Reklama

Wiadomości

Działacze opozycji antykomunistycznej do naczelnego "Die Welt": Jesteśmy dotknięci i oburzeni

Działacze opozycji antykomunistycznej w liście do redaktora naczelnego "Die Welt" Ulfa Poschardta, który opublikował w niedzielę felieton "Musimy porozmawiać, panie Duda" wyrazili "stanowczy sprzeciw wobec tak obcesowego traktowania Głowy Państwa Polskiego" - podał w poniedziałek portal niezalezna.pl.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Czujemy się głęboko dotknięci i oburzeni Pana listem otwartym do Pana Prezydenta Andrzeja Dudy. Pragniemy wyrazić swój stanowczy sprzeciw wobec tak obcesowego traktowania Głowy Państwa Polskiego przez jakiegokolwiek dziennikarza, a już na pewno reprezentującego medium zagraniczne, które winno powstrzymać się od najmniejszego nawet ingerowania w demokratyczne i wolne wybory odbywające się w Rzeczypospolitej Polskiej" - czytamy w liście podpisanym m.in. przez Andrzeja Gwiazdę, Joannę Gwiazdę, Adama Borowskiego, Mirosławę Łątkowską, Mirosława Chojeckiego, Józefa Śreniowskiego, Andrzeja Kołodzieja.

Reklama

"Każdy z nas w czasach komunistycznego terroru i braku wszelkich wolności wziął na siebie ciężar walki o niepodległość Ojczyzny i wszystkich ciemiężonych przez komunistów państw Europy, o swobody obywatelskie, w tym swobodę wypowiedzi. Wielu z nas za swe zaangażowanie zapłaciło więzieniem, inwigilacją i prześladowaniami. Znamy zatem dużo lepiej niż Pan wartość wolności i rozumiemy konsekwencje jej braku. Czujemy głęboki niesmak, będąc przez Pana pouczanymi, czym jest swoboda wypowiedzi" - podkreślili sygnatariusze.

Podziel się cytatem

"Nasze zażenowanie jest tym większe, iż takich wykładni dokonuje przedstawiciel narodu, który jeszcze kilka dziesięcioleci temu niósł Polsce i innym krajom Europy bestialskie zniewolenie i brak jakiegokolwiek szacunku dla ludzkiej godności i praw człowieka" -dodali w liście opublikowanym przez Niezależną. "W Polsce ciągle są tysiące naocznych świadków i ofiar niemieckiego zdziczenia, zatem więcej pokory, Panie Poschardt" - zaapelowali.

"Polacy nie potrzebują od Pana lekcji, czym jest wolność prasy. Nie potrzebują tłumaczenia, czym jest propaganda. Doskonale rozumieją oba zjawiska, są w stanie je rozpoznać i odpowiednio ocenić. Niestety dostrzegamy od wielu lat, że manipulacje i dezinformacje stały się narzędziem wykorzystywanym przez media, w których obronie Pan staje. A wymienieni przez Pana dziennikarze w opinii wielu Polaków zachowują się jak partyjni aktywiści, a nie reprezentanci IV władzy" - napisano w liście.

Reklama

Odnosząc się do wspomnianego w felietonie Poschardta "gestu niemieckiego polityka wobec Polaków" (kanclerza Willy'ego Brandta w Warszawie - PAP) napisali, że oceniają to wydarzenie pozytywnie. "Jednak przypominamy Panu, iż państwo niemieckie nie zapłaciło Rzeczypospolitej i jej obywatelom należytego zadośćuczynienia za niewyobrażalne zniszczenia, których na naszym terytorium dokonali Pana rodacy" - dodali. Podkreślili, że "nie da się wycenić bezmiaru ludzkich cierpień, nie da się oszacować śmierci, tortur i gwałtów – one zawsze pozostaną ciężarem na sumieniu obywateli Niemiec, ale za ukradzione mienie, zdewastowane domy, budynki użyteczności publicznej, infrastrukturę można zapłacić".

W ocenie autorów listu "to powinno być Pana misją i misją reprezentowanego przez Pana medium – tłumaczenie czytelnikom, że ludzie kulturalni i cywilizowani płacą swoje rachunki i nie przetrzymują w swoich zbiorach zrabowanych dzieł sztuki" - napisali zwracając się do Poschardta.

"Jeśli jest tak, jak Pan pisze, iż czuje się przyjacielem Polski, to zachęcamy, by przystąpił Pan do tego działania jak najszybciej. Jednocześnie apelujemy, by zachował Pan należyty szacunek dla osób reprezentujących Rzeczpospolitą Polską i zaprzestał stosowania protekcjonalnego tonu wobec naszych Współobywateli" - napisali.

Ich zdaniem, "to nie tylko po ludzku niegrzeczne, lecz także całkowicie nieuprawnione". "Wybory w Polsce nie są Pana sprawą, nie są sprawą niemieckich mediów. Proszę szanować suwerenność polskiego społeczeństwa i skoncentrować się raczej na studiowaniu polskiej historii, bo o umiłowaniu wolność i swobody wypowiedzi może się Pan z niej wiele nauczyć" - zakończono list. (PAP)

oloz/ wj/ pko/

2020-07-06 20:34

Ocena: +12 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katolicka optyka wyborcza

Niedziela Ogólnopolska 41/2019, str. 10-12

[ TEMATY ]

wybory

Bożena Sztajner/Niedziela

Katolik ma obowiązek uczestniczenia w życiu publicznym, w tym – obowiązek pójścia na wybory, także w swoim, dobrze pojętym interesie

Zacznę od wątku osobistego. Tak się złożyło, że moje kapłaństwo jest rówieśnikiem demokratycznej, licząc od pierwszych całkowicie wolnych wyborów, Polski. Dokładniej licząc – jest nawet pięć miesięcy starsze. Święcenia przyjąłem bowiem 19 maja, a do urny poszedłem – jak blisko 12 mln głosujących wtedy Polaków – 27 października 1991 r. Gdy przeglądałem materiał do tego tekstu, przypomniałem sobie nawet, na kogo wtedy głosowałem – pozwolą Państwo jednak, że tą wiedzą się nie podzielę. Choć bowiem, tak jak spora część Polaków, jestem obywatelem interesującym się polityką, to jednak przede wszystkim jestem duszpasterzem, a obydwie rzeczywistości – polityczna i kościelna – są wobec siebie, jak czytamy w „Gaudium et spes”, niezależne i autonomiczne. W każdym razie do wyboru nie było wtedy jak dziś „marnych” 5 komitetów wyborczych, ale – uff! – aż 63.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: Jerozolima ma wymiar duchowy i teologiczny

2025-05-29 13:08

Adobe Stock

„Dla uczniów każde miejsce będzie Jerozolimą, będzie miejscem, gdzie podobnie jak ich Mistrz, będą wezwani do oddania życia. I podobnie jak ich Mistrz, doświadczą, że także dla nich Jerozolima będzie bramą, otwartą bramą, przez którą będą mogli powrócić do Ojca” - stwierdza kard. Pierbattista Pizzaballa OFM. Łaciński patriarcha Jerozolimy skomentował fragment Ewangelii (Łk 24,46-53) czytany w obchodzoną w tym roku 1 czerwca uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.

Ewangelia św. Łukasza ponownie interpretuje ziemskie dzieje Jezusa, traktując je jako jedną wielką drogę, która ma określony cel, którym jest Jerozolima. Jest to cel fizyczny, ale przede wszystkim duchowy i teologiczny: Jerozolima jest miejscem, do którego się wstępuje, żeby oddawać cześć Bogu. Natomiast Jezus, po przybyciu do Jerozolimy, złoży Ojcu prawdziwą ofiarę, swoje życie, ofiarowane jako dar miłości dla zbawienia wszystkich. Z powodu grzechu człowieka ofiara ta będzie krwawa i przybierze formę bolesnej śmierci na krzyżu. Droga Jezusa ku Jerozolimie prowadzi Go do tego kroku, którego Jezus jest w pełni świadomy i aby stawić mu czoła, Jego twarz staje się wyrazistsza i podejmuje stanowczą decyzję, że pójdzie aż do końca (Łk 9,51).
CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja gnieźnieńska: Zmiany personalne 2025

2025-06-01 12:34

[ TEMATY ]

archidiecezja gnieźnieńska

zmiany kapłanów

Archidiecezja gnieźnieńska

Prymas Polski abp Wojciech Polak dokonał zmian personalnych wśród duchowieństwa archidiecezji gnieźnieńskiej. Dekrety wejdą w życie 1 lipca 2025 lub w kilku przypadkach w terminach zaznaczonych w nawiasach. Publikujemy listę zmian.

Ks. Bartosz Golnik, po powrocie ze studiów w Rzymie, mianowany sędzią i audytorem w Trybunale Metropolitalnym w Gnieźnie, skierowany do pomocy duszpasterskiej w parafii pw. św. Wawrzyńca w Gnieźnie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję