Reklama

Caritas szczecińska powodzianom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wcinająca się coraz głębiej w dorzecze Wisły i Odry fala znalazła się w centrum zainteresowania wszystkich mediów. Katastroficzny obraz zalanych domów chwycił za serca nas wszystkich. Niestety teraz, gdy pomoc jest najbardziej potrzebna, niewielu pamięta już o nieszczęsnych powodzianach. Nie zapomniał jednak Szczecin i jego okolice. W poniedziałek 28 czerwca br. spod katedry św. Jakuba i z błogosławieństwem abp. Andrzeja Dzięgi wyjechali do Sandomierza wolontariusze Caritas. Grupa liczyła ok. 30 młodych ludzi i została zorganizowana przez wicedyrektora szczecińskiej Caritas ks. Tomasza Kancelarczyka. Jak podkreśla ks. Tomasz, choć rozesłał setki e-maili z informacją o wolontariacie, to z trudem udało mu się skompletować tę trzydziestkę, którą z dumą nazywa „perełkami”. Podróż autokarem zajęła nam ok. 12 godzin. Na miejscu zostaliśmy ulokowani w budynku sandomierskiej Caritas. Warunki były zadowalające: osobna sala dla dziewczyn i chłopaków, spanie na podłodze na materacach, dwa smaczne posiłki dziennie. Już następnego dnia ruszyliśmy na prawy brzeg miasta. To, co tam zastaliśmy nie napawało optymizmem. Oblepione szarym, zeschniętym mułem ulice, drzewa, domy przywodziły na myśl hollywoodzkie filmy o tematyce post apokaliptycznej. Nie było żadnej zieleni, ptaki nie śpiewały - jak gdyby życie tam zamarło. Podzieleni na ok. 5-osobowe grupy, ubrani w czerwone koszulki Caritas, kalosze i rękawice ochronne ruszyliśmy sprzątać skutki katastrofy, głównie w domach powodzian. Przede wszystkim zajęliśmy się zrywaniem ociepleń, skuwaniem tynków, wywożeniem mułu i opróżnianiem piwnic. Wszystko trzeba przygotować do remontu. Nie wszystkie jednak budynki da się odzyskać, na wielu można zauważyć zielony napis „do rozbiórki”. Jeśli nie osuszy się dobrze pozostałych murów to po zimie jeszcze więcej rodzin nie będzie miało gdzie wracać. W trakcie pracy mieliśmy okazję poznać wielu ludzi. Niektórzy już pogodzeni z losem planują na przyszły rok remont, u innych na wspomnienie powodzi w oku kręci się łza. Jedni mają dość siły i chętnej do pomocy rodziny, aby jakoś poradzić sobie samemu, inni - starsi, schorowani lub samotni - nie mają szans na samodzielne odzyskanie swoich domów, są skazani na pomoc innych, której brakuje. Niestety, przy ogromie zniszczeń nasza ciężka praca okazała się ledwie kroplą w morzu, a raczej błotnistej kałuży. Jednak istotną również była sama nasza obecność. Powodzianie sądzą, że o nich zapomniano i nie jest to bezpodstawny osąd. Na miejscu prawie nie ma wolontariuszy! Tym większym szokiem było dla powodzian, że myśmy przyjechali do nich aż z drugiego końca Polski, podczas gdy okoliczni mieszkańcy jakby zapomnieli o problemie. Przypomnieliśmy im, że nie są sami. Jak się okazało, nikt nie dba o psychologiczny aspekt tragedii, staraliśmy się więc, jak umiemy, rozmową i modlitwą wspomóc naszych gospodarzy. Tydzień, który tam spędziliśmy, na pewno na długo pozostanie w naszej pamięci. Momentami bywało ciężko, zmęczenie dawało się we znaki, ale świadomość dobrze wykonanego zadania napawała radością i dodawała sił. W poniedziałek 12 lipca br. wyruszyła z Szczecina kolejna zorganizowana przez Caritas grupa wolontariuszy. Miejmy nadzieję, że nie ostatnia z naszego miasta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Zapowiedź - #PodcastUmajony na naszym portalu już od 1 maja!

2024-04-28 07:35

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

#JezusowaKardiologia

Mat.prasowy

Zapraszamy na codzienne refleksje maryjne przygotowane dla naszego portalu na maj 2024 r. przez ks. Tomasza Podlewskiego.

Startujemy 1 maja 2024 roku, zaraz po północy. Do usłyszenia!

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję