W dniu 29 czerwca swoją blisko miesięczną wizytę w Polsce zakończyła grupa sierot z Tanzanii. 9-osobowa grupa przebywała w naszym regionie z pracującym w Shirati ks. Konradem Caputą. Marzeniem pochodzącego z Żywca misjonarza było pokazie swoim afrykańskim podopiecznym Polski, a w szczególności Żywca. Rok temu podczas pobytu w rodzinnej parafii św. Floriana w Żywcu-Zabłociu ks. Konrad wspomniał podczas jednego z kazań, że dzieci z Shirati mają marzenie, aby poznać nasz kraj. Ten pomysł został od razu podchwycony przez całą wspólnotę parafialną. Aby wizyta mogła dojść do skutku zaangażowali się duchowni oraz rodziny z Żywca. Wszyscy robili to bezinteresownie, bez rozgłosu. Bardzo dużą rolę w załatwianiu wszelkich formalności prawnych, wizowych odegrały siostry Klawerianki (Zgromadzenie Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera) z Krakowa. Podczas wizyty w naszym kraju dzieci z pomocą ks. Konrada w żywieckich kościołach, a także w krakowskich świątyniach mówiły o swojej religijności. Wierni mogli również wysłuchać wykonywanych z wielkim zaangażowaniem afrykańskich pieśni religijnych. Bardzo wzruszające były spotkania podczas Mszy św. 19 czerwca. Wtedy w swojej rodzinnej parafii ks. Konrad opowiadał o afrykańskiej wspólnocie. Sporo czasu polski misjonarz poświęcił życiu dzieci, a w szczególności sierot w Afryce. Podczas Mszy św. misjonarz podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji wizyty. Podkreślił rolę ks. proboszcza Stanisława Kozieła, członków koła misyjnego oraz rodzin, które w swoich domach gościły sieroty z Tanzanii. Podczas nabożeństwa każda z 9 dziewcząt powiedziała kilka słów o sobie. Na zakończenie każdej Mszy misjonarz wspólnie z gośćmi z Afryki w ich języku odmówił modlitwę "Ojcze nasz". Podczas pobytu w Polsce 9-osobowa grupa dziewcząt miała okazję poznać najciekawsze zakątki naszego kraju. W programie wizyty była Bukowina Tatrzańskia i Pszczyna. Dziewczętom bardzo podobał się również Żywiec. Zwiedziły miasto, były m.in. w Muzeum Miejskim, spotkały się również z arcyksiężną Marią Krystyną Habsburg. 29 czerwca sieroty z bagażem wspomnień i wzruszeń odleciały z warszawskiego Okęcia do Afryki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu