Reklama

Zadbajmy o Redutę Wolską

Jak Don Kichot z wiatrakami

Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz wpisała restaurację Reduty Wolskiej do swojego programu wyborczego. Mija półmetek jej rządów. I co? - I nic się nie zmienia - mówi Jan Boerner z Towarzystwa Przyjaciół Woli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reduta Wolska się sypie i wciąż czeka na konserwację. Wandale utrącili krzyż na pomniczku gen. Sowińskiego. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz wpisała restaurację Reduty Wolskiej do swojego programu wyborczego. Mija półmetek jej rządów. - Nic się nie zmienia - mówi Jan Boerner z Towarzystwa Przyjaciół Woli, który wraz grupą miłośników Warszawy od lat walczy o nadanie temu miejscu właściwiej rangi. - W Filadelfii Amerykanie pielęgnują z dumą ziemną fortyfikację zbudowaną przez Kościuszkę, my nie umiemy zadbać o własną historię - dodaje.
Towarzystwo Przyjaciół Woli nie może doczekać się odpowiedzi na pismo skierowane pół roku temu do wiceprezydenta Warszawy Andrzeja Jakubiaka. Obecny proboszcz parafii św. Wawrzyńca ks. Krzysztof Mętrak jest rozgoryczony, że władze miasta przypominają sobie o Reducie tylko przed wyborami.
Stołeczny Konserwator Zabytków Ewa Nekanda-Trepka mówi „Niedzieli”: - Dzielnica Wola zgłosiła odrestaurowanie Reduty do programu opieki nad zabytkami, który uwzględnia lokalne inicjatywy. Reduta Wolska jest jednym z takich projektów. My, jako miasto, podjęliśmy działania doraźne przy samym pomniku gen. Sowińskiego po tym, jak doszły do nas informacje, że jego stan jest niedobry. Ale czynimy to w trybie interwencji - informuje pani konserwator.
Dzielnica ogląda się na miasto, miasto na dzielnicę. A ks. Mętrak pozostaje z problemem sam. Podobnie jak członkowie Towarzystwa Przyjaciół Woli, którzy parę lat temu wykonali makietę odbudowy zabytkowych umocnień i walczą o Redutę jak Don Kichot z wiatrakami.

Sowiński w okopach Woli

Reduta była kluczowym fortem w systemie obronnym Warszawy przez prawie półtora stulecia. Zamykała trakt wiodący z zachodu przez Wolę do Zamku Królewskiego. Powstała w czasie powstania listopadowego dla obrony przed nacierającymi wojskami gen. Dybicza, śpieszącego, by skręcić kark powstaniu. Zbudowano ją na miejscu szańców z czasów Insurekcji Kościuszkowskiej z 1794 r., bo w tym właśnie miejscu polscy żołnierze opierali się wojskom pruskim. Ale pierwsze fortyfikacje zbudowano tu jeszcze w XVII wieku za czasów potopu szwedzkiego.
Do legendy przeszła podczas powstania listopadowego, kiedy to w lipcu 1831 r. dowódcą Reduty mianowany został Józef Sowiński - „generał z drewniana nogą”, bo własną stracił podczas kampanii napoleońskiej. Przez kilka godzin pod dowództwem gen. Sowińskiego Reduta bohatersko się broniła, do niewoli wzięto żywcem tylko 80 żołnierzy. Reszta poległa. Sam generał walczył do ostatniego tchnienia. Zginął na posterunku bojowym zakłuty bagnetami. Miejsce jego śmierci uczczono pamiątkowym krzyżem. Grobu nie znaleziono, bo zaborca chciał uniknąć pielgrzymek i demonstracji patriotycznych. Reduta Wolska okryła się sławą również we wrześniu 1939 r., kiedy oddział porucznika Zdzisława Pacaka-Kuźmirskiego zatrzymał natarcie Niemców.
Na terenie Reduty znajduje się, jako jej integralna część, kościół św. Wawrzyńca. W jego murach tkwią kule armatnie z czasów powstania listopadowego. Zdemontowane po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. z wnętrza kościoła cztery rosyjskie tablice sławiące czyny carskich żołnierzy zostały zdeponowane w Muzeum Woli.
Masowe egzekucje ludności cywilnej podczas Powstania Warszawskiego nie ominęły Reduty. W przykościelnym ogrodzie hitlerowcy rozstrzeliwali warszawiaków. Na ogrodzeniu od strony ul. Wolskiej upamiętnia to tablica. W kościele św. Wawrzyńca poniósł śmierć przy ołtarzu proboszcz parafii ks. Mieczysław Krygier, uczestnik ruchu oporu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Największa z łask

W prawdzie o Niepokalanym Poczęciu kryje się coś, co jest istotne dla naszej wieczności. Ten dogmat to wiadomość dla nas.

To były czasy! Spierano się na tematy teologiczne tak, że dochodziło nawet do wyciągania mieczy z pochwy. Dyskusje na argumenty rozpalały głowy i serca nie tylko mnichów czy biskupów, ale też nawet królów i cesarzy. Ludzie składali „ślub krwi”, gotowi oddać za tę prawdę swoje życie – tak jak św. Stanisław Papczyński, na którego rzucił się w Warszawie uzbrojony Szwed. Czyżby nie było ważniejszych spraw? Nie, bo w prawdzie o Niepokalanym Poczęciu kryje się coś, co jest istotne dla naszej wieczności. Ten dogmat to wiadomość dla nas. Wielopunktowa.
CZYTAJ DALEJ

Godzina Łaski

[ TEMATY ]

Niepokalana

8 grudnia

Godzina łaski

Adobe Stock

W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny 8 grudnia każdego roku od godz. 12:00 do 13:00 trwa Godzina Łaski.

O tej godzinie Maryja obiecuje morze łask i zachęca do modlitwy w kościele, a jeżeli to nie jest to możliwe, można także prosić o łaski w domu, pracy, tam, gdzie akurat przebywamy. To wezwanie do modlitwy nie tylko swoich i swojej rodziny intencjach, lecz także pokój na świecie, Kościół i nawrócenie grzeszników, a także do ofiary i pokuty.
CZYTAJ DALEJ

Ukraina/ Zełenski zaprosił prezydenta Nawrockiego do złożenia wizyty w Ukrainie; wyraził też gotowość do odwiedzenia Polski

2025-12-08 21:56

[ TEMATY ]

Wołodymyr Zełenski

Karol Porwich/Niedziela

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w poniedziałek, że zaprosił prezydenta Polski Karola Nawrockiego do złożenia wizyty w Ukrainie. Zapewnił też, że sam odwiedzi Polskę, gdy otrzyma zaproszenie od polskiej głowy państwa. Podkreślił, że jest to dla niego ważne i wyraził wdzięczność wobec Polski za pomoc i wsparcie.

„Jeśli chodzi o prezydenta Polski, z przyjemnością bym się z nim spotkał. Zaprosiłem go i powiedziałem: proszę wybrać dowolną datę. Jakąkolwiek datę wybierzecie, ja z przyjemnością się spotkam. (…) Potrzebuję daty i wtedy, jeśli prezydent (Nawrocki) – oficjalnie lub nieoficjalnie, jak zechce – zaprosi i zaproponuje termin, oczywiście przyjadę z oficjalną wizytą do Polski. To dla mnie ważne” – oznajmił Zełenski, odpowiadając na pytania dziennikarzy w komunikatorze WhatsApp.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję