Reklama

Ofiary mszalne (6)

Niedziela włocławska 13/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czuwanie nad wypełnianiem zobowiązań mszalnych

Obowiązek i prawo czuwania nad wypełnianiem zobowiązań mszalnych w kościołach diecezjalnych należy do ordynariusza miejsca, w kościołach zakonnych lub stowarzyszeniach życia apostolskiego do przełożonych ( kan. 957). Możemy więc powiedzieć, że autorytetem kompetentnym do kontroli wypełniania zobowiązań mszalnych we wszystkich kościołach diecezjalnych jest ordynariusz miejsca, a w kościołach zakonnych - odpowiedni przełożony.

Jeżeli chodzi o parafie zakonne, gdzie ordynariusz miejsca powierza jakiemuś zakonowi lub stowarzyszeniu życia apostolskiego prowadzenie parafii, to w myśl normy kodeksowej niezależnie od tego, czy zakonnicy prowadzą parafię czy też nie, autorytetem kompetentnym do kontroli w ich przypadku jest ich własny przełożony. Poprzez taką normę prawodawca ujednolica przepisy dla konkretnych kościołów, aby nie było nigdy wątpliwości, kto powinien czuwać nad prawidłową realizacją przyjmowanych zobowiązań mszalnych.

Prowadzenie księgi intencji i ofiar mszalnych

W końcowym kan. 958 regulującym kwestie związane z ofiarami mszalnymi znajdujemy dyspozycję: Proboszcz oraz rektor kościoła lub innego pobożnego miejsca, w których zwykło się przyjmować stypendia mszalne, powinni posiadać specjalną książkę, w której dokładnie mają zapisywać liczbę Mszy św. przyjętych do odprawienia, intencje, jak również złożoną ofiarę i odprawianie. Ordynariusz jest zobowiązany każdego roku sprawdzać osobiście lub przez innych te księgi.

O odpowiedniej księdze intencji i ofiar mszalnych była już mowa w kan. 955, wówczas jednak odnosiło się to do osób prowadzących " własną" kancelarię, tzn. osobiście przyjmujących intencje mszalne. Obecny przepis dotyczący przyjmowania intencji i ofiar mszalnych w sposób "instytucjonalny", tzn. w kościołach parafialnych, rektorskich czy w innych pobożnych miejscach, tam gdzie kapłani sami osobiście nie przyjmują dla siebie zobowiązań mszalnych. Odpowiedzialnym za realizację tych zobowiązań jest osoba odpowiedzialna za to miejsce, ale prawodawca dodaje jeszcze jeden warunek: powinna być tam prowadzona odpowiednia księga intencji. Należy w niej dokładnie zapisywać liczbę Mszy św. przyjętych do odprawienia, intencje, w jakich mają być odprawione, wysokość ofiar i wreszcie, już po fakcie, zrealizowanie tego zobowiązania.

W naszych parafiach najczęściej prowadzona jest taka księga w formie kalendarza. Wierni proszą wówczas o odprawienie Mszy św. w ich intencjach w ściśle określony dzień i o określonej porze. Do roztropności należy wówczas odnotowanie również danych umożliwiających kontakt z tymi wiernymi, aby w razie zaistnienia jakiejś trudności w realizacji tego zobowiązania móc ewentualnie je przenieść na inny dzień czy godzinę.

Prawodawca kościelny zobowiązuje jednocześnie ordynariuszy, aby każdego roku sprawdzali osobiście albo przez innych te księgi. Często zobowiązanie to ordynariusz wypełnia poprzez dziekanów. Jeśli chodzi o ordynariuszy, to należy mieć na uwadze obserwacje poczynione w poprzednim kanonie. Właściwy autorytet odpowiedzialny za realizację zobowiązań mszalnych jest również odpowiedni do kontroli prowadzonych ksiąg.

***

Sprawa ofiar mszalnych w naszych polskich warunkach budzi nieraz pewne kontrowersje, najczęściej związane są one z wysokością czy też niejasnością przedstawiania kwestii związanych z przyjmowaniem i realizacją ofiar mszalnych. Wiąże się to przede wszystkim z nieokreśloną sytuacją materialną kapłanów, dla których ofiary mszalne niejednokrotnie są podstawą utrzymania. Jednak problemy czy kontrowersje powstające przy okazji ewentualnych nadużyć nie mogą przesłaniać ważności i konieczności sprawowania Mszy św. w określonych intencjach. Jawi się tutaj konieczność odpowiedniej formacji wiernych, opartej o rzetelną wiedzę na ten temat. To właśnie było celem prezentowanego tekstu: ukazanie aktualnej dyscypliny Kościoła w dziedzinie ofiar mszalnych. Jego lektura, jak i analiza obowiązujących norm prawnych zapewne pozwoli przybliżyć dyscyplinę Kościoła w tym względzie.

Dyscyplina ta, jak mogliśmy zauważyć, opiera się w znacznej mierze na tradycji Kościoła, która była wyrażana w ustawodawstwie powszechnym i partykularnym przez całe wieki, a ostatnio czy to w Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1917 r., czy w obecnie obowiązującym Kodeksie Jana Pawła II z 1983 r. Ustawodawstwo to z całą mocą podkreśla, że najistotniejszą stroną w sprawie ofiar mszalnych pozostaje cały czas ofiarodawca. Ponadto realizacja przyjętego zobowiązania mszalnego jest rzeczą świętą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania. Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali. Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor. Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie. Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca! Z wyrazami szacunku -
CZYTAJ DALEJ

Procesja rezurekcyjna - rano czy wieczorem?

W niektórych kościołach Wigilia Paschalna kończy się procesją rezurekcyjną. W innych uroczysta procesja rezurekcyjna jest prowadzona w Niedzielę Zmartwychwstania, przed Mszą św. rezurekcyjną. Skąd wynikają takie rozbieżności? Kiedy najlepiej byłoby, aby ta procesja się odbywała? Władysław z Łowicza
CZYTAJ DALEJ

Papież przejechał wśród wiernych na placu św. Piotra

2025-04-20 13:16

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

papamobile

Włodzimierz Rędzioch

Papież Franciszek pojawił się na placu św. Piotra w Watykanie. Siedząc w papamobile przejechał wśród zgromadzonych tam wiernych.

Uczestniczyli oni wcześniej w Mszy św. wielkanocnej, którą odprawił kard. Angelo Comastri. Wysłuchali również papieskiego orędzia „Urbi et Orbi” i przyjęli świąteczne błogosławieństwo Ojca Świętego, tradycyjnie udzielone ze środkowego balkonu bazyliki św. Piotra.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję