Reklama

Temat tygodnia

Maryja - wzór największej ludzkiej czystości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny to święto głęboko teologiczne. W 1854 r. został ogłoszony dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. W 1858 r. Pan Bóg niejako potwierdził ten dogmat - wtedy miały miejsce objawienia Maryi w Lourdes, podczas których Maryja powiedziała św. Bernadecie Soubirou: „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”. Nawet nie: Niepokalanie Poczęta, ale Niepokalane Poczęcie. Jest więc coś niezwykle istotnego w tym imieniu Maryi, która jest najczystszym stworzeniem Bożym. Jej istotą jest Jej piękno i w tym Maryja najbardziej przylega do samego Boga, którego obrazem jest każdy człowiek. Maryja w swoim pięknie duchowym jest najbliżej Pana Boga, dlatego zapewne zostaje wybrana na Matkę Jego Syna.
Czytając teksty św. Maksymiliana Kolbego, można zauważyć, jak bardzo zachwycał się on tajemnicą Niepokalanego Poczęcia. - Kim jesteś, o Pani? Kim jesteś Niepokalane Poczęcie? W tym pytaniu o. Maksymilian widział coś bardzo ważnego, coś, co jego samego wprawiało w nadprzyrodzony zachwyt. Ono stało się głównym sensem jego działania apostolskiego. Warto sięgać do tego wspaniałego misjonarza, męczennika, szczególnego wyznawcy prawdy o Niepokalanym Poczęciu Maryi.
Gdy czcimy Maryję w tym przymiocie, winniśmy przede wszystkim zatopić się w wielkim podziwie dla Matki Jezusa - najpiękniejszej z matek. Nic dziwnego, że powstało tyle pieśni mówiących o Tej, która jest Gwiazdą ludzkości. Nabożeństwo do Maryi Niepokalanej było i jest nadzwyczajne u wielu osób, które prowadzą głębokie życie wewnętrzne. Ponad wszystko ukochali Maryję święci, widzieli w Niej kogoś najpiękniejszego spośród ludzi na ziemi. Całkowite oddanie się Bogu musi zaowocować czymś niezwykłym.
Możliwość modlitwy do Matki Najświętszej ma każdy człowiek. Myślę, że szczególnie winien się Nią wpatrywać zwłaszcza człowiek młody. Życie Maryi to bowiem życie piękne i czyste. Wysłannicy szatana dbają dość o to, żeby zniszczyć obraz piękna i czystości w młodym pokoleniu. Ale pamiętajmy, że Chrystus powiedział: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (por. Mt 5, 8). Ci ze skazą na sercu i duszy niszczą swoją wiarę. Odchodzą od Boga nie z pobudek racjonalnych, rozumowych, ale z powodu skażenia czystości serca. Dlatego tak ważna jest dbałość o jego higienę, oczywiście we współpracy z rozumem.
Patrzymy więc na Matkę Najświętszą z wielką nadzieją, modlimy się do Niej za dzieci i młodzież, żeby zapatrzyli się w Jej ideał, w Jej Serce najczystsze i wiedzieli, że ma Ono moc uzdrowieńczą. Tylko ludzie czystego serca uratują swoje człowieczeństwo, zachowają „status” dzieci Bożych, wygrają swoje życie małżeńskie, rodzinne. Z czystością serca łączy się nam także tzw. Ruch Czystych Serc, który narodził się w Ameryce, a którego ideą jest życie w czystości do ślubu jako wielki posag wnoszony w swe przyszłe małżeństwo. To piękne przesłanie, ze wszech miar godne naśladowania, ćwiczące charakter, zawierające szacunek dla godności swojej i swojego przyszłego małżonka oraz podkreślające odpowiedzialność za siebie nawzajem. Tak budowane małżeństwa z pewnością łatwiej wytrzymują próbę czasu i pokusy, jakie przynosi życie.
Święto Niepokalanego Poczęcia poprzez swoje odniesienie do czystości i niewinności jest przede wszystkim świętem młodości. Szczęśliwi ci, którzy zapatrzeni w Matkę Najświętszą idą w tym samym kierunku. Z pewnością nie zmarnują swojego życia nie tylko w czasie jego trwania, ale i wtedy, gdy będą odchodzić. Z wielkim więc przekonaniem prosimy, żeby Maryja nas chroniła „... teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Oder zapowiada: termin powołania komisji niezależnych ekspertów jest bliski

2025-10-15 12:45

Karol Porwich/Niedziela

Bp Sławomir Oder

Bp Sławomir Oder

Jeżeli wszystkie sprawy potoczą się dobrze, to najbliższe zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski mogłoby mieć już do dyspozycji dokumenty w wersji ostatecznej i przegłosować powstanie komisji niezależnych ekspertów, badającej historyczne przypadki wykorzystywania seksualnego - powiedział KAI bp Sławomir Oder. Podczas 401. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski w Katowicach, w czerwcu br. biskupi powierzyli jemu stworzenia zespołu ekspertów, którzy przygotowaliby dokumenty pozwalające na powołania Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich w Kościele katolickim.

Bp Oder zaznaczył, że punktem wyjścia dla prac jego zespołu były dokumenty przygotowane przez zespół kierowany przez Prymasa Polski, abp Wojciecha Polaka.
CZYTAJ DALEJ

„Wielkie Ostrzeżenie" - film, który wzywa do nawrócenia

2025-10-15 13:26

[ TEMATY ]

film

Rafael

Materiał prasowy

„Wielkie Ostrzeżenie” w reżyserii Juana Carlosa Salasa Tameza to film, który wymyka się prostym definicjom. To dzieło głęboko poruszające, duchowe i jednocześnie niezwykle aktualne wobec moralnego kryzysu współczesnego świata. Już pierwsze pytanie, jakie stawia widzowi, brzmi: Co by się stało, gdyby można było zobaczyć swoje życie z innej perspektywy — zarówno dobre, jak i złe czyny, wraz z ich konsekwencjami, w pełnym świetle prawdy? Tak jak widzi je Bóg? To pytanie prowadzi przez cały film, skłaniając do refleksji nad własnymi wyborami, relacjami i sensem życia. Premiera filmu w kinach w Polsce już 31 października.

Jak mówi ks. Mateusz Szerszeń, redaktor naczelny Któż jak Bóg: „To film, który nie tylko porusza, ale przede wszystkim wzywa do nawrócenia i przygotowania serca na spotkanie z Bogiem. Jestem przekonany, że poruszy sumienia i uchroni on wielu ludzi od piekła.” Rzeczywiście, „Wielkie Ostrzeżenie” jest jak duchowe lustro – pokazuje prawdę o człowieku, o jego słabościach i nadziei, o tym, co w życiu najważniejsze. Kamera prowadzi widza przez obrazy, które przypominają osobisty rachunek sumienia – nie po to, by potępić, lecz by ukazać prawdę i wzbudzić pragnienie przemiany.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Kardynał Parolin: do Auschwitz jeździ się po to, by pamiętać o tragedii narodu Izraela

Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin oświadczył w środę, że na teren niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz jeździ się po to, by pamiętać o tragedii, jaka spotkała naród Izraela. Tak odniósł się do słów włoskiej minister Eugenii Roccelli, która mówiła o „wycieczkach do Auschwitz”.

Oburzenie ocalałych z Holokaustu, a także polityków włoskiej centrolewicowej opozycji, protesty i żądania dymisji wywołała niedzielna wypowiedź ministry do spraw rodziny i równych szans Roccelli, która oświadczyła, że „wycieczki” młodzieży szkolnej do Auschwitz służyły temu, by powtarzać, że antysemityzm był tylko kwestią faszystowską i sugerowała ich polityczne motywacje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję