Reklama

Trwać tak jak Maryja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatni piątek października w hałcnowskim sanktuarium Matki Bożej Bolesnej zakończono tegoroczny cykl czuwań. Tradycyjnie w tym dniu wierni zgromadzeni w świątyni modlili się w intencji bielsko-żywieckiego pasterza bp. Tadeusza Rakoczego, który 28 października obchodził imieniny. Wśród kilkudziesięciu kapłanów celebrujących Eucharystię obecny był także biskup nominat Piotr Greger.
W homilii bp Rakoczy podziękował wszystkim, którzy modlą się w hałcnowskim sanktuarium i zachęcał do pielęgnowania tradycji czuwań, które przynoszą dobre owoce w życiu religijnym. - Maryja pragnie, abyśmy podążali ku Jezusowi, abyśmy Go słuchali i postępowali zgodnie z tym, czego On od nas żąda. To nadaje naszej życiowej drodze swoiste piękno i pewność dotarcia do obranego celu. My potrzebujemy Boga, który objawia nam, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy. Tylko On jest Bogiem, a zatem On jedynie jest naszym Zbawicielem - mówił. Nawiązując do obecności Matki Bolesnej pod krzyżem Chrystusa, zwrócił uwagę na konieczność wytrwałej miłości, którą powinni cechować się wierzący. - Chrześcijanin konsekwentny w swojej wierze, w rodzinnym domu, w zakładzie pracy, w szpitalu, szkole czy na uniwersytecie często spotyka się z cierpieniem, szyderstwem, przewrotnymi komentarzami, a nawet i prześladowaniami, których nie brakuje we współczesnym świecie. Tak łatwo w tych chwilach zwątpić - podkreślał. - Trwajmy przy Jezusie i jego Kościele zawsze, nawet jeśli będzie to tak trudne, jak w wypadku Maryi stojącej pod krzyżem - mówił bp Tadeusz Rakoczy.
Na zakończenie eucharystycznej modlitwy życzenia imieninowe złożyli Księdzu Biskupowi przedstawiciele wiernych i kapłanów. - Dziękujemy Bogu za Twoją osobę, za Twoje posługiwanie w diecezji. W imieniu parafian i pielgrzymów modlących się w tym sanktuarium życzymy Księdzu Biskupowi, by dalej tak chętnie dzielił się bogactwem poznanego i przemodlonego Bożego Słowa - powiedziała parafianka z Hałcnowa.
Tegoroczne maryjne czuwania w hałcnowskim sanktuarium rozpoczęły się 29 kwietnia modlitwą o miłość, zgodę i pokój w rodzinach. W kolejnych dniach czuwania pielgrzymi modlący się przed hałcnowską Pietą polecali swych bliskich zmarłych, prosili o nowe powołania kapłańskie i zakonne, o wyzwolenie z nałogów, modlili się także za nauczycieli, dzieci i młodzież oraz dziękowali za tegoroczne plony. W ostatnim, październikowym nabożeństwie modlono się za Ojca Świętego oraz za biskupa ordynariusza Tadeusza Rakoczego.
Pierwsza wzmianka o figurze Matki Bożej Bolesnej umieszczonej na dębie rosnącym nieopodal dworu pochodzi z 1764 r. 3 lata później dziedzic z Hałcnowa buduje przydrożną kapliczkę dla dwukrotnie uratowanej od ognia figury Maryi, do której zaczynają pielgrzymować wierni z okolicy. 2 lipca 1926 r. bp pomocniczy Anatol Nowak, za przyzwoleniem metropolity krakowskiego kard. Adama Stefana Sapiehy, koronuje biskupimi koronami figurę Matki Bożej Bolesnej. Papieskimi koronami Beskidzka Pieta z Hałcnowa została ukoronowana 26 września 1993 r. Aktu koronacji dokonał ówczesny metropolita krakowski, kard. Franciszek Macharski oraz ordynariusz powstałej półtora roku wcześniej diecezji bielsko-żywieckiej, bp T. Rakoczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Patriarchowie Jerozolimy: zapowiedź o wrotach piekieł w Gazie nabiera kształtów

2025-08-26 10:45

[ TEMATY ]

strefa gazy

Zapowiedź

patriarchowie Jerozolimy

wrota piekieł

Vatican Media

Patriarchowie kard. Pierbattista Pizzaballa i Teofil III na konferencji prasowej o sytuacji w Gazie

Patriarchowie kard. Pierbattista Pizzaballa i Teofil III na konferencji prasowej o sytuacji w Gazie

Wydaje się, że zapowiedź rządu izraelskiego, według której «otworzą się wrota piekieł», rzeczywiście nabiera tragicznych kształtów – czytamy w opublikowanej dziś wspólnej deklaracji Patriarchatu Grecko-Prawosławnego Jerozolimy i Patriarchatu Łacińskiego Jerozolimy w sprawie decyzji rządu izraelskiego o przejęciu pełnej kontroli nad miastem Gaza. Deklarację ogłosili: Teofil III, Patriarcha prawosławny i kard. Pierbattista Pizzaballa, Patriarcha katolicki.

Publikujemy pełną treść deklaracji:
CZYTAJ DALEJ

Matka Carlo Acutisa: świętość jest widoczna w życiu codziennym

2025-08-26 19:03

Vatican Media

Na krótko przed kanonizacją swojego syna Carla Acutisa (1991-2006), której dokona papież Leon XIV 7 września w Rzymie, matka przyszłego świętego, Antonia Salzano Acutis, mówiła o jego duchowym dziedzictwie, powołaniu i podobieństwach do młodego Pier Giorgio Frassatiego (1901-1925), który również dostąpi chwały ołtarzy. „Obaj przyjęli Chrystusa do swojego życia - napełnili się Chrystusem” - powiedziała w wywiadzie dla amerykańskiego portalu internetowego „National Catholic Register”.

Zbliżająca się kanonizacja jest „ukoronowaniem długiej drogi” - nie tylko dla niej, ale dla stale rosnącej liczby młodzieżowych grup modlitewnych na całym świecie, które powołują się na Carla - wyznała Salzano. „Wiemy, że Carlo jest świętym - teraz Kościół oficjalnie to potwierdzi”. Fakt, że jej syn będzie kanonizowany razem z Frassatim, nie jest - jej zdaniem - zbiegiem okoliczności, lecz „znakiem od Boga”: „Obaj pochodzili z zamożnych rodzin, obaj kochali Eucharystię, ubogich i Maryję Dziewicę - to czyni ich wzorami do naśladowania dla dzisiejszej młodzieży”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję