Reklama

Nie bójcie się być świętymi!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyraz pamięci o Wielkim Polaku dała 2 kwietnia br. parafia pw. św. Marii Magdaleny w Biłgoraju podczas modlitewnego czuwania w kościele. W centrum świątyni wyeksponowano białą sutannę, którą nosił kiedyś Jan Paweł II, a także piuskę i różaniec. „Właśnie te pamiątki przybliżają nam dzisiaj na nowo postać Ojca Świętego” - mówił we wstępie do Mszy św. ks. dziekan Witold Batycki.
Tego dnia rozpoczęły się również parafialne rekolekcje wielkopostne, prowadzone przez ks. dr. Czesława Szczerbę, który słowo Boże bezpośrednio związał z hasłem uroczystości, nawiązując do tematu świętości w codziennym życiu: „Wszystkie nasze drogi ustawione są tak, że zbiegają się tylko z jedną ostateczną - drogą świętości. Dlatego nie bójcie się drogi swojego życia. Z Janem Pawłem II, a raczej niejako za Nim chciałbym wam dzisiaj powiedzieć: nie bójcie się wejść na drogę świętości!”.
Kolejnym punktem programu była Droga Krzyżowa, prowadzona również przez ks. Szczerbę, a następnie uczniowie Katolickiego Liceum im. Papieża Jana Pawła II zaprezentowali montaż słowno-muzyczny, zatytułowany właśnie „Nie bójcie się być świętymi!”. Ideą przedstawienia napisanego przez ks. Piotra Spyrę było pokazanie, że święci to zwyczajni ludzie. Wyróżniało ich tylko jedno: wielka miłość do Boga.
Święci to zwyczajni ludzie, którzy zostali wybrani przez Boga. Chociażby taki Piotr Jerzy Frassati. „W szkole nie byłem uosobieniem doskonałości - miałem kłopoty z nauką, paliłem fajkę i cygara” - mówił Janek Oleszczak, wcielający się w rolę bł. Piotra, który zmarł w wieku 24 lat, na chorobę Heinego-Medina, gdyż zaraził się nią od biednych, którym pomagał. Była też Joanna Beretta Molla (w tej roli Izabela Wawryk), włoska lekarka, która wolała umrzeć, niż zabić swoje nienarodzone dziecko. Usłyszeliśmy również historię Edyty Stein (Dominika Remiśko), córki narodu żydowskiego, która nie wahała się oddać swojego życia za wiarę i swój naród w obozie koncentracyjnym. Dane nam było również przypomnieć sobie niezwykłą historię o. Maksymiliana Kolbe (Mateusz Stręciwilk), który upomniał się w obozie śmierci o prawo do życia niewinnego człowieka - jednego z milionów. A także św. Brata Alberta (Jakub Konopka), który przez całe życie podkreślał, że powinno się być dobrym jak chleb. Każda scena była skonstruowana na zasadzie tzw. stop-klatki, kiedy to, po wystąpieniu świętego, wychodzili ludzie jemu współcześni, wspominając i rozmawiając o nim.
„Szukajcie świętości w codziennym życiu, w zwyczajnym życiu - mówił Jan Paweł II - Nie polega ona oczywiście na dokonywaniu rzeczy niezwykłych, lecz na niezwykłym podejściu do rzeczy zwykłych i codziennych. Nie należy mylnie pojmować tego ideału doskonałości jako swego rodzaju wizji życia nadzwyczajnego, dostępnego jedynie wybranym «geniuszom» świętości. Drogi świętości są wielorakie i dostosowane do każdego powołania”.
W auli franciszkańskiej można też było obejrzeć wystawę przygotowaną przez uczniów i nauczycieli katolickiego liceum, na której znalazły się zdjęcia Ojca Świętego, pamiątki takie jak kielich, piuska czy pióro. Po Apelu Jasnogórskim i krótkiej adoracji przypominającej nam ostatnie chwile Ojca Świętego tu, na ziemi - o godz. 21.37 odśpiewaliśmy wszyscy uroczyste „Te Deum” jako dziękczynienie za dar beatyfikacji naszego Wielkiego Patrona.
Dzień ten był niezwykły w swojej wymowie. Pokazał, że świętość to radość, miłość, otwarte ramiona i łagodny uśmiech. To zwykła codzienna praca, troski i cierpienia, wszystko, co składa się na zwyczajną, szarą rzeczywistość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Góra Igliczna. Najświętsza Maryja Panna - Przyczyna naszej radości

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

góra Igliczna

Matka Boża Śnieżna

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Matka Boża Śnieżna - Przyczyna naszej Radości - Góra Igliczna

Matka Boża Śnieżna - Przyczyna naszej Radości - Góra Igliczna

W malowniczym zakątku południowo – zachodniej Polski, w Sudetach, na terenie diecezji świdnickiej, pod samym szczytem Góry Iglicznej, skąd rozpościera się przepiękna panorama na Góry Bystrzyckie, Orlickie, a w oddali również na Stołowe i Sowie oraz wspaniały widok na Masyw Śnieżnika i Kotlinę Kłodzką, w późnobarokowej świątyni z końca XVIII w., króluje Matka Boża czczona jako Przyczyna Naszej Radości „Maria Śnieżna”.

Dzieje Sanktuarium sięgają czasów, kiedy to Śląsk należał do Austrii, a ludność Ziemi Kłodzkiej pielgrzymowała do austriackiego sanktuarium Matki Bożej w Mariazell. W 1742 roku, w wyniku działań wojennych hrabstwo kłodzkie przechodzi pod panowanie Prus. Dla ówczesnych mieszkańców tego regionu Kotliny Kłodzkiej pojawiają się trudności z przekroczeniem granicy austriacko – pruskiej, celem pielgrzymowania do sanktuarium w Mariazell. Wówczas to mieszkaniec wioski Wilkanów, miejscowości u podnóża Góry Iglicznej, Krzysztof Veit, wracając w 1750 r. z pielgrzymki do Mariazell, przyniósł jako pamiątkę, wykonaną z drewna lipowego, ludową kopię figury Matki Bożej z alpejskiego sanktuarium. Za zgodą swojego brata, mężczyzna mieścił figurę na stoku Góry Iglicznej, gdzie znajdowało się ich pole. Nikt wtedy nie myślał o budowie sanktuarium. Ustawiona pod konarem rozłożystego buka figurka, miała jedynie przypominać austriackie sanktuarium w Mariazell.
CZYTAJ DALEJ

Opolska Pani

Niedziela Plus 25/2022, str. VI

[ TEMATY ]

Opole

Reprodukcja Łukasz Krzysztofka

Koronacja cudownego obrazu Matki Bożej Opolskiej na Górze św. Anny, 21 czerwca 1983 r.

Koronacja cudownego obrazu Matki Bożej Opolskiej na Górze św. Anny, 21 czerwca 1983 r.

Jest jednym z najstarszych obrazów maryjnych w Polsce. Modlili się przed nim święci i błogosławieni, królowie Polski i władcy innych krajów. Choć zasłynął cudami w Piekarach Śląskich, od 320 lat jest czczony w Opolu.

Wizerunek Opolskiej Pani zachwyca swoim pięknem. Na obrazie Maryja ujęta jest w półpostaci, z Jezusem na lewym ramieniu. W prawej dłoni Matka Boża trzyma jabłko. Głowę ma lekko schyloną w stronę Syna, który twarzyczką zwraca się ku Matce, a prawą rączkę unosi w geście błogosławieństwa. W lewej ręce Jezus trzyma księgę Pisma Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Andrychów: koronacja papieskimi koronami obrazu Pani Andrychowskiej

2025-06-21 18:56

[ TEMATY ]

Andrychów

diecezja bielsko‑żywiecka

Diecezja bielsko-żywiecka

- Jesteśmy uczestnikami ważnej uroczystości, w czasie której ukoronowany zostanie obraz Matki Bożej Różańcowej, zwanej też Panią Andrychowską - powiedział bp Roman Pindel podczas historycznej koronacji wizerunku Maryi w Andrychowie. Uroczystość, która odbyła się 21 czerwca, zgromadziła na placu Mickiewicza tysiące wiernych, duchowieństwo oraz przedstawicieli lokalnych wspólnot i władz.

Liturgii przewodniczył biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel. W homilii przypomniał duchowe znaczenie aktu koronacji i 300-letnią historię kultu Matki Bożej Różańcowej w Andrychowie. Podkreślił, że jest to czwarta koronacja na prawie papieskim w diecezji, po Rychwałdzie, Hałcnowie i Szczyrku. - To wydarzenie rozpoczyna nowy, bardziej dynamiczny etap czci Maryi w tym miejscu - zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję