Reklama

Nie lękajcie się iść w XXI wiek

Jezus dał siebie. Trzeba byście i Wy dali siebie - zaapelował w sobotę 22 maja abp Stanisław Nowak metropolita częstochowski, który w archikatedrze pw. Świętej Rodziny udzielił święceń kapłańskich 18 diakonom Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystości wzięli udział bardzo licznie zgromadzeni kapłani, na czele z Kapitułą Archikatedralną oraz rodziny, przyjaciele neoprezbiterów. Mszę św. z abp. Stanisławem Nowakiem koncelebrowali przełożeni Wyższego Seminarium Duchownego, na czele z rektorem ks. dr. Andrzejem Przybylskim.
Podczas święceń neoprezbiterzy wypowiedzieli swoje przyrzeczenia, zobowiązali się do posłuszeństwa biskupowi i jego następcom, do wiernego głoszenia Słowa Bożego i posługi sakramentalnej. W okolicznościowej homilii związanej z obrzędami święceń kapłańskich abp Stanisław Nowak przypomniał, że kapłani mają być ludźmi mocnej i niezachwianej wiary. Mają nauczać tego, w co głęboko wierzą i również wierzyć w to, co nauczają. Mają też każdego dnia dawać świadectwo swojej miłości i wierności Bogu.
Abp Nowak przed uroczystym błogosławieństwem w słowie do neoprezbiterów wyraził wdzięczność Jezusowi Chrystusowi Najwyższemu i Wiecznemu Kapłanowi za dar kapłanów dla Kościoła częstochowskiego, szczególnie w Roku Kapłańskim. - Każdy kapłan to błogosławieństwo Boskie dla tej ziemi - mówił abp Nowak. Przypomniał również, że trzeba wszystko czynić, by nie brakło kapłanów.
Metropolita Częstochowski podkreślił, że „potrzebne jest wołanie do Boga, by wielu młodych ludzi odpowiedziało na powołanie i dało Jezusowi siebie”.
Zwracając się do neoprezbiterów abp Nowak przypomniał, że każdy z nich ma swoją historię drogi do kapłaństwa. - Patrzymy na waszą historię dochodzenia do kapłaństwa. Każdy z Was przyniósł Bogu historię drogi do kapłaństwa. Historię miłości, także miłości waszych rodziców - mówił abp Nowak.
Hierarcha przypomniał znaczenie rodziny w formacji młodego człowieka. - Rodzina kochająca się to jest pierwsze seminarium - mówił abp Nowak
„Błagajmy o święte rodziny, protestując przeciwko ustawom uderzającym w rodzinę, przeciwko ustawom dopuszczającym in vitro, protestując przeciwko manipulacjom ludzkim w stosunku do Bożego Prawa, które jest nietykalne” - kontynuował Ksiądz Arcybiskup.
Celebrans podkreślił, że „rodzina jest u fundamentów historii powołania kapłańskiego”.
Metropolita Częstochowski zaapelował do neoprezbiterów o odwagę wobec współczesnych czasów. - Nie lękajcie się! Czasy są trudne. Ludzie żyją jakby Boga nie było. Nawet w dzisiejszych czasach ludzie wprost mówią, że są bogami. Człowiek dzisiejszych czasów ma pokusę być bogiem. Duch Święty Was umocni, z Wami będzie łaska Boża - mówił abp Stanisław Nowak.
„Duch Święty jest mocą. Kapłani mają moc Ducha. Jak będziecie wierni Duchowi Świętemu to poradzicie sobie, by iść w trudne czasy i wypełnić wasze zadania” - kontynuował abp Nowak.
Metropolita Częstochowski przypomniał neoprezbiterom o konieczności stałej formacji. - Jesteście przygotowani, by iść w XXI wiek. Trzeba jednak pamiętać, że nie ma kapłaństwa bez stałej formacji duchowej i intelektualnej - przypomniał Pasterz Kościoła częstochowskiego.
Kaznodzieja wyraził także wdzięczność wszystkim, którzy pomogli neoprezbiterom odpowiedzieć na powołanie, a mianowicie szkołom, katechetom i katechetkom, Niższemu i Wyższemu Seminarium Duchownemu. - Błogosławieni ci, którzy pomagają młodym ludziom dać odpowiedź na powołanie kapłańskie - zaznaczył Metropolita Częstochowski.
Na zakończenie abp Stanisław Nowak zawierzył neoprezbiterów Maryi. - To Ona, Maryja, niech Was trzyma - mówił abp Nowak.
Dewizą posługi nowych kapłanów Kościoła częstochowskiego są słowa św. bp. Józefa Sebastiana Pelczara: „Serce Jezusa, moją jedyną miłością”. - Prosimy o modlitwę za nas, byśmy byli kapłanami Serca Jezusowego - prosił zgromadzonych w archikatedrze przedstawiciel nowych kapłanów archidiecezji częstochowskiej.
Przed święceniami kapłańskimi nowi kapłani Kościoła częstochowskiego odbyli zamknięte rekolekcje, które w Domu Rekolekcyjnym „Święta Puszcza” w Olsztynie k. Częstochowy prowadził ks. dr Remigiusz Lota - ojciec duchowny w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Częstochowskiej.
Aktualnie w archidiecezji częstochowskiej pracuje ponad 700 kapłanów diecezjalnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Także w przeszłości liczba kardynałów elektorów przekraczała 120

2025-05-01 10:31

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Od pontyfikatu Jana Pawła II do Franciszka, 16 razy liczba kardynałów elektorów w Kolegium Kardynalskim przekroczyła próg ustanowiony po raz pierwszy przez Pawła VI w 1975 r.

Paweł VI był pierwszym papieżem, który w konstytucji apostolskiej Romano Pontifici Eligendo z 1 października 1975 r. ustanowił, że „maksymalna liczba kardynałów elektorów nie może przekraczać 120”.
CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

2025-04-30 12:36

[ TEMATY ]

Msza św.

3 Maja

Karol Porwich / Niedziela

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję