Reklama

Mój komentarz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kolejne miesiące rządów SLD, Unii Pracy i PSL przynoszą już nie tylko kolejne rozczarowanie tym, którzy w rządach tej koalicji upatrywali jakieś nadzieje na "lepsze jutro"; kolejne miesiące rządów tej postkomunistycznej formacji świadczą o jej rosnącej bezradności wobec narastających kłopotów gospodarczych i niemożebności wyjścia poza rozwiązania "ćwiczone" już w PRL.

Najnowszym "rozwiązaniem" typu PRL-owskiego jest ostatnia propozycja rządu Millera, by uniemożliwić emerytom dorabianie sobie do renty. Najpierw PRL-owskie rządy ograbiły emerytów z pieniędzy, jakie skrzętnie zabierano im "na poczet przyszłej emerytury". Teraz, gdy po 5 miesiącach rządów poskomunistów bezrobocie sięga 19% (z wyraźną tendencją zwyżkową!) - rząd Millera nagle przypomniał sobie o absolwentach szkół, którzy nie mają pracy i postanowił najwyraźniej przeciwstawić młodzież - emerytom, czyli dzieci - własnym rodzicom, wnuków - własnym dziadkom... Rząd Millera chce teraz zmusić metodami administracyjnymi pracodawców, by zwaniali dorabiających sobie do żałosnych rent emerytów - aby pozornie "tworzyć" w ten sposób miejsca pracy dla młodzieży.

Jest to administracyjny absurd, charakterystyczny dla tych politycznych "łamańców", jakie w schyłkowym okresie swych rządów stosowały rozmaite ekipy PRL-owskich dygnitarzy: "bodźce tow. Jaszuka", " manewr gospodarczy tow. Gierka" itp. Wszystko to okazywało się psu na budę zdatne.

Przedsiębiorcy nie dlatego zatrudniają dziś emerytów, że nie lubią młodych pracowników. Który z przedsiębiorców, potrzebujących sprawnego, operatywnego, dobrze wykształconego pracownika - zatrudni emeryta? Przeciwnie - w praktyce poszukiwania pracy nagminnie okazuje się, że już osoby 40-, 50-letnie mają znacznie mniejsze szanse znaleźć pracę, niż osoby młode. Przedsiębiorcy zatrudniający emerytów zatrudniają ich tam, gdzie właśnie osoba starsza, z doświadczeniem, stateczna jest im bardziej potrzebna, najczęściej do prostych, nieskomplikowanych prac, ale także i do takich prac, gdzie potrzebniejsze jest doświadczenie niż wigor, siła i sprawność.

Sztuczne, bo administracyjne rugowanie emerytów z pracy, gdzie dorabiają sobie do lichej renty, wyrządzi tylko krzywdę tym ludziom - a w żaden sposób nie poprawi sytuacji młodych: co najwyżej zwiększy "szarą strefę", czyli po prostu zatrudnienie "na czarno" . Jednocześnie nie ułatwi a utrudni legalne zatrudnienie młodzieży, gdyż administracyjne narzucone przedsiębiorcom nowe koszty podniosą ogólne koszty pracy. Tak naprawdę kuriozalny projekt rządu Millera jest wymierzony w pracodawców, więc jest to pomysł, który zwiększyć może dodatkowo istniejące już bezrobocie. O czym świadczy ten pomysł? O tym, że postkomuniści nie rozumieją rynkowych mechanizmów i nie potrafią się nimi posługiwać ani w interesie społecznym, ani gospodarczym, ani w interesie bezrobotnej młodzieży, ani w interesie emerytów, ani przedsiębiorców.

Mamy więc do czynienia z kolejnym posunięciem rządu, powielającym PRL-owskie metody "zarządzania" gospodarką w interesie partyjnej nomenklatury: z tą tylko różnicą, że niegdysiejszą nomenklaturę jednej tylko partii, PZPR, zastąpiła dziś nomenklatura trzech partii, tworzących tę nieszczęsną koalicję. Nieszczęsną, bo prowadzącą kraj ku coraz głębszemu kryzysowi, któremu na imię: coraz większa drożyzna i coraz większe bezrobocie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie rzecznika KEP ws. opublikowanego przez „Więź” artykułu

2024-05-20 12:18

[ TEMATY ]

oświadczenie

episkopat.pl

W związku z licznymi pytaniami odnośnie do opublikowanego dzisiaj przez „Więź” artykułu pt. „List otwarty skrzywdzonych: Oczekujemy zawieszenia przewodniczącego episkopatu”, chciałbym potwierdzić, że członkowie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski otrzymali wspomniany list. W najbliższym czasie zostanie ustalony termin spotkania Rady Stałej, która zajmie się omówieniem aktualnych spraw Kościoła w Polsce. Podejmie także zawarte w liście kwestie.

Warszawa, 20 maja 2024 r.

CZYTAJ DALEJ

Jak działa Duch Święty?

No właśnie, w co wierzę albo lepiej – w Kogo? Na ile my, dorośli, pamiętamy jeszcze prawdy, które stanowią fundament naszej wiary? A może trzeba je sobie przypomnieć – krok po kroku? Jak niegdyś na lekcjach religii...

Przytoczę historię o pewnym chłopcu – trudno powiedzieć, czy wydarzyła się ona naprawdę. Otóż ten chłopiec poszedł kiedyś do spowiedzi. Nie był jednak rozmowny podczas tej spowiedzi, powiedział tylko: „Niech ksiądz mi przebaczy, ponieważ zgrzeszyłem: obrzucałem błotem i kamieniami autobusy i pociągi oraz nie wierzę w Ducha Świętego”. Jak by nie patrzeć na tę historię, jedno wydaje mi się bardzo naiwne, a nawet wręcz głupie: nie wierzyć w Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Bp Florczyk: Dykasteria ds. Kultury i Edukacji bardzo zainteresowana duszpasterstwem sportu

2024-05-20 12:06

[ TEMATY ]

dykasteria

Karol Porwich/Niedziela

Bp Marian Florczyk

Bp Marian Florczyk

Myślę, że jest to bardzo owocne spotkanie i bardzo się z tego cieszę, że Dykasteria ds. Kultury i Edukacji zainteresowana jest duszpasterstwem sportu - powiedział Vatican News - Radiu Watykańskiemu członek tej dykasterii, pomocniczy biskup kielecki bp Marian Florczyk, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Sportowców, który wziął udział w spotkaniu zorganizowanym przez dykasterię w Rzymie.

Watykańska Dykasteria ds. Kultury i Edukacji zaprosiła przedstawicieli episkopatów świata na spotkanie poświęcone różnorodnym zagadnieniom dotyczącym sportu, w tym duszpasterstwu sportowców. Zastanawiano się, jak usprawnić to duszpasterstwo, jakie kroki w tym zakresie powinna podjąć Dykasteria.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję