Reklama

Rewitalizacja wczesnogotyckich murów

Niedziela podlaska 15/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasach, kiedy kalendarz liturgiczny dopiero się kształtował, okres przygotowania paschalnego (Wielkiego Postu) rozpoczynał się od trzeciej niedzieli przed Wielkanocą. Później, gdy okres Wielkiego Postu wydłużono w przybliżeniu dwukrotnie, niedziela ta stała się IV Niedzielą Wielkiego Postu, nazywaną Niedzielą Laetare od śpiewu towarzyszącemu procesji na wejście (łac. Laetare, Ierusalem - Wesel się, Jeruzalem). W średniowieczu nosiła nazwę Niedzieli Róż, bowiem właśnie tego dnia obdarowywano się pierwszymi tegorocznymi różami, a papież pobłogosławioną przez siebie złotą różę wręczał osobie szczególnie zasłużonej dla Kościoła. Od XVI wieku w liturgii tego dnia był obecny kolor różowy, na początku w nawiązaniu do wspomnianych kwiatów, później również symbolicznie jako wyblakła wersja fioletu używanego w pozostałe dni pokutne. Była to oznaka pokrzepienia w drodze - oto połowa Wielkiego Postu minęła, a dalszy nasz pokutny trud zostaje osłodzony wizją celu naszych wyrzeczeń - osiągnięcia Niebieskiego Jeruzalem. Niedziela ta do dziś rozpoczyna kolejny etap przygotowania do świąt paschalnych - w liturgii zaczynają pojawiać się pieśni pasyjne, a czytania prezentują wzmagającą się walkę przewodników narodu żydowskiego z Chrystusem i Jego nauką. Niegdyś był to również punkt przełomowy w przygotowaniu katechumenów - po Niedzieli Laetare poznawali oni treść Wyznania wiary i Modlitwy Pańskiej.
Nie przypadkiem więc właśnie w wigilijny wieczór Niedzieli Laetare (13 marca) członkowie Projektu Muzyczno-Liturgicznego „Wschód-Zachód” zgromadzili się w Szczecinie, by po raz kolejny wspólnie kontemplować mękę naszego Pana, Jezusa Chrystusa w polskich dawnych pieśniach pasyjnych. Tym razem nabożeństwo Via Crucis (łac. Droga Krzyżowa), którego oprawę stanowiły najstarsze zachowane polskie pieśni pasyjne (XV-XVI wiek) odbyło się w kościele pw. św. Jana Ewangelisty, nad którym duszpasterską pieczę sprawują księża pallotyni. Kościół ten jest architektonicznym fenomenem w tej części Europy. Jego budowę rozpoczęto przed 1300 r., a zakończono w drugiej połowie XV wieku. Co ważne, bryła kościoła pozostała nienaruszona podczas dywanowych nalotów mających na celu zrównanie miasta podczas II wojny światowej (w Szczecinie znajdował się ważny strategicznie port). Problemem wielu kościołów odbudowywanych zaraz po wojnie jest utrata pierwotnych właściwości akustycznych; ówczesna dostępność funduszy powodowała, iż wojenne ubytki uzupełniano materiałami budowlanymi, jakie akurat były dostępne, nie zważając na ich właściwości. Całe szczęście kościół św. Jana Ewangelisty, wychodząc cało z wojennej zawieruchy, zachował swoje niesamowite walory akustyczne, zapewniające doskonałą słyszalność bez potrzeby użycia nagłośnienia, które przecież w średniowieczu nie istniało. Niezwykła budowa prezbiterium zakończonego siedmiościanem nawiązuje do wczesnogotyckich katedr francuskich. W tej części Europy takie rozwiązanie występuje tylko w czterech kościołach, z czego najstarsze właśnie tu - w Szczecinie oraz w Berlinie. Kościół księży pallotynów jest więc jednym z najwartościowszych zabytków architektury sakralnej Pomorza.
Śpiew najstarszych zachowanych staropolskich pieśni pasyjnych zawsze głęboko ujmuje za serce, jednakże ich śpiew we wnętrzu, które jest starsze od nich samych, niesamowicie wzmacnia odbiór. Wykorzystując naturalną akustykę kościoła, udało nam się uzyskać oszałamiający efekt. Śpiew niewielkiej grupy zapalonych amatorów (tym razem zrezygnowaliśmy z instrumentów, by podkreślić surowość tego okresu liturgicznego, a zarazem bardziej wpasować się w średniowieczną przestrzeń sakralną) niesiony między dwunastoma filarami świątyni, wkradający się do bocznych kaplic, wypełniający kruchty, dawał tak oszałamiające wrażenie, jakby śpiewało nas co najmniej cztery razy więcej. Zachwyceni akustyką podczas prób na przemian każdy z nas wybierał się na spacer po kościele, podczas gdy reszta śpiewała. Tym większą radością napełniała nas świadomość, iż w ten sposób ożywiamy mury nieco już zapomniane. Wszelkie wydarzenia kulturalne niesłusznie omijają to miejsce, trafiając prędzej do położonej nieopodal katedry. Również i wierni w okresie zimowym z racji na chłód panujący w świątyni (średniowieczne mury są ogrzewane nadal tak jak w średniowieczu, czyli… nie są ogrzewane) wybierają inne miejsca. Nie nastawiając się więc na wielkie grono odbiorców, przygotowywaliśmy nabożeństwo jeszcze bardziej, mając w świadomości jego cel: oddanie chwały Bogu i uświęcenie własne. Jakże wielkim zaskoczeniem było dla nas gorące przyjęcie przez zgromadzonych wiernych, którzy po skończonym nabożeństwie wyrażali swoją wdzięczność za ożywienie ich przepięknego kościoła. „Poczułam się jak w średniowieczu - mówiła jedna ze starszych parafianek. - Gdyby jeszcze panie miały chustki na głowach”.
Nabożeństwo „Via Crucis - Męka Pańska w polskich dawnych pieśniach pasyjnych” to autorski program przygotowany przez fascynatów dawnej muzyki religijnej z całej Polski zrzeszonych w Projekcie Muzyczno-Liturgicznym „Wschód-Zachód”. Od tamtej pory wykonujemy go co roku, goszcząc w różnych kościołach na terenie naszego kraju. Składają się na niego pieśni schyłku średniowiecza i okresu renesansu, ukazujące bogactwo polskiej pieśni pasyjnej. By usłyszeć fragmenty „Via Crucis”, a także zapoznać się z innymi programami realizowanymi w ramach naszego projektu, zapraszamy na naszą stronę internetową: projekt-wschod-zachod.blogspot.com.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Szwajcaria: biskupi wstrząśnięci dramatem po osunięciu się lodowca w kantonie Valais

2025-05-30 09:40

[ TEMATY ]

biskupi

Szwajcaria

dramat

lodowiec

PAP/EPA/ALESSANDRO DELLA VALLE

Katoliccy biskupi Szwajcarii są głęboko wstrząśnięci klęską żywiołową w górskiej wiosce Blatten w kantonie Valais. Z rozpadającego się lodowca Birch na wioskę runęło ponad 3,5 mln metrów sześciennych lodu, skał i zmrożonego śniegu. Cała wioska została zrujnowana, ewakuowano 300 osób; co najmniej jedną osobę uważa się za zaginioną. We wspólnym oświadczeniu w Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, 29 maja, biskupi zapewnili poszkodowanych o swojej solidarności, modlitwie i duchowej bliskości. Do wiernych Szwajcarii zaapelowali o wsparcie poszkodowanych mieszkańców Blatten modlitwą i konkretną pomocą.

„Płaczę nad Blatten” - powiedział biskup Sion, Jean-Marie Lovey, ubolewając nad losem mieszkańców doliny Lötschental. Jednocześnie pocieszał, że zawaliły się tylko góry i lodowiec, „ale nie wasza wiara i na pewno nie obecność Boga u waszego boku”. Bp Lovey zacytował proroka Izajasza i zaapelował o nadzieję: „Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się”.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Semeraro: w naszych czasach pytanie o motywy męczeństwa prowokuje do refleksji

2025-05-31 07:51

Znaczenie wyniesienia do chwały ołtarzy, sprawach związanych z procesami beatyfikacyjnymi i kanonizacyjnymi a także osobistych spotkaniach ze zmarłym niedawno papieżem Franciszkiem mówi w wywiadzie dla KAI kardynał Marcello Semeraro. Dziś w Braniewie, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych będzie przewodniczył uroczystości beatyfikacyjnej 15 sióstr - Męczennic II Wojny Światowej ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny

O. Stanisław Tasiemski OP (KAI): Księże Kardynale jakie znaczenie - dla Polski, dla Europy - ma beatyfikacja sióstr zamordowanych na Warmii w 1945 roku?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję