Reklama

Radiowa Niedziela z Kazachstanu?

Wiadomości aż z Kazachstanu udało się przekazać słuchaczom Radia PLUS Gryfice. Siostry Mniszki Klaryski od Wieczystej Adoracji, od roku pracujące w Pawłodarze - Kazachstan, zagościły w parafii pw. WNMP w Gryficach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludzie mówią o nich: „Siostry za kratą”. I rzeczywiście, zewnętrznie są oddzielone od świata kratą, bo po złożeniu profesji nie wychodzą z klasztoru. A jednak: radość na twarzach, szczęście, ufność w oczach… Tak w skrócie można powiedzieć o naszych gościach w studiu - siostrach: Marii Beacie i Marii Cecylii, które swoje życie w większości poświęcają modlitwie. Zostały zwolnione z klauzury papieskiej, aby mogły rozpocząć tworzenie fundacji w Kazachstanie. Od roku przebywają na misji, ale - jak dodają - „to był proces przygotowany przez łaskę Bożą”.
Siedemnaście lat temu obecny arcybiskup Kazachstanu Tomasz Peta zaprosił Zgromadzenie Sióstr Mniszek Klarysek od Wieczystej Adoracji z Bydgoszczy do pracy w Kazachstanie. „W Roku św. Pawła w maju przyleciał do Bydgoszczy abp Tomasz Peta i w czasie rozmowy z wielebną matką znów przedłożył zaproszenie, i powiedział, że ma dla nas już konkretne miasto - relacjonuje s. Maria Cecylia. - Okazało się, że to miasto to Pawłodar… Zestawiłyśmy Rok św. Pawła i Pawłodar - dar św. Pawła. Dodałyśmy jeszcze fakt, że nasza przełożona ma wielkie nabożeństwo do św. Pawła i pomyślałyśmy - jak tu odmówić Opatrzności Bożej? Więcej znaków nie można było wymagać od Pana Boga. Zaczęły się więc przygotowania do wyjazdu”.
Siostra Maria Beata dodaje, że wszystko szło w błyskawicznym tempie - wręcz cudownie. Siostry doświadczyły wielu cudów tu, w Polsce, ale i w Kazachstanie. Obecnie mieszkają w użyczonym tymczasowo małym domku. Jeden z pokoi został zamieniony na kapliczkę. Tam w cztery codziennie adorują Pana Jezusa Eucharystycznego. „Obecność żywego Boga oddziałuje na wszystkich mieszkańców - relacjonują siostry. - Sam strój stanowi znak zapytania, kim jesteśmy, w jakim celu zostawiłyśmy naszą ojczyznę i po co przybyłyśmy tutaj”.
Siostry planują wybudowanie domu - „trudne zadanie po ludzku, ale dla Pana Boga nie mam rzeczy niemożliwych” - dodają. Największą trudnością są dzisiaj sprawy formalne, które próbują załatwiać od roku. Biurokracja jest tam bardzo rozwinięta, a siostry nie mają niezależności prawnej. Na razie są częścią parafii, nie posiadają także obywatelstwa Kazachstanu, a pozwolenie na pobyt mają tylko na pół roku.
Zapytane, czy nie lepiej, gdyby do Kazachstanu poleciały siostry z czynnych zgromadzeń, które ewangelizowałyby na ulicach? W pokorze odpowiadają, że po ludzku rzecz biorąc, praca takich zgromadzeń byłaby efektowna, widoczna, ale patrząc z perspektywy wiary, tę moc i siłę czerpie się od środka. „My jesteśmy pomocą, jesteśmy dla sióstr, kapłanów, aby torować modlitwą dostęp do serc ludzkich. Powołanie kontemplacyjne jest korzeniem, przez które kwiat czerpie soki, by potem były owoce. Nasze życie jest ukryte dla świata, ale owoce są widoczne dla innych. Nawet jeśli my ich nie widzimy, to jednak są”.
Kazachstan to pustynia duchowa, w Pawłodarze - 300-tysięcznym mieście - jest jeden kościół, do którego w niedziele przychodzi ok. 60 osób. Bieda w całym kraju nie pomaga w tworzeniu czegokolwiek. Potrzeba zatem wielu modlitw za tamtych ludzi. Trzeba, aby siostry tam były i omdlały cały kraj. Przydałby się klasztor, który będzie sercem wspólnoty ludzi wierzących.
Mniszki od Wieczystej Adoracji mają świadomość, że same bez Pana Boga i życzliwości ludzi nic nie są w stanie zrobić. Dlatego jeżdżą po Polsce, opowiadając o swojej misji i proszą o wsparcie. Dotarły do Gryfic, do parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i przez całą niedzielę dzieliły się świadectwem życia zakonnego, klauzurowego. Ludzie słuchając ich, cicho wzdychali, inni szlochali - bo przecież część mieszkańców zna tamte tereny, stamtąd przybyli tutaj, na ziemie Pomorza Zachodniego. Uściski po Mszach św., życzliwe słowa i wsparcie materialne na nowy klasztor. „Żeby się siostrom tam udało” - życzyli gryficzanie.
Żeby się tam siostrom udało - życzymy także i my… A gdyby ktoś chciał wspomóc dzieło budowy klasztoru w Kazachstanie podajemy dane: Mniszki Klaryski od Wieczystej Adoracji, ul. Gdańska 56, 85-021 Bydgoszcz, PKO BP I oddział w Bydgoszczy, nr konta: 57102014620000790201963230, z dopiskiem „Na fundację w Kazachstanie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

8 grudnia - uroczystość Niepokalanego Poczęcia Maryi

[ TEMATY ]

Niepokalane Poczęcie

Bożena Szrtajner/Niedziela

8 grudnia Kościół katolicki obchodzi uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Prawdę, że Maryja, napełniona "łaską" przez Boga (Łk 1, 28), została odkupiona od chwili swego poczęcia, Kościół wyznawał od wieków, a oficjalnie potwierdził ją poprzez dogmat Niepokalanego Poczęcia, ogłoszony w 1854 r. przez Piusa IX. Tajemnica ta ukazuje, że Maryja była jedynym człowiekiem wolnym od grzechu pierworodnego.

Wyraża prawdę o tym, że rodzice Maryi - Joachim i Anna - poczęli swoją córkę, która została przez Boga zachowana od zranienia grzechem pierworodnym. Poczęcie nieskalane przez grzech pierworodny dotyczy tylko Maryi, która w wyjątkowy sposób została zachowana od grzechu ze względu na to, że stała się Matką Syna Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Mija 75 lat od śmierci Barbary Samulowskiej, wizjonerki z Gietrzwałdu

2025-12-08 07:47

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

Barbara Samulowska

pl.wikipedia.org

Siostra Miłosierdzia Barbara Stanisława Samulowska

Siostra Miłosierdzia Barbara Stanisława Samulowska

Mija 75 lat od śmierci Barbary Samulowskiej, wizjonerki z Gietrzwałdu. Zakonnica Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo zmarła 6 grudnia 1950 r. w stolicy Gwatemali. Służyła tam, pomagając chorym i potrzebującym. Trwa jej proces beatyfikacyjny.

Ks. Krzysztof Bielawny podaje w książce „Niepodległość wyszła z Gietrzwałdu”, że Barbara Samulowska urodziła się 21 stycznia 1865 r. w Worytach jako córka Józefa i Karoliny z domu Barczewskiej. Została ochrzczona następnego dnia. Rodzicami chrzestnymi byli Andrzej Barczewski i Gertruda Górska, obydwoje z Woryt.
CZYTAJ DALEJ

Akademickie Mistrzostwa Europy Środkowej w Programowaniu Zespołowym

2025-12-09 14:30

Marek Materzok [Uwr]

Uniwersytet Wrocławski był w miniony weekend (5-7 grudnia) gospodarzem Akademickich Mistrzostw Europy Środkowej w Programowaniu Zespołowym (ICPC Central European Regional Contest). W zawodach walczyło 70 trzyosobowych drużyn z Austrii, Chorwacji, Czech, Węgier, Łotwy, Słowacji, Słowenii i Polski, a stawką był awans do finałów światowych, które w tym roku odbędą się już po raz 50-ty.

W Bibliotece Uniwersytetu Wrocławskiego na kampusie Grunwaldzkim, drużyny zmagały się przez pięć godzin z dwunastoma zadaniami, przygotowanymi przez pracowników oraz studentów i absolwentów Instytutu Informatyki Uniwersytetu Wrocławskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję