Reklama

Legion Maryi w Sulisławicach

Acies, czyli zlot Legionu Maryi z całej diecezji sandomierskiej odbył się 20 marca w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Sulisławicach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenie miało wymiar szczególny, bowiem łączyło się z piątą rocznicą powstania Komicjum Tarnobrzeg. Do Sulisławic zjechali wraz ze swymi duchowymi kierownikami członkowie 38 prezydiów parafialnych Legionu z pięciu istniejących na naszym terenie kurii: Janów Lubelski, Ostrowiec Świętokrzyski, Tarnobrzeg, Koprzywnica i Zaleszany.
Usiane rusztowaniami wnętrze świątyni, która przygotowuje się do przypadającego w tym roku jubileuszu 400-lecia obecności cudownego obrazu Matki Bożej, wypełnione było szczelnie sztandarami poszczególnych grup legionowych.
Uroczystości w sanktuarium rozpoczęły się wspólną modlitwą różańcową. O godz. 11 Mszy św. dla uczestników zlotu przewodniczył ordynariusz diecezji sandomierskiej bp Krzysztof Nitkiewicz.
- Maryja jest Matką Bożego Syna i Matką wszystkich nas - mówił do zgromadzonych przy ołtarzu Pasterz diecezji. - Dzisiaj chcemy wyznać wobec niej, że kochamy Chrystusa, a jeśli tak, to kochamy również każdego człowieka. Ta miłość znajduje swoje centrum w Eucharystii, bo w niej Chrystus oddaje za nas swoje ciało i pociąga nas ku sobie do zmartwychwstania i wniebowstąpienia.
W trakcie uroczystości, jej uczestnicy odnowili swoje legionowe przyrzeczenia.
Ksiądz Rafał Cudziło, kierownik duchowy Komicjum Legionu Maryi podkreślił w homilii, jak wielka jest ich waga, bowiem znajdować muszą odzwierciedlenie w codziennym życiu każdego, kto je składa.
- To przysięga wierności i oddania, którą może wypowiedzieć każdy, kto chce poddać się prowadzeniu Matki Bożej - mówił ks. R. Cudziło. - Z niej rodzić ma się siła naszego apostolatu, apostolatu modlitwy i czynu. To dwa podstawowe filary Legionu Maryi.
Przed rozesłaniem ksiądz biskup Krzysztof Nitkiewicz podziękował legionistom za wierne trwanie przy Matce Najświętszej, zachęcając ich, aby nieustannie naśladowali ją w całkowitym oddaniu się Bogu i służbie bliźniemu.
Legion Maryi powstał prawie 90 lat temu w Irlandii. To ruch, którego powołaniem jest zdobywanie świata dla Chrystusa przez Maryję. W Polsce pierwsze grupy legionowe zaczęły tworzyć się po wojnie, ale dopiero w latach osiemdziesiątych, na wezwanie Jana Pawła II, nastąpiło ożywienie, a w wielu przypadkach wznowienie ich działalności. Struktura Legionu składa się z sześciu stopni: Concilium, Senatu, Regii, Komicjum, Kurii i Prezydium, obejmującego zasięgiem jedną parafię.
Tarnobrzeskie Komicjum Legionu liczy już blisko 1000 członków - ludzi pragnących służyć Bogu i Kościołowi, na miarę swoich możliwości i umiejętności.
W tym roku legionowe acies miało dwa etapy. Spotkanie w sanktuarium było pierwszym z nich. Tydzień później członkowie ruchu modlili się wspólnie na przebłagalnej Drodze Krzyżowej w Zaleszanach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znamy herb i dewizę Papieża Leona XIV

2025-05-10 15:54

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

„In Illo uno unum” – „W Nim stanowimy jedno” tak brzmi dewiza Ojca Świętego. W podstawowych elementach Leon XIV zachował swój wcześniejszy herb, wybrany podczas jego konsekracji biskupiej, a także motto.

Herb Leona XIV to tarcza podzielona ukośnie na dwie części. W górnej części znajduje się błękitne tło, na którym widnieje biała lilia – symbol czystości oraz Maryi. Dolna część ma jasne tło i przedstawia obraz nawiązujący do Zakonu św. Augustyna: zamkniętą księgę, na której spoczywa serce przeszyte strzałą. Ten symbol odnosi się do doświadczenia nawrócenia św. Augustyna, które sam wyjaśnił słowami: „Vulnerasti cor meum verbo tuo” – „Przeszyłeś moje serce swoim słowem”.
CZYTAJ DALEJ

Zobowiązujący obraz

2025-05-06 14:43

Niedziela Ogólnopolska 19/2025, str. 26

[ TEMATY ]

homilia

Sr. Amata CSFN

Gdy byłem ze stypendystami „Dzieła Nowego Tysiąclecia” w Murzasichlu, obserwowałem z balkonu interesującą scenę. Obok ośrodka pasło się ok. 300 owiec. Pilnowali je dwaj juhasi, a pomagało im w tym sześć pięknych owczarków górskich. Gdyby to porównać do boiska piłkarskiego, to psy leżałyby w miejscu czterech chorągiewek w narożnikach, a dwa z nich – na zewnętrznych liniach wyznaczających połowę boiska. Studenci próbowali podejść i zrobić sobie zdjęcie z owcami. Zagadywali, uśmiechali się, pokrzykiwali, umizgiwali się do owiec i próbowali je karmić. Te nawet nie spoglądały w ich stronę, były zupełnie obojętne na wymyślne „zaloty” młodzieży. Studenci polowali na ujęcie z przytuloną do nich owcą, patrzącą z nimi prosto w obiektyw. Bezskutecznie. Ja jednak czekałem na powodzenie tych zabiegów. Zgodnie z zasadą pozytywnego myślenia spodziewałem się, że za chwilę na pewno się uda, bo bardzo tego pragnęli. Raz czy drugi któraś z owiec zniecierpliwiona nagabywaniem na króciutką chwilę podnosiła głowę, ale niestety, błyskawicznie wracała do żerowania, tyle że w innym miejscu. Smak trawy był dla niej o wiele ważniejszy niż kariera medialna. W pewnej chwili juhas wstał i w znany wyłącznie góralom sposób, z mocą, gardłowo zakrzyknął: he-ej! W ciągu sekundy wszystkie owce uniosły głowy, spojrzały na niego, a gdy ruszył, poszły za nim, w towarzystwie troskliwych owczarków. Stałem jak osłupiały.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka pod znakiem pożegnania papieża Franciszka

2025-05-11 23:30

Danuta Niemiec

Turyn- kompleks ks. Bosko

Turyn- kompleks ks. Bosko

W dniu wyjazdu pielgrzymów dotarła smutna i poruszająca wiadomość – do Domu Ojca odszedł papież Franciszek. Śmierć Ojca Świętego wstrząsnęła całym światem, a dla uczestników pielgrzymki stała się przełomowym momentem. Konieczna była zmiana pierwotnego planu, aby móc wziąć udział w uroczystościach pogrzebowych w Watykanie. Pielgrzymi jednogłośnie zdecydowali, że chcą osobiście pożegnać Papieża – człowieka, którego prostota, miłosierdzie i oddanie Ewangelii inspirowały miliony wiernych.

W czasie dziewięciodniowego pobytu we Włoszech pielgrzymi odwiedzili Padwę, Sirmione, urokliwe średniowieczne, miasteczko nad Jeziorem Garda, Montechiari-Fontanelle, gdzie znajduje się Sanktuarium Rosa Mystica – Matki Kościoła, miejsce objawień maryjnych (kościół jubileuszowy), Mediolan, Turyn, malowniczą Pizę, Sienę, jedno z najpiękniejszych średniowiecznych miast Europy. Pielgrzymi zwiedzili Kościół św. Dominika z relikwiami św. Katarzyny Sieneńskiej – patronki Europy. Na drodze pielgrzymowania znalazła się również piękna Wenecja. Najważniejszym punktem pielgrzymki stał się jednak dwudniowy pobyt w Rzymie. Pielgrzymi z Nienadówki wzięli udział w uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka. Dla wielu uczestników była to chwila głębokiego wzruszenia, modlitwy i jedności z całym Kościołem. Osobiste pożegnanie Ojca Świętego pozostanie w ich sercach na zawsze jako niezatarte wspomnienie. W drodze powrotnej pielgrzymi zatrzymali się w Wiedniu, na Wzgórzu Kahlenberg.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję