Reklama

Męskie drogi

Miłosz Kluba

Najważniejsze, to znaleźć coś dla siebie i nie ustawać w rozwoju. Szczegóły zależą od osoby - jej zawodu, wieku, wykształcenia. Także od płci. W Kościele są miejsca dla prawdziwych mężczyzn

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie odmawiając niczego kobietom, trzeba to przyznać: mężczyźni są inni. Dziwni? Być może. Na pewno inni. W każdej dziedzinie. Pora uwierzyć, że duszpasterstwo to nie tylko sprawa dla kobiet - i dziewczyn, rzecz jasna. Przecież to nic innego jak forma rozwijania się. A facet musi przeć do przodu, osiągać coraz to nowe cele, odnosić sukcesy. Dlaczego nie miałby tego wszystkiego - swojej męskości - przenosić na grunt wiary? Tym bardziej, że w Kościele działają wspólnoty nastawione na mężczyzn, odwołujące się właśnie do ich siły, dumy - ale też troski o bliskich. Dające chwilę wytchnienia, szansę na refleksję, ale i stawiające wysokie wymagania.

Ojciec

Bodaj najbardziej wyrazistym wzorem ojca rodziny jest św. Józef - opiekun, stróż, wychowawca Jezusa. Jego właśnie starają się naśladować „Mężczyźni św. Józefa” - członkowie duszpasterstwa skupionego przy parafii w krakowskim Podgórzu. Skupionego, bo tam odbywają się cykliczne spotkania całego duszpasterstwa. Małe grupy działają jednak również w innych parafiach. Kim są? Sami siebie określają jako „sieć mężczyzn”. Mężczyzn, którzy szukają Boga, starają się służyć potrzebom innych, zamiast szukać władzy i przywilejów, trwają w Bożej mocy i odkrywają radość życia według Bożego planu. Poświęcają swoje codzienne życie Jezusowi i szukają wspólnych celów.
Jak do tego dążą? Oprócz pracy w małych grupach, w każdą trzecią środę miesiąca gromadzą się w kościele w Podgórzu. Najpierw Eucharystia, potem spotkanie duszpasterskie w Kamieniołomie - zawsze na określony temat. Najbliższe, 18 stycznia, będzie poświęcone „Wrażliwej stronie mężczyzny”.
Niezdecydowani mogą posmakować stylu „Mężczyzn...” na stronie internetowej: www.mezczyzni.net. Znajdą tam nie tylko informacje o spotkaniach, plakaty czy zapowiedzi innych wydarzeń. Jest tam całkiem sporo wycinków prasowych, opowiadających szerzej o działalności „Mężczyzn św. Józefa”, a także nieco materiałów formacyjnych, takich jak modlitwa - dziękczynienie za ochronę św. Józefa, czy „Przewodnik Mężczyzn św. Józefa” - zawierający jedenaście biblijnych medytacji, „Wizję Mężczyzn św. Józefa” oraz zobowiązanie, jakie podejmują.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wojownik

Podobnie - bo w oparciu o małe grupy, czytanie Pisma Świętego i szukanie Bożych zamiarów w codzienności - przebiega formacja proponowana przez „Przymierze Wojowników”. Warto jednak najpierw odwiedzić ich stronę internetową: www.przymierzewojownikow.pl. Wymagania są bowiem wysokie. „Przyświeca nam zasada: «Nie ilość, a jakość!». Dlatego stawiamy Wojownikom wysokie wymagania. Zgoda na nie jest wyrazem posiadania serca prawdziwego Wojownika” - czytamy. Oprócz zobowiązania do regularnej formacji, należy być w określonym wieku, wspierać Przymierze, itd. To propozycja zdecydowanie dla mężczyzn aktywnych, pewnych siebie, słowem - walczących.

Odkrywca

Inny model rozwoju duchowego proponują „Rycerze Kolumba”. Podając powody, dla których warto zostać Rycerzem, odwołują się do haseł takich jak: duma, satysfakcja, ale też troska o rodzinę. Organizacja powstała ponad 100 lat temu - w 1881 r., z inicjatywy ks. Michaela McGivneya. Pierwszych członków łączył ideał Krzysztofa Kolumba, odkrywcy Ameryk, który przywiózł chrześcijaństwo do Nowego Świata. Dziś jest to bratnie stowarzyszenie wspierające Kościół, Ojca Świętego, a także swoich członków. Działa na skalę międzynarodową - obecnie liczy 1,8 mln Rycerzy. Stowarzyszenie jest zorganizowane w system rad - w Polsce działa Rada Stanowa oraz kilkadziesiąt Rad Lokalnych (w tym dwie w Krakowie).
Oprócz rozwoju duchowego, Rycerze podejmują też działania bardziej praktyczne - angażują się w akcje charytatywne (m.in. w „Szlachetną Paczkę”) czy w honorowe oddawanie krwi. Od samego początku, jedną z form działania „Rycerzy Kolumba”, jest program ubezpieczeniowy. Był to pomysł ks. McGivneya, który pragnął zapewnić byt wdowom i sierotom po zmarłych rycerzach. Stopniowo program rozrósł się i dziś zdobywa najwyższe notowania za wypłacalność (wg danych agencji A.M. Best oraz Standard & Poor’s).

Reklama

Człowiek

Każda forma duszpasterstwa prowadzi do jednego celu - poznawania Boga, a przez Niego - poznawania i rozwijania samego siebie. „Obym tylko wyciągnął ręce do Niego i wołał o Łaskę, o Ducha i Jego dary: mądrość, rozum, męstwo...” - pisze w swoim świadectwie Emilian. Na drogę tego poznania są jednak różne pomysły. Bardziej i mniej radykalne. Bardziej lub mniej wymagające. Mimo wszystko warto się rozejrzeć i znaleźć coś dla siebie - kilka wskazówek w ramce. Czy warto? Czy nie jestem na to za stary? Ze świadectwa Piotra: „38 lat obłudy i fałszu, a Ty ciągle wyciągasz do mnie ręce, kochasz mnie ojcowską miłością i czekasz...”.

* * *

MĘŻCZYŹNI ŚW. JÓZEFA

Parafia św. Józefa, Kraków-Podgórze, ul. Zamoyskiego 2
www.mezczyzni.net
Facebook: mezczyzni.net www.facebook.com/mezczyzni
Najbliższe spotkanie: „Wrażliwa strona mężczyzny”, 18 stycznia, godz. 18.30.

RYCERZE KOLUMBA

Kontakty do poszczególnych Rad, informacje formacyjne:
www.rycerzekolumba.com/polska - Polska Rada Stanowa
www.mbo.rycerzekolumba.com - Rada im. Matki Bożej Ostrobramskiej w Krakowie
www.jp2.rycerzekolumba.com - Rada nr 14000 im. Jana Pawła II w Krakowie

PRZYMIERZE WOJOWNIKÓW

Informacje formacyjne, aktualności, możliwość kontaktu i rejestracji w Przymierzu):
www.przymierzewojownikow.pl

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Czy mam w sobie radość Jezusa?

2024-04-15 13:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Niedziela, 5 maja. VI niedziela wielkanocna

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję