Wiele lat temu w kręgu ruchów i stowarzyszeń katolickich, których duchowym opiekunem był ks. kan. Czesław Szuran, proboszcz parafii pw. św. Jerzego, zrodziła się inicjatywa intronizacji Chrystusa Króla w Biłgoraju. 30 września 2001 r. odbyła się uroczystość…
W kościele pw. św. Jerzego w Biłgoraju 19 lutego br. odbył się dzień skupienia dla wiernych z miasta i powiatu biłgorajskiego. Tematem było Dzieło Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa Króla królów i Pana panów. Intronizacja Chrystusa Króla w Biłgoraju miała miejsce 30 września 2001 r. Uroczystości na Placu Wolności przed ołtarzem intronizacynym zgromadziły wówczas ok. 10 tys. ludzi. Przygotowując się do obchodów 10. rocznicy tego historycznego wydarzenia, wierni uczestniczyli w konferencjach prowadzonych przez o. Jana Mikruta, redemptorystę znanego z posługi w Radiu Maryja.
Na apostołkę osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu oraz uroczystej intronizacji Jezus Chrystus wybrał Rozalię Celakównę. O życiu i przesłaniu sługi Bożej oraz zasadach budowania Wspólnoty dla Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa Króla królów i Pana panów na terenie parafii mówiła koordynatorka wspólnot intronizacyjnych Ewa Nosiadek, która przyjechała z Krakowa. Wyjaśniała ona, że członkowie wspólnot spotykają się na cotygodniowych adoracjach Najświętszego Sakramentu. Formacją ich jest codzienna modlitwa, częsta spowiedź, Komunia św. adoracje oraz rekolekcje. Punktem odniesienia dla wszystkich wspólnot pozostaje wspólnota krakowska przekazująca pozostałym materiały, intencje, informacje przy zachowaniu indywidualnego charakteru i własnego charyzmatu wspólnoty na danym terenie Polski.
Część modlitewną obejmującą adorację Najświętszego Sakramentu prowadziła podczas dnia skupienia Teresa Nowak z Częstochowy. Uwielbienie Boga było połączone z przeproszeniem za obojętność i zniewagi popełnione przez wszystkich ludzi przeciwko Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi.
Centralnym punktem dnia skupienia była Eucharystia sprawowana przez ks. Józefa Bednarskiego, proboszcza parafii pw. św. Maksymilina Kolbego w Dąbrowicy, o. Jana Mikruta oraz ks. Stanisława Budzyńskiego, proboszcza parafii pw. św. Jerzego w Biłgoraju. Posługę w konfesjonale pełnił ks. Witold Batycki, dziekan dekanatu Biłgoraj Południe. Obecny był także ks. Henryk Stec, proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla w Biłgoraju.
Intronizacja jest to decyzja, akt woli, wybór dokonany w sercu, rodzinie i wszystkich wymiarach życia społecznego. O. Jan przypominał, że Jezus jest Królem niezależnie od woli człowieka, otrzymał bowiem godność królewską od Boga Ojca. Dokonując intronizacji Jezusa, nie nadajemy Mu godności królewskiej, lecz w wymiarze indywidualnym i zbiorowym wprowadzamy Go uroczyście jako naszego Pana i Króla na tron i chcemy być Jego poddanymi. - Przez poświęcenie się Bożemu Sercu, Chrystus króluje w moim życiu, dlatego że na pierwszym miejscu jest On, w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym, a Ewangelia wprowadzona jest w czyn. Dlatego przez intronizację Bożego Serca dochodzimy do stylu życia, przez który Chrystus króluje, dlatego mówimy - Jezu, jesteś Królem, jesteś moim Królem, daj mi poznać wolę Twoją Panie, oto jestem - wyjaśniał o. Jan Mikrut.
Do rocznicowych uroczystości jest jeszcze ponad pół roku. Ks. Stanisław Budzyński mówi, że planowane są jeszcze rekolekcje, a obchody 10-lecia intronizacji będą połączone z obchodami 20-lecia istnienia parafii pw. Chrystusa Króla.
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi.
Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością.
Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z
roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku
notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana
Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele
św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach
i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem
generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana
przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka.
Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do
Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować
nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo
św. Jana Nepomucena.
Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej
Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć
od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana
ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława
IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których
król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu
Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach
i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św.
Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego.
Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak
historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną
śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego
święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej
i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada
św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św.
Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie
Europę.
W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza
granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero
z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził
oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także
teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy,
Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII
zaliczył go uroczyście w poczet świętych.
Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana.
Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej
Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych
drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie,
komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie.
Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy
na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy
druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę.
Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską
w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych
kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych
ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi
biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.
W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych.
Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one
pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak
zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.
Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał
swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony
też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce
jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej
sławy i szczerej spowiedzi.
Działanie Ducha Świętego w Kościele jest wielostronne. Nie sposób go wyliczyć ani nawet sobie wyobrazić. Próbuje to robić teologia, lecz bez większych sukcesów. Odkrywają je natomiast dusze mistyczne. Uczą one, że działanie Ducha Świętego polega najpierw na usuwaniu wszelkich ograniczeń w myśleniu wierzących.
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie».
Przed II turą wyborów prezydenckich oplećmy naszą Ojczyznę modlitwą różańcową. Włączmy się w nowennę. Podejmijmy post.
Do nieustannego Różańca w dniach od 19 maja do 1 czerwca w intencji Ojczyzny i wyboru prezydenta, który będzie stał na straży chrześcijańskich wartości, zachęca sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu. – Przed II turą wyborów prezydenckich módlmy się w kolejnych dniach, przez całą dobę, Różańcem św. To nasz najpotężniejszy oręż w błagalnej modlitwie o wyproszenie łask potrzebnych dla Polski. Prośmy przez wstawiennictwo Maryi, aby nasza Ojczyzna wyszła zwycięsko z trudnej sytuacji, aby nasze wybory zapewniły jej pomyślną przyszłość budowaną w oparciu o naukę Jezusa – mówi „Naszemu Dziennikowi” o. Andrzej Laskosz CSsR, kustosz sanktuarium.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.