Reklama

Żeby było łatwiej

Zaledwie trzy lata temu Kamila Pokład, wówczas absolwentka jednego z krakowskich gimnazjów, podjęła decyzję, że czas nauki w liceum chce przeżyć mądrze i odpowiedzialnie, aby móc ten okres zapamiętać na zawsze

Niedziela małopolska 28/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kamila mieszka z rodzicami i młodszym bratem w Bieżanowie. Opowiada, że w gimnazjum z powodzeniem brała udział w konkursach literackich, recytatorskich. Myślała, żeby zostać pedagogiem. Wybrała klasę o profilu humanistycznym w XXVIII LO w Krakowie. - Gdy byłam pierwszoklasistką, maturzyści z naszego liceum brali udział w projekcie "Mieć wyobraźnię miłosierdzia" - wspomina. - Na założonym forum opowiadali o działalności Szkolnego Koła Caritas. Wtedy pomyślałam, że mogłabym też spróbować. Poszłam na spotkanie. Wzięłam udział w organizowanej przez koło akcji w supermarketach. Zaczęło mi się to podobać. W drugiej klasie zostałam przewodniczącą Szkolnego Koła Caritas w naszym liceum.

Czym się zainteresowała?

Wiesław Pokład, ojciec wolontariuszki, przyznaje, że zainteresowania córki ich zaskoczyły, ale nie przeszkadzali jej w tej działalności. Kamila dodaje: - Rodzice potrafią akceptować moje wybory. Wspierają mnie w tym, co robię. Jakoś nie robili mi afer o oceny, a ja wiedziałam, co w danym momencie jest dla mnie ważne, a co jest najważniejsze, na czym w pierwszej kolejności powinnam się skupić.
Na stronie Szkolnego Koła Caritas nr 43 przy XXVIII LO czytamy: "Współpracujemy ze Szkołą Podstawową nr 26. Bierzemy udział w programie "Starszy Brat, Starsza Siostra". Współpracujemy z siostrami ze Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego w Krakowie. Uczestniczymy w wolontariacie dla osób starszych. Organizujemy kiermasze ciast i kwesty okolicznościowe. A przede wszystkim zachęcamy do pracy w wolontariacie!". W tych programach przez ostatnie lata uczestniczyła również Kamila.
- Jako przewodnicząca koła koordynowałam działania i byłam odpowiedzialna za ich realizację - mówi dziś już absolwentka XXVIII LO. - Mam też stały kontakt z Centrum Wolontariatu Caritas Archidiecezji Krakowskiej, bo jestem również tam wolontariuszką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak działa koło Caritas?

Kamila informuje, że w kole Caritas przy XXVIII LO działa prawie 70 wolontariuszy i przekonuje, że generalnie młodzi ludzie chętnie pomagają. - Działania koła są podzielone na szkolne i pozaszkolne - wyjaśnia. - W szkole organizujemy np. kiermasze ciast. Członkowie koła sprzedają domowe wypieki podczas zebrań z rodzicami. Pieniądze zarobione w ten sposób przekazujemy na zakup pomocy dla dzieci, którymi nasi wolontariusze się opiekują. Przykładem działań pozaszkolnych jest program "Starszy Brat, Starsza Siostra". W roku szkolnym 2010/2011 w jego realizację zaangażowało się 17 wolontariuszy, którzy poświęcili swój czas dzieciom potrzebującym wsparcia.
Gdy Kamila była w II klasie liceum, również zajęła się "młodszym bratem". - Zaczęło się od tego, że nasza katechetka, p. Anetta Ocytko wraz z polonistką, p. Martą Janeczek zorganizowały trwające dwa dni szkolenie - wspomina Kamila Pokład. - Następnie spotkaliśmy się z katechetką z sąsiadującej i współpracującej z naszą szkołą podstawówki i ta pani wybrała dzieci, które w tym czasie najbardziej potrzebowały pomocy. Moim "młodszym bratem" został czwartoklasista Mateusz, bardzo sympatyczny, grzeczny, trochę nieśmiały chłopiec. Miał problemy z uczeniem się angielskiego, matematyki. Nie lubił przyrody. Spotykałam się z nim z reguły 2 razy w tygodniu i pomagałam w nauce. Pod koniec roku miał już dobre oceny. Na jego świadectwie znalazła się tylko jedna trójka. Z pozostałych przedmiotów Mateusz uzyskał wyższe stopnie.

Reklama

W jaki sposób została Wspaniałą?

Działalność Kamili została dostrzeżona i doceniona. Najpierw na terenie szkoły, która od kilku lat z powodzeniem zgłasza swoich uczniów do Samorządowego Konkursu Nastolatków "8 Wspaniałych". Tym razem nauczyciele zdecydowali, że to właśnie przewodnicząca Szkolnego Koła Caritas zasługuje na wyróżnienie. W zgłoszeniu wymienili jej pracę w roli organizatora i koordynatora m.in. takich akcji społecznych jak: "Szlachetna paczka", "Czerwonokrzyska gwiazdka", "Wielki piknik dobrych serc", "Podziel się opłatkiem" - O zgłoszeniu do konkursu poinformowała mnie wychowawczyni p. Grażyna Nenko, która wspólnie z katechetą, p. Marcinem Rzyckim podjęła decyzję. Byłam bardzo zdziwiona. Potraktowałam to jako ogromny zaszczyt i wyróżnienie - mówi wolontariuszka.
Moja rozmówczyni wyznaje, że nie liczyła na sukces. Owszem, poszła na spotkanie z przygotowaną autoprezentacją, zabrała potrzebne dokumenty. Była też zdziwiona, że otrzymała zaproszenie na kolejną rozmowę. - Dwa dni przed krakowskim finałem konkursu otrzymałam e-maila z informacją, że mam pojechać do Warszawy. Tak po cichu to myślałam, że ktoś sobie ze mnie żarty robi - wspomina z uśmiechem. Jednak organizatorzy 17. już edycji konkursu "8 Wspaniałych" nie żartowali. To właśnie ona reprezentowała Kraków w ogólnopolskim finale.

Co daje wolontariat?

W tej chwili absolwentka XXVIII LO ma już wakacje. Zrezygnowała z nagrody w konkursie "8 Wspaniałych", a był to wyjazd do Hiszpanii. - W tym czasie będę na kolonii z moimi podopiecznymi - mówi Kamila i snuje plany na przyszłość. Chce studiować dziennikarstwo i komunikację społeczną. Nadal też będzie wolontariuszką. Gdy pytam, co daje pomaganie, bez chwili zastanowienia odpowiada: - Wolontariat przynosi dużo radości. Daje poczucie, że jest się potrzebnym. Szybko też można zauważyć efekty tych działań. Dzięki mnie i mojej pracy ktoś może się uśmiechnąć, a ja mogę mu pomóc i sprawić, że będzie mu łatwiej.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego życia

2024-04-15 13:31

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 18-21.

Sobota, 4 maja. Wspomnienie św. Floriana, męczennika

CZYTAJ DALEJ

Świętość na wyciągnięcie ręki

Niedziela Ogólnopolska 48/2022, str. 8-11

[ TEMATY ]

Carlo Acutis

bł. Carlo Acutis

bł Carlo Acutis

Fot. z publikacji abp Domenico Sorrentino

O fenomenie „świętego w trampkach”, który skradł serca współczesnej młodzieży i stał się dowodem na to, że świętość jest osiągalna dla każdego, z abp. Domenico Sorrentino z Asyżu, autorem książki Oryginały, nie fotokopie. Karol Acutis i Franciszek z Asyżu, rozmawia ks. Jarosław Grabowski.

Ks. Jarosław Grabowski: Błogosławionego Carla Acutisa pochowano w Asyżu, mieście św. Franciszka. Święty Biedaczyna i „święty w trampkach” to dość oryginalne zestawienie. Czterdziestopięcioletni Franciszek zmarł w 1226 r., a zaledwie 15-letni Carlo – w 2006 r. Ksiądz Arcybiskup napisał książkę na ten temat. Wiemy, że te osoby dzieli wiele, nie tylko czas, a co je łączy?

Abp Domenico Sorrentino: Jest wiele elementów wspólnych. Obydwaj byli zakochani w Stwórcy i stworzeniu. U Franciszka natura lśni blaskiem w sposób bardzo poetycki jak w Pieśni słonecznej. Carlo, który żył w naszych czasach, kochał przyrodę, ale także sport, muzykę, a przede wszystkim internet – to współczesne medium komunikacji. Obydwaj wiedli głębokie życie duchowe. I choć żyli w jakże różnych epokach, to obydwaj uznawali, że cały wszechświat – w tym także technologie – jest wielkim darem Boga.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję