Reklama

Kawałek nieba na ziemi

W niedzielę 5 października podczas uroczystej Eucharystii metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak dokonał aktu konsekracji kościoła pw. Miłosierdzia Bożego w Zawierciu-Blanowicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Ten historyczny moment przypadł we wspomnienie wielkiej Czcicielki Jezusa Miłosiernego, św. s. Faustyny. Obrzęd konsekracji kościoła nazywa się dedykacją świątyni i wyraża oddanie jej Bogu na własność. Wierni przychodzą do Najwyższego, aby Ten zechciał uświęcić budowlę, która odtąd ma stać się Jego domem. Przynoszą ze sobą trud pracy włożony w budowlę, swoje krople potu oraz zatroskanie o piękno przyszłej świątyni.
Blanowice należały ponad 800 lat do parafii pw. św. Mikołaja w Kromołowie. W tym roku mija 60 lat, kiedy tutejsi mieszkańcy zaczęli gromadzić się na liturgicznych spotkaniach w małej, powstałej w 1948 r. w Blanowicach kapliczce św. Jana Nepomucena. Jako samodzielna parafia pw. Miłosierdzia Bożego istnieje prawie 20 lat. Ostatnie 5-lecie to czas, kiedy na blanowskim wzgórzu tak wiele się zdarzyło, zmieniło, rozegrało. Mury nowego kościoła zaczęły piąć się w górę, z biegiem czasu wnętrze kościoła i jego otoczenie zaczynały pięknieć, a świątynia z każdym tygodniem nabierała blasku aż wreszcie przyszedł upragniony dzień konsekracji, czyli oddania jej Bogu na własność.
Najpiękniejszym darem, jaki można było złożyć Bogu na taką okoliczność było duchowe przygotowanie wiernych. „Przeżyliśmy misje ewangelizacyjne, które prowadził gorliwy kapłan, znakomity kaznodzieja, ks. dr Jan Koclęga” - mówi zatroskany nie tylko o zewnętrzną stronę swojej parafii, ale jeszcze bardziej o jej duchowy wizerunek proboszcz parafii ks. prał. Tadeusz Wójcik. Uroczystość obecnością ubogacili przedstawiciele władz samorządowych Zawiercia, parafianie oraz wierni z okolicznych miejscowości, zaproszeni goście i kapłani z całej archidiecezji. Oprawę muzyczną Mszy św. konsekracyjnej zapewnili blanowscy organiści: Przemek i Dominik, skrzypek Dariusz, śpiewaczka Joanna, Zespół Parafialny oraz Orkiestra Dęta.

Gotowi do wejścia

Uroczystość poświęcenia zgodnie ze starym zwyczajem rozpoczęła się przed frontonem kościoła. Z minuty na minutę plac kościelny wypełniał się wiernymi. W Godzinie Męki i Śmierci Chrystusa rozpoczęto Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Ksiądz Proboszcz oraz przedstawiciele blanowskiej parafii ciepło i serdecznie powitali przybyłego na Mszę św. konsekracyjną Pasterza Kościoła częstochowskiego. „Przynosimy dzisiaj trud wszystkich lat tego wieku: lata pełne poświęcenia, wyrzeczenia, pracy, ofiar wielu ludzi, ale i czas wzajemnej miłości, jedności i radości z nieustanną modlitwą i z wielką wdzięcznością nieskończenie Dobremu i Miłosiernemu Bogu. (...) Księże Arcybiskupie, zgłaszamy gotowość do wejścia w progi nowego kościoła” - mówił Proboszcz parafii w Blanowicach. Ruszyła procesja wokół świątyni, po której nastąpił symboliczny moment przekazania kluczy Ojcu archidiecezji, który otworzył drzwi kościoła i jako pierwszy przekroczył jego progi. Za nim do nowego, jasnego, urzekająco pięknego domu Bożego weszli wierni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chrzest kościoła

Reklama

Przeżywanie aktu konsekracji kościoła było pełne wzruszeń i wdzięczności wobec Najwyższego. Kolejne obrzędy konsekracji niosły ze sobą bogactwo symboli i treści. Poświęcenie wody i pokropienie nią ludu przypomina o chrzcie św., sakramencie, przez który staliśmy się świątynią Boga i Kościołem Chrystusa. Namaszczenie olejem świętym ołtarza wskazuje, że jest on symbolem Chrystusa, którego Ojciec Niebieski namaścił Duchem Świętym i ustanowił Najwyższym Kapłanem. Namaszczenie olejem ścian świątyni oznacza poświęcenie kościoła dla kultu chrześcijańskiego całkowicie i na zawsze. Obrzęd okadzenia ołtarza i kościoła jest także niezwykle wymowny. Spalanie kadzidła na ołtarzu przypomina nam o tym, że ofiara Chrystusa, która będzie tutaj uobecniana, winna się wznosić jako woń miła Bogu. Idący ku górze dym to symbol modlitw wiernych, które są zanoszone przed Boży Tron. Okadzenie ścian kościoła to znak, że staje się on domem modlitwy. Symboliczne było także przekazanie zapalonej świecy, od płomienia której zapłonęły wszystkie świece przy ołtarzu i cała świątynia wypełniła się blaskiem. Światło opromieniło ołtarz, na którym przez dłonie i usta celebransa przyszedł do wszystkich Chrystus - Światłość Świata, która oświeca każdego człowieka.
Szczególny nastrój potęgowało słowo Boże, wygłoszone przez Metropolitę Częstochowskiego z ogniem i mocą, jak również przejmujące śpiewy. W mensie ołtarzowej złożone zostały relikwie św. Floriana - uczyniono to według dawnego zwyczaju, który nakazuje sprawowanie Najświętszej Liturgii na relikwiach Świętych. Do głównego ołtarza przeniesiony zostaje Najświętszy Sakrament. Pojawia się biały obrus, a ołtarz zostaje przyozdobiony kwiatami.

Budowa trwa

Świątynię w Blanowicach określić można mianem Świątyni Trzeciego Tysiąclecia, a to ze względu na jej monumentalność, nowoczesność pod względem architektonicznym, jej oryginalny wystrój, wspaniałą iluminację świetlną oraz symbolikę pełną artystycznego wyrazu. Kościół jest wyjątkowo piękny, posiada ciekawe rozwiązania architektoniczne, przemyślane koncepcje wystroju wnętrza, a jego bryła nasuwa tylko jedno skojarzenie - to dom Boży. Jego wnętrze jest jasne i przestronne. Uczestniczący w Liturgii dokładnie widzą ołtarz, ale w kościele są też miejsca pozwalające na pewne wyciszenie, sprzyjające kontemplacji i refleksji. To ołtarze boczne. Na pierwszy rzut wydaje się, że tu już niczego nie brakuje, bo wszystko jest tak doskonale urządzone, jednak, jak zaznacza Ksiądz Proboszcz, „budowa trwa nadal”.

Rosła wraz z kościołem

Nie sposób było zakończyć uroczystości bez podziękowań. Najpierw ks. Tadeusz podziękował Miłosiernemu Bogu za to, że czuwał przez te wszystkie lata nad wszystkim, co tutaj się działo, potem Księdzu Arcybiskupowi za stałą obecność duchową i fizyczną, przewodniczenie Liturgii konsekracyjnej oraz dokonanie aktu poświęcenia kościoła. Wyraził też szczególną wdzięczność swoim parafianom, artystom, projektantom, budowniczym, wykonawcom, pomocnikom, rządzącym i kierującym miastem i gminą Zawiercie, dobrodziejom i sponsorom, kapłanom i wszystkim, którzy choćby w najmniejszy sposób przyczynili się do Bożego dzieła. Pasterz archidiecezji, niezwykle szczęśliwy z faktu, że na zawierciańskiej ziemi stanął piękny dom Boga, wyraził uznanie dla trudu i wyrzeczeń tej małej, blanowskiej parafii. Pełen podziwu był również dla wytrwałości Księdza Proboszcza, który modlił się i pracował na jednym froncie z innymi.
Wszystkie modlitwy, śpiewy, przemówienia były wzniosłe, jednak przemówienie dziecka rosnącego razem z kościołem najbardziej poruszyło i uradowało zgromadzonych w świątyni. 8-letnia Martynka urodziła się 6 lipca 2001 r., a więc dokładnie w dniu, kiedy rozpoczęto budowę kościoła na blanowskim wzgórzu. Tą radością podzieliła się z Księdzem Arcybiskupem i obecnymi na Mszy św., dziękując w imieniu wszystkich dzieci za poświęcenie „ładniutkiego kościółka”. Od kilku lat Martynka prowadzi tu Koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz Różaniec, przygotowuje się też do I Komunii św.

Modlitwa i praca

Choć w kategoriach ludzkich wiele sytuacji wydawało się niemożliwych do osiągnięcia to jednak kościół na blanowskim wzgórzu stał się faktem. Nieustanna, codzienna praca i trud, którym zawsze towarzyszyła modlitwa musiały zostać zwieńczone sukcesem. Podczas budowy nowego kościoła blanowscy wierni pod egidą swojego Duszpasterza nie żałowali kolan, toteż nawet najbardziej prozaiczna robota wraz z modlitwą uświęcała, wewnętrznie ubogacała ducha i serce całej parafii. Nowy kościół ku czci Miłosierdzia Bożego kiedyś podniesiony zostanie do godności sanktuarium dla miasta, okolicy, archidiecezji, jednak już teraz jest widocznym znakiem wiary ludzi, znakiem jedności, pokoju i miłości bez granic.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od wieków człowiek kłóci się z Bogiem Stwórcą o swoją doczesność

2025-07-31 11:53

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Monika Książek

Od wieków człowiek kłóci się z Bogiem Stwórcą o swoją doczesność, a w niej przede wszystkim o dobra materialne, których – jak sądzi – ciągle mu brakuje. Przyziemność ludzkich dążeń stoi w opozycji do niezmiennej Bożej oceny tego wszystkiego, co jest nieuchronnie skazane na przemijanie.

Ktoś z tłumu rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem». Lecz On mu odpowiedział: «Człowieku, któż Mnie ustanowił nad wami sędzią albo rozjemcą?» Powiedział też do nich: «Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś ma wszystkiego w nadmiarze, to życie jego nie zależy od jego mienia». I opowiedział im przypowieść: «Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. I rozważał w sobie: „Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów”. I rzekł: „Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe moje zboże i dobra. I powiem sobie: Masz wielkie dobra, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj!” Lecz Bóg rzekł do niego: „Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, co przygotowałeś?” Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty u Boga».
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Maria Vianney

Niedziela legnicka 12/2010

[ TEMATY ]

święty

św. Jan Maria Vianney

KS. SŁAWOMIR MAREK

Urodził się 8 maja 1786 r. we Francji, w miejscowości Dardilly, niedaleko Lionu. Był jednym z siedmiorga dzieci państwa Mateusza i Marii Vianney, prostych rolników, posiadających dwunastohektarowe gospodarstwo. Jan już od wczesnych lat ukochał modlitwę. Przykładem i zachętą byli dla niego rodzice, którzy codziennie wieczorem wraz ze swoimi dziećmi modlili się wspólnie. Po latach powiedział: „W domu rodzinnym byłem bardzo szczęśliwy mogąc paść owce i osiołka. Miałem wtedy czas na modlitwę, rozmyślania i zajmowanie się własną duszą. Podczas przerw w pracy udawałem, że odpoczywam lub śpię jak inni, tymczasem gorąco modliłem się do Boga. Jakież to były piękne czasy i jakiż ja byłem szczęśliwy”. Należy pamiętać, iż lata młodości Jana Vianneya, to okres bardzo trudny w historii Francji. W tym czasie bowiem szalała rewolucja, która w dużej mierze przyczyniła się do pogłębienia kryzysu między duchowieństwem a państwem. Walka z Kościołem sprawiła, że wielu księży odeszło od tradycji, składając przysięgę na Konstytucję Cywilną Kleru. Wzrost laicyzacji i głęboko posunięte antagonizmy to tylko główne problemy ówczesnej francuskiej rzeczywistości. Mimo tak trudnych warunków nie zaprzestano sprawowania sakramentów i katechizacji dzieci. Przygotowania do Pierwszej Komunii trwały 2 lata. Spotkania odbywały się w prywatnych domach, zawsze nocą i jedynie przy świecy. Jan przyjął Pierwszą Komunię w szopie zamienionej na prowizoryczną kaplicę, do której wejście dla ostrożności zasłonięto furą siana. Miał on wówczas 13 lat. Od czasu wybuchu Rewolucji w Dardilly nie było nauczyciela. Z pomocą zarządu gminnego otwarto szkołę, w której uczyły się nie tylko dzieci, ale i starsza młodzież, a wśród niej Jan Maria. Przez dwie zimy uczył się czytać, pisać i poprawnie mówić w ojczystym języku. Stał się bliską osobą miejscowego proboszcza i stopniowo dojrzewało w nim pragnienie zostania księdzem. Ojciec początkowo zdecydowanie sprzeciwiał się, bowiem gospodarstwo potrzebowało silnych rąk do pracy, a poza tym brakowało pieniędzy na opłacenie studiów i utrzymanie młodzieńca. Jednak pod wpływem nalegań syna, ojciec ustąpił.
CZYTAJ DALEJ

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego już w środę. Znamy szczegółowy plan uroczystości

2025-08-04 17:53

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Karol Porwich/Niedziela

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

W środę Karol Nawrocki złoży przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym i rozpocznie pięcioletnią kadencję prezydencką; przed ZN prezydent wygłosi swoje pierwsze orędzie. Na Placu Piłsudskiego prezydent przejmie zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi. W południe odbędzie się Msza św. w intencji ojczyzny i prezydenta.

1 czerwca, w drugiej turze wyborów prezydenckich, popierany przez PiS Karol Nawrocki, zdobywając 50,89 proc. głosów, pokonał kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, który uzyskał 49,11-procentowe poparcie. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego na początku lipca stwierdziła ważność wyboru Nawrockiego na prezydenta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję