Reklama

Temat tygodnia

Skuteczny przyjaciel - święty patron

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawiedzanie sanktuariów mobilizuje nas do większej i bardzo osobistej modlitwy, zanoszonej do Boga za wstawiennictwem świętych czczonych w tych miejscach. Czasem jest zwyczaj składania przy sarkofagach świętych liścików-karteczek z wypisanymi prośbami - mobilizuje nas to do modlitwy jeszcze bardziej.
Korzystaliśmy kiedyś powszechnie z książeczki do nabożeństwa - było zasadą, że posiadają je wszyscy, modlą się z nich, przygotowują do sakramentów świętych. Książeczki były niejako podręcznikami modlitwy. Później zaczęły wchodzić na ekrany w świątyniach slajdy, m.in. również ze słowami pieśni i piosenek religijnych. Kościół był bardzo żywotny, świątynie pełne były dzieci i młodzieży, parafie pracowały sprawnie i cały kościół śpiewał w jednym rytmie. Rzadko kto przychodził jednak z książeczką do nabożeństwa, a uwalniając się od książeczki, „uwolniliśmy się” także od modlitw, którymi można było się z nich modlić. I doszliśmy do tego, że gdy dziś powinniśmy modlić się o szczególne wstawiennictwo w jakiejś sprawie, nie bardzo wiemy już, do jakiego świętego dobrze by było „zapukać” i jak się do niego modlić. No, może inaczej jest, gdy przychodzi się do grobu Jana Pawła II czy o. Pio - człowiek więcej wie o tych niezwykłych orędownikach i modli się po prostu własnymi słowami, prosząc o łaski. Ale gdy chce się wyprosić łaskę zdrowia dla kogoś, to powinno się niejako zaktywizować wszystkich świętych, szczególnie tych, którzy są orędownikami w poszczególnych niedomaganiach zdrowotnych.
Oczywiście, pomijam tu sytuacje, kiedy ludzie nie modlą się w swoich problemach do świętych patronów, bo nie wiedzą o możliwości takiej - tak często przecież bardzo skutecznej - pomocy.
A przecież każdy a nas, katolików, ma swoich świętych patronów w niebie - tego od chrztu św. i tego od bierzmowania, a tak wielu ma ich nawet więcej, ma bowiem podwójne imiona chrzcielne. W wielu rodach książęcych czy magnackich tych imion jest nawet znacznie więcej, właśnie po to, by zapewnić dziecku lepszą opiekę z nieba.
Pomyślmy jednak, czy przedstawiamy Panu Bogu swoje prośby w różnych sprawach, wzywając na pomoc świętego? Czy doceniamy go, szanujemy i jesteśmy z nim w kontakcie?
Trzeba więc zastanowić się mocno nad problemem naszej modlitwy błagalno-wstawienniczej. Chrześcijanin powinien korzystać z opieki świętych, jako ludzi zjednoczonych w Bogu. Po to zostali wybrani. Święci są dla nas także wzorem miłości Boga i tego chcą nas uczyć. Powinniśmy więc jak najczęściej korzystać z ich pomocy i orędownictwa. Poza tym - jak możemy mówić o obcowaniu ze świętymi (Credo), jeśli o nich nie pamiętamy, jeśli ich nie potrzebujemy...
Jako kapłani musimy zwracać uwagę wiernych na wspaniały dar modlitwy wstawienniczej za pośrednictwem świętych i sami korzystać z niej pełnymi garściami. Bo pogłębiamy w ten sposób więź między ludźmi i dajemy Panu Bogu większą szansę pomocy człowiekowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To ile za te wypominki?

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Wypominki są jednorazowe, oktawalne, półroczne i roczne. Wypisujemy na kartkach nazwiska zmarłych i przynosimy je do swoich duszpasterzy. Wypominki jednorazowe odczytuje się na cmentarzu, oktawalne przez 8 dni od dnia Wszystkich Świętych (często połączone z nabożeństwem różańcowym), a roczne przez cały rok przed niedzielnymi Mszami. Tradycja ma długą historię. W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał już sam biskup.
CZYTAJ DALEJ

Marcin od miłości

Dziś chcemy przybliżyć postać św. Marcina de Porres.

Syn Mulatki Anny Valasques i nieznanego ojca, urodzony w Limie 9 grudnia 1569 r. – tyle mówi zapis w księdze chrztu.
CZYTAJ DALEJ

Otwarto „przestrzeń słuchania” w Bazylice św. Piotra

2025-11-04 10:36

[ TEMATY ]

Watykan

Bazylika św. Piotra

ks. Adrian Put

Bazylika św. Piotra w Rzymie

Bazylika św. Piotra w Rzymie

W watykańskiej Bazylice św. Piotra otwarto Spazio d’Ascolto (Przestrzeń Słuchania). Dostępna dla wszystkich przychodzących do tej świątyni, zarówno wiernych, jak i turystów, daje okazje do duchowego spotkania, w czasie którego kapłani lub ludzie świeccy są gotowi wysłuchać każdego i wejść z nim w dialog na temat jego wątpliwości i problemów.

„Drzwi Święte otwarte na czas zainspirowały nas do otwarcia «innych drzwi» w Bazylice św. Piotra i stworzenia przestrzeni słuchania – wyjaśnia prał. Orazio Pepe, sekretarz Fabryki św. Piotra, instytucji odpowiedzialnej za zarządzanie, utrzymanie, konserwację i dekorację watykańskiej bazyliki. – To otwarta przestrzeń, okazja do spotkania, miejsce, w którym brat: kapłan, siostra zakonna, świecki słucha innego brata w człowieczeństwie”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję