie każdy wieczór autorski Brylla jest ciekawy. Nie sposób się z nim nudzić. Jego przemyślenia i uwagi o świecie czy ludziach dają wiele powodów do refleksji, bo Bryll nie chce być letni, zabierać czasu niepotrzebnie. On spotkanie z czytelnikiem traktuje jak święto, chce uradować duszę, podzielić się słowem jak chlebem. Poza tym, mając naturę gawędziarza, opowiada soczystym i barwnym językiem. Rzadka to dziś umiejętność. A słucha się go, strzygąc uszami. Mówi o sobie: - Jestem raróg, który pisze jeszcze rymem, stylem poezji przeciwnym, stylem poezji białej.
Szczerość obcowania Brylla z czytelnikiem jest skarbem w świecie obłudy i zakłamania, gdy słowo staje się coraz bardziej znaczeniowo rozmyte, zmanipulowane, a przez to coraz mniej znaczy. Już Zbigniew Herbert pisał o zapaści semantycznej. Tymczasem dla poety słowo jest narzędziem porozumiewania się z czytelnikiem czy słuchaczem. Bryll boleje nad degradacją języka komunikacji. Nie kryje trudności, z którymi się zmaga, bo - jak twierdzi - poezja jest metaforyczna. A poezja metafizyczna, która pomaga ułożyć sposób rozmowy z Bogiem, musi dotykać życia. Tylko jak przekazać myśli i uczucia w słowie, które jest jedynie umownym językowym znakiem? Bryll zastanawia się wraz z czytelnikami, jak sobie z tym poradzić w czasach, gdy słowo nie ma wartości, honoru, kiedy zapominamy o swojej dumie i żyjemy tak jakby Boga nie było. Przez to poecie pisać trudno. Zwłaszcza oddać uczucia i refleksje, myśli bardzo osobiste, które rodzą się, gdy wybici ze snu budzimy się o trzeciej nad ranem.
- Czym ten tomik poezji różni się od innych? Jak go można scharakteryzować? - pytam Autora. - Jest bardzo osobisty, pamiętnikarski. Zastanawiam się, dlaczego budzę się o trzeciej nad ranem. Czym jest ten moment obudzenia się w środku nocy, który przychodzi, oczywiście, w pewnym wieku? To czas próby, rozliczania się z samym sobą. Wtedy przez chwilę staramy się to robić. Potem zasypiamy, zapominamy, ale coś w nas zostaje - mówi Poeta.

Sumienie budzi nad ranem

Dla Brylla probierzem prawdy zawsze jest sumienie, odnoszące się do Boga, do spraw ostatecznych. Ale w wierszach stara się, by nie było pompatycznie. Komunikuje się z czytelnikiem przez rzeczy zwyczajne, które są tu i teraz lub były poprzednio. Nie chce, żeby ta wewnętrzna dyskusja toczyła się w słowach pełnych wzniosłości. Zaznacza, że może dotyczyć również tych, którzy być może w Boga nie wierzą, ale sumienie budzi ich nad ranem. - Ja wierzę - podkreśla Bryll. Przyznaje, że jest to tomik poezji w jakiś sposób szczególny.
Zapamiętałam ze spotkania z Bryllem dramatyczne pytanie studenta, który usiłował się dowiedzieć, jak w świecie dewaluacji słowa odróżnić kłamstwo od prawdy, zło od dobra. Znaczenie słów tak bardzo się dziś relatywizuje. Bryll nie podał recepty, bo jednej nie ma. - Byłem podobnie jak wy indoktrynowany. Latami na studiach wbijano nam do głowy marksizm, jako jedynie słuszną ideologię. Ogłupiali mnie, ogłupiają was, ale dojście do prawdy wymaga czasu. To problem każdego pokolenia - tłumaczył Poeta. - Życie jest pielgrzymowaniem - podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców - "Bóg, Honor i Ojczyzna to są nasze wartości"

2025-01-11 17:30

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Choć na co dzień reprezentują różne kluby to łączy ich wiara i miłość do Ojczyzny. Dziś na Jasnej Górze kibice z całej Polski proszą o pokój i jedność w narodzie. 17. Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców odbywa się pod hasłem „Dla Ciebie Nasz Trud Ukochana Ojczyzno”. Uczestnicy pamiętali o św. Janie Pawle II, którego 20. rocznica śmierci przypada w tym roku, ale także o ważnych wydarzeniach: 1000. rocznicy koronacji króla Bolesława Chrobrego i 80 lat od zakończenia II wojny światowej.

Podziel się cytatem Łukasz z Miejskiego Klubu Sportowego „Sandecja” Nowy Sącz zauważył, że dla Maryi i Ojczyzny kibice są zawsze razem. - Kochamy Matkę Bożą i kochamy nasz kraj, dlatego tutaj jesteśmy. Polska może zawsze na nas liczyć - powiedział. Jak zaznaczył, ich zadaniem szczególnie teraz jest pamięć o polskich bohaterach i to starają się robić. Dodał, że dziś prosi, aby ludzie nie odchodzili od Boga, bo bez Niego nasz naród nie ma szansy przetrwać.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież zapewnił o modlitwach za ofiary pożaru w Los Angeles

2025-01-11 12:21

[ TEMATY ]

pożar

papież Franciszek

Los Angeles

PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN

Ojciec Święty zapewnił o swych modlitwach za ofiary pożaru w stanie Kalifornia. Franciszek wystosował, za pośrednictwem kardynała sekretarza stanu Pietro Parolina telegram na ręce arcybiskupa Los Angeles, José H. Gomeza.

W papieskim telegramie zaznaczono, że Franciszek jest zasmucony utratą życia i rozległymi zniszczeniami spowodowanymi przez pożary w pobliżu Los Angeles. Ojciec Święty zapewnia o swojej duchowej bliskości, powierzając dusze zmarłych miłosierdziu Wszechmogącego Boga. Przesyła wyrazy szczerego współczucia osobom pogrążonym w żałobie. Modli się również za pracowników służb ratunkowych - zapewnił kardynał Pietro Parolin.
CZYTAJ DALEJ

Gdańsk: Postacie bohaterów nadal nie wróciły na wystawę stałą Muzeum II WŚ. Protestujący mówią o skandalu

2025-01-11 19:13

[ TEMATY ]

Muzeum II WŚ w Gdańsku

Karol Porwich/Niedziela

Postacie polskich bohaterów nadal nie wróciły na wystawę główną Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Ich miejsce zajęły między innymi rosyjskie ofiary wojny. Przed budynkiem zbierają się protestujący i mówią o skandalu - informuje Radio Maryja i TV Trwam.

– Zostali zamordowani, wyszydzeni i usunięci – mówi mieszkanka Gdańska, Gabriela Hanko-Lipińska.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję