Reklama

Barbórka w 50-lecie KGHM

Pracownicy górnictwa, skalnicy oraz przedstawiciele innych zawodów, dla których patronką jest św. Barbara, obchodzą swoje święto 4 grudnia. Tradycyjnie też tego dnia pracownicy Kombinatu Górniczo-Hutniczego Miedzi Polska Miedź SA gromadzą się na Mszy św. dziękczynnej w kościele pw. św. Maksymiliana Kolbego w Lubinie.

Niedziela legnicka 51/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku Kombinat świętował 50-lecie swojego istnienia. Jest on związany z odkryciem rozległych pokładów rudy węglanowej w okolicach Lubina i Polkowic przez zespół naukowców pod kierownictwem inż. Jana Wyżykowskiego oraz z uruchomieniem w 1951 r. dwóch zakładów górniczych miedzi „Lena” i „Konrad”. W tym samym roku rozpoczęto budowę „Huty Miedzi Legnica” w celu przerobu wydobywanego koncentratu.
W uroczystości z udziałem górników i pracowników Kombinatu, którzy przybyli na Mszę św. ze swoimi rodzinami, tworząc tysiącosobową grupę wiernych, wzięli udział także m.in. dyrektorzy kopalń, przedstawiciele Zarządu z prezesem Herbertem Wirthem na czele, prezydent miasta i starosta lubiński, parlamentarzyści, orkiestra górnicza, górniczy chór męski oraz liczne poczty sztandarowe. Górnicy przygotowywali też oprawę liturgiczną.
„Dziś chcemy Bogu dziękować za Jego Opatrzność, ale również i ludziom za roztropne i odpowiedzialne kierowanie firmą, dzięki czemu w bieżącym roku KGHM Polska Miedź SA otrzymała tytuł „Perły Polskiej Gospodarki”. Jest to chluba dla regionu i dla całej braci górniczej, za trud zdobycia tego uznania i pomnażania wspólnego dobra. Chcemy dziękować Panu Bogu i prosić dziś o dalszą opiekę i wsparcie św. Barbary dla górniczego trudu i życia rodzinnego” - mówił, witając wszystkich obecnych proboszcz parafii ks. prał. Wiesław Migdał.
W jubileuszowym dziękczynieniu uczestniczyli bardzo licznie Księża Biskupi oraz duchowieństwo. Liturgii przewodniczył metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski, homilię wygłosił biskup zielonogórsko-gorzowski Stefan Regmunt. Obecni byli także biskup świdnicki Ignacy Dec, biskup legnicki Stefan Cichy wraz z biskupem pomocniczym Markiem Mendykiem. Szczególnie ciepło został powitany przybyły na uroczystość kard. Henryk Gulbinowicz.
W wygłoszonej homilii bp Stefan Regmunt, nawiązując do przeżywanego przez Kombinat jubileuszu, przypomniał, że czas powstania Kombinatu był czasem przemian w tym regionie. Napływały na te tereny rzesze ludzi poszukujących pracy i perspektyw na przyszłość. Dzięki wspaniałemu rozwojowi Kombinat nie tylko mógł zaspokoić materialne potrzeby pracowników, ale także wspierać ich potrzeby duchowe i pomagać w aktywnym wypoczynku i rewaloryzacji sił. Nie byłoby tak wielu pozytywnych zdarzeń, które były generowane m.in. dzięki pomocy Kombinatu, gdyby nie obecność i mądre zarządzanie ludzi odpowiedzialnych za prowadzenie tych zakładów pracy. „W tym uroczystym dniu zatrzymujemy się w świątyni... Dziękujemy dziś Panu Bogu za wszystkich ludzi, którzy trudzili się, aby nasze środowisko dzięki istnieniu tych kopalń stawało się bardziej odpowiednie dla wzrostu duchowego i materialnego mieszkańców. Ciesząc się wszystkimi osiągnięciami, nie możemy też zapominać o trudnych momentach historii. Tragicznych odejściach od nas braci górników, którzy ulegli różnym wypadkom. Nie możemy o nich zapomnieć i ich rodzinach”.
Ksiądz Biskup przypomniał też czas stanu wojennego, kiedy miejscowi duszpasterze wspierali swoją obecnością i modlitwą ludzi pracy, a także tragiczne wydarzenia z sierpnia 1982 r., kiedy zginęły trzy osoby. Złożył podziękowania i życzenia. „Dziś dziękujemy Bogu za tyle dobra, które dokonało się tu na przestrzeni 50 lat. Dziękujemy tysiącom górników i innym pracownikom tego znaczącego Kombinatu. Wpatrując się w św. Barbarę, naszą niezawodna orędowniczkę, prosimy o jej dalszą opiekę nad nami. Niech jej wiara, wierność, a także zaufanie we wszystkim Bogu będą dla nas zachętą do naśladowania jej cnót… Na ręce pana Prezesa składam najlepsze życzenia pomyślności dla Kombinatu, dalszej dobrej współpracy ze środowiskiem, w którym brać górnicza żyje, pracuje i oddaje cześć Bogu”.
Podczas uroczystości Biskup legnicki odczytał treść listu Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, która przyznała Kombinatowi tytuł Mecenasa Fundacji DNT. Na ręce Prezesa KGHM Polska Miedź SA przekazał go z okolicznościową odznaką bp Marek Mendyk, jako przedstawiciel tej Fundacji.
Z kolei przedstawiciele Kombinatu przekazali na ręce Księdza Kardynała i Księży Biskupów pamiątkowe figurki swojej patronki św. Barbary, z podziękowaniem za udział w ich święcie i modlitwę w ich intencji,
O głos poprosił także kard. Henryk Gulbinowicz. Dziękując za zaproszenie, stwierdził, że Lubin to nie tylko bohaterscy górnicy, którzy nie boją się wejść tak daleko w głąb ziemi, czasem płacąc za to swoim życiem, ale także bohaterscy ludzie pracy, którzy w czasach „Solidarności” pokazali, po której stronie należy stanąć i za to zapłacili swoim życiem.
„Lubin to także ludzie wierzący - mówił Ksiądz Kardynał - Jesteśmy w tej świątyni, a ja pamiętam jak ponad trzydzieści lat temu był tu Prymas kard. Józef Glemp, jak wasz proboszcz ks. Migdał odprawiał pierwsze Msze św. w wagonie. Jaka wielka radość, że wznieśliście ten piękny kościół swoim wysiłkiem, że potrafiliście podzielić się tym groszem wypracowanym tak ciężko pod ziemią. Dlatego wielkie słowa uznania przyjmijcie od tego Emeryta, który dzisiaj ma szczęście uczestniczyć w waszym pięćdziesięcioleciu”.
Przypomniał, że dobroć i życzliwość mieszkańcy odziedziczyli po swoich rodzicach przybyłych na te tereny po wojnie często ze Wschodu. Życzył, aby to co jako dzieci wynieśli ze swoich domów, teraz przekazywali następnemu młodemu pokoleniu. Składając słowa uznania dla tych wszystkich dokonań, życzył nieustannego Bożego błogosławieństwa.
„Proszę was, zanieście ten znak błogosławieństwa do swoich domów, i własną ręką pobłogosławcie i dom i miejsca pracy, zapraszając w ten sposób Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego w naszą ludzką codzienność” - prosił Ksiądz Kardynał.
W regionie legnickim KGHM Polska Miedź SA jest pracodawcą dla ponad 12 tys. osób. Dzięki stworzonym Fundacjom aktywnie wspiera m.in. profilaktykę zdrowotną, organizację wypoczynku dla dzieci, młodzieży i dorosłych, a dla naszej diecezji jest też m.in. mecenasem podejmowanych działań rewaloryzacyjnych licznych obiektów zabytkowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Twój podpis może uratować religię w szkole!

2025-05-03 21:29

[ TEMATY ]

katecheza

Adobe Stock/Studio graficzne "Niedzieli"

Niektórzy wciąż powtarzają: „To tylko religia. To przecież wybór. Nikt nie musi chodzić”. Inni dodają z przekąsem: „A katecheci? Oni to nie nauczyciele. Oni są od Kościoła”. Ale fakty mówią coś innego – i dziś nie chodzi już tylko o lekcje religii. Chodzi o ludzi; o uczniów i nauczycieli. O system edukacji dla wartości. I o to, czy polska szkoła będzie miejscem przyjaznym czy pustym.

19 marca Stowarzyszenie Katechetów Świeckich złożyło w Sejmie projekt ustawy, który może zatrzymać chaos. Towarzyszyło mu pierwsze tysiąc podpisów. Już 27 marca zarejestrowano Komitet Inicjatywy Ustawodawczej. Czas ruszył – i dziś trwa walka o co najmniej 100 tysięcy podpisów, które pozwolą, by projekt obywatelski mógł oficjalnie wejść pod obrady Sejmu. Inicjatorzy mają na to trzy miesiące. A każdy podpis to nie tylko głos za lekcją religii – to głos w sprawie przyszłości edukacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję