Reklama

Ząbkowice Śląskie

Prace remontowe w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół przy ul. Grunwaldzkiej jest jeszcze dla wiernych zamknięty. Najświętszy Sakrament został przeniesiony do pobliskiego klasztoru Mniszek Klarysek, gdzie odbywają się codzienne nabożeństwa według niezmiennego porządku. Przyczyną zamknięcia budynku dla wiernych są trwające w nim prace remontowe. Do złego stanu technicznego świątyni przyczyniły się jej burzliwe dzieje oraz wady konstrukcyjne. Jest ona zbudowana na skarpie niestabilnej od południowo-wschodniej strony. Zmiana warunków atmosferycznych, mroźne zimy i upalne lata oraz wilgoć spowodowały ciągłą pracę sklepień. By uratować zabytek, siostry klaryski i wierni przystąpili do działań mających na celu zebranie funduszy na remont świątyni. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zarezerwowało na ten cel 498 tys. zł, jest to jednak tylko część potrzebnej sumy. Prace naprawczo-budowlano-konserwatorskie w ząbkowickim kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego trwają od czerwca.
Wykonawcą robót jest Przedsiębiorstwo Budowlano-Konserwatorskie Piotra Tomaszewskiego z Polanicy-Zdroju. Część pracowników zatrudnionych przy remontach pochodzi z Ząbkowic. Panowie pracują w kościele od godz. 7 do 16, chcąc zakończyć remont jak najszybciej. Jednakże zakres prac rozszerzył się, gdyż zostały odkryte inne uszkodzenia, których naprawa była konieczna dla bezpiecznego użytkowania świątyni.
Sklepienia nad nawą są już gotowe, druga część sklepienia, znajdująca się nad prezbiterium, jest w trakcie naprawy. Nad sklepieniem od strony strychu oraz pod sklepieniem od strony kościoła zostały już założone stalowe ściągi. Trwa także walka ze szkodnikami niszczącymi drewniane elementy wyposażenia kościoła. Konieczne stało się usunięcie drewnianych cokolików. Nie udało się uratować zniszczonego zupełnie konfesjonału, a ławki wymagały natychmiastowej konserwacji. W związku z wciąż rosnącymi kosztami remontu, mającego na celu uratowanie kościoła, Siostry Klaryski z pozwoleniem Księdza Biskupa Ordynariusza udają się na kwestę, która ma na celu zdobycie potrzebnych funduszy przez rozprowadzenie w kościołach diecezji świdnickiej przygotowanych przez dobrodziejów cegiełek. Siostra Maria Barbara w imieniu wszystkich sióstr dziękuje z całego serca za życzliwe wsparcie finansowe remontu przez mieszkańców Ząbkowic i okolicy. Codziennie w modlitwie przed Najświętszym Sakramentem polecani są wszyscy dobroczyńcy. Została założona specjalna księga, w której są zapisywane nazwiska ofiarodawców. Nazwiska te zostaną także umieszczone wśród dokumentów umieszczonych na zakończenie remontu w kościele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Duka ponownie w szpitalu, stan poważny

2025-11-03 13:50

[ TEMATY ]

kard. Dominik Duka

kard Duka

Vatican Media

Kard. Domnik Duka

Kard. Domnik Duka

Archidiecezja praska apeluje o modlitwę w intencji kard. Dominika Duki. Prymas senior od soboty jest w szpitalu. Jak dziś podano, jego stan jest poważny.

Kard. Duka 6 października przeszedł pilną operację w Centralnym Szpitalu Wojskowym w Pradze. Z tego powodu nie mógł przybyć do Gdańska na uroczystości 100-lecia diecezji, na które Leon XIV mianował go swoim legatem. 30 października został wypisany do domu. W sobotę ponownie trafił do szpitala. Dziś w południe praska archidiecezja podała, że stan prymasa seniora jest poważny.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV modlił się przy grobie papieża Franciszka

2025-11-03 21:44

Vatican Media

W poniedziałek wieczorem Papież Leon XIV odwiedził bazylikę Santa Maria Maggiore, w której modlił się przy grobie papieża Franciszka, a potem przed ikoną Maryi – Salus Populi Romani. O wizycie poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Wojciech Rogacin - Watykan
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję