Reklama

Cztery wieki dziedzictwa

Z okazji przypadającego w bieżącym roku jubileuszu 400-lecia Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny z Matką Marią Adalbertą Wojtas, wizytką z Jasła i przewodniczącą Federacji Polsko-Węgierskiej Zakonu Nawiedzenia NMP rozmawia s. Joanna Węgrzyn

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

S. Joanna Węgrzyn: - Co to jest Federacja i jaka jest rola przewodniczącej?

M. Maria Adalberta Wojtas: - Klasztory Sióstr Wizytek, zgodnie z wolą Założyciela, są autonomiczne - nie mają przełożonej generalnej, lecz są połączone w federacje na zasadzie wzajemnej pomocy, przyjaźni i jedności w obrębie danego kraju lub regionu. Na Węgrzech jest tylko jeden klasztor, dlatego przyłączony został do polskich klasztorów. Przewodnicząca Federacji ma obowiązek przeprowadzania wizytacji we wspólnotach zakonnych Federacji oraz służy swą radą w rozwiązywaniu różnych spraw czy podejmowaniu decyzji. W obecnym roku np. koordynuje przygotowania do obchodu Roku Jubileuszowego Zakonu przez Federację i poszczególne klasztory.

- Wspomniała Matka, że koordynuje przygotowania do obchodów jubileuszu. Jaki przebieg będą mieć te obchody?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Centralna uroczystość jubileuszowa odbędzie się 6 czerwca br. w Annecy, we Francji, gdzie powstał pierwszy klasztor Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Wezmą w niej udział przewodniczące Federacji wraz z delegatkami z całego świata. Oprócz tego każdy klasztor będzie miał swoją uroczystość pod przewodnictwem miejscowego biskupa ordynariusza. Trwa Rok Jubileuszowy, który był poprzedzony trzyletnim duchowym przygotowaniem. Polegało ono na odnowieniu i pogłębieniu ducha zakonnego przez wnikliwsze poznanie sylwetki Świętych Założycieli, ich pism i duchowości. Jednym z celów tego przygotowania było także zapoznanie ogółu wiernych z rolą Zakonu Nawiedzenia NMP w Kościele, jego historią i apostolstwem.

- O wielkim jubileuszu Zakonu Nawiedzenia NMP pamiętał także Ojciec Święty Benedykt XVI...

- Z okazji 400-lecia powstania Zakonu Ojciec Święty Benedykt XVI zaprosił siostry wizytki do klasztoru „Mater Ecclesiae”, który jest usytuowany w ogrodach Watykanu. Siedem sióstr wizytek zamieszkało w tym klasztorze, aby przez 5 lat wspierać modlitwą, postami oraz pracą posługę Papieża i cały Kościół.
Ojciec Święty udzielił także Dekretu pozwalającego przez cały ten Rok Jubileuszowy na uzyskanie odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami przez wiernych, którzy w tym czasie z pobożnością nawiedzą jeden z kościołów Zakonu Sióstr Wizytek i tam uczestniczyć będą w jakimkolwiek nabożeństwie albo przynajmniej odpowiedni czas poświęcą pobożnym rozważaniom zakończonym Modlitwą Pańską, „Wierzę w Boga” i wezwaniami do Najświętszej Maryi Panny w intencjach Ojca Świętego, wezwaniami do św. Franciszka Salezego i św. Joanny Franciszki de Chantal oraz będą w stanie łaski uświecającej i wolni od przywiązania do grzechu.

- Jak powstał Zakon i jaka jest jego duchowość?

Reklama

- Zakon Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, zwany potocznie wizytkami, został założony 6 czerwca 1610 w Annecy we Francji przez św. bp. Franciszka Salezego i św. Joannę Franciszkę de Chantal. Zatwierdzony został przez Stolicę Apostolską w 1618 r. i szybko zaczął się rozszerzać. Za życia założyciela powstało trzynaście klasztorów, a w chwili śmierci założycielki, tj. w roku 1641, było ich osiemdziesiąt siedem, w tym kilka poza granicami Francji. Do Polski wizytki przybyły w 1654 r. dzięki staraniom królowej Marii Ludwiki Gonzagi, żony Jana Kazimierza. Pierwszy klasztor powstał w Warszawie, a następne w Krakowie i w Wilnie. Przez pewien czas istniały klasztory w Kamieńcu Podolskim i Lublinie.
Zakon Nawiedzenia NMP jest instytutem kontemplacyjnym. Siostry prowadzą życie wspólnotowe w ścisłej klauzurze, oddane modlitwie i skupieniu, zwłaszcza wewnętrznemu, ze stałą troską o zbawienie bliźnich i pomoc Kościołowi. Szczególne rysy duchowości wizytek to głęboka pokora względem Boga i wielka łagodność względem bliźniego oraz prostota i radość w życiu wspólnym. Założyciel pragnął dać Kościołowi „córki modlitwy”, o sercach tak wypełnionych miłością, by mogły przemieniać świat w królestwo Boże.
Duchowość Zakonu wzbogacona jest przez kult Najświętszego Serca Pana Jezusa, do którego siostry wizytki zostały zobowiązane poprzez objawienia św. Małgorzacie Marii Alacoque, wizytce z Paray-le-Monial, aby kochać Najświętsze Serce i pobudzać innych do Jego miłości.
Tajemnica Nawiedzenia, w której wspólnota czci Najświętszą Maryję Pannę, wyraża wzór zjednoczenia z Bogiem wszystkich jego członków. Zjednoczenie to polega na obecności Wcielonego Boga, przyjmującego ludzkie ograniczenia i ofiarującego ludziom swoją obecność.

- Ile jest obecnie klasztorów w Polsce i jaka jest sytuacja Sióstr Wizytek w świecie?

- W Polsce są teraz cztery klasztory Sióstr Wizytek: w Warszawie, Krakowie, Jaśle i Rybniku, w których tradycyjną formę życia kontemplacyjnego prowadzi ok. 70 mniszek. Na całym świecie żyje około 2,5 tys. sióstr wizytek w 162 klasztorach. Najmłodsze fundacje znajdują się na Filipinach i w Korei Południowej. Najwięcej klasztorów znajduje się we Francji, natomiast najwięcej powołań jest w Ameryce Południowej. Polskie wizytki pomagały personalnie wspólnotom w Rwandzie, na Węgrzech, we Francji, Włoszech.

- Jak wygląda apostolstwo Wizytek jako sióstr klauzurowych?

- Swoje apostolstwo realizujemy przez wierność życiu kontemplacyjnemu. Modlitwą i ofiarą obejmujemy wszystkie intencje Kościoła i świata. Jest to milczące świadectwo prawdzie, że Bóg istnieje i Jemu należy się największa cześć i uwielbienie. Odpowiadając na potrzeby współczesnego człowieka, zgodnie ze swoim charyzmatem, umożliwiamy chętnym odprawienie rekolekcji indywidualnych w ciszy klauzury. Swoje apostolstwo modlitwy rozszerzamy przez korespondencyjne prowadzenie stowarzyszeń dla osób świeckich. Siostry w Krakowie prowadzą Straż Honorową Najświętszego Serca Pana Jezusa; siostry w Jaśle: Adorację Nocną Najświętszego Serca Jezusa w Rodzinie, Arcybractwo Konającego Serca Jezusa i Matki Bożej Bolesnej, Straż Honorową Niepokalanego Serca Maryi oraz siostry w Warszawie: Stowarzyszenie św. Franciszka Salezego. Ponadto siostry wydają nieregularnie pozycje książkowe. Zajmują się także haftem, szyciem szat liturgicznych oraz wyrobem dewocjonalii.

W klasztorze Sióstr Wizytek w Jaśle uroczystości z okazji 400-lecia Zakonu odbędą się 6 czerwca br. o godz. 17. Przewodniczyć im będzie biskup ordynariusz Kazimierz Górny

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan/ Kardynał Parolin: mówienie o podróży papieża na Ukrainę jest przedwczesne

2025-05-15 07:35

[ TEMATY ]

kard. Pietro Parolin

Papież Leon XIV

Vatican News

Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin wyraził opinię, że obecnie "przedwczesne" jest mówienie o ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę. Jak dodał, papież rozważy, co zrobić w reakcji na zaproszenie.

Kardynał Parolin nawiązując do zaproszenia, jakie otrzymał Leon XIV od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego podczas telefonicznej rozmowy w poniedziałek, zaznaczył: "Teraz papież rozważy, co zrobić, ale jak ja mam powiedzieć: tak albo nie?".
CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników. Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę... Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego. W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.
CZYTAJ DALEJ

Związek Dużych Rodzin Trzy Plus inauguruje kampanię społeczną „Wybieram rodzinę”

2025-05-15 16:16

[ TEMATY ]

rodzina

Związek Dużych Rodzin

Adobe Stock

Pozytywny wizerunek rodziny, zachęta do budowania trwałych relacji oraz pokazanie, że rodzina może liczyć na wsparcie - takie m.in. cele przyświecają kampanii społecznej „Wybieram rodzinę”, zainicjowanej przez Związek Dużych Rodzin Trzy Plus. Oficjalna inauguracja kampanii miała miejsce dziś podczas spotkania w kawiarni Agere Contra w Warszawie. Podczas spotkania mówiono również o 13 Ogólnopolskim Zjeździe Dużych Rodzin, który zaplanowany jest od 6 do 8 czerwca w Zakopanem. Odbył się też krótki panel na temat problemów demograficznych.

O idei kampanii, zainicjowanej przez Elżbietę Majkę z ZDR opowiedziała Korina Bulenda - Nowak, specjalistka ds. komunikacji ZDR. Podkreśliła, że kampania „Wybieram rodzinę” skierowana jest przede wszystkim do młodych ludzi, którzy stają przed wyborem swojej drogi życiowej. Kampania ma pokazać wartość rodziny, wartość życia we wspólnocie, w której mamy z kim dzielić troski i radości. Zaznaczyła, że nie chodzi o to, by przedstawiać rzeczywistość wyidealizowaną i "cukierkową" ale taką, w której mimo różnych trudności jest w sumie więcej radości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję