Reklama

Nowy arcybiskup w „Niedzieli”

Niedziela częstochowska 8/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowy arcybiskup matropolita częstochowski złożył pierwszą oficjalną wizytę w naszej redakcji. Odprawił dla naszego zespołu redakcyjnego Mszę św. i spotkał się z nami jako nasz nowy Arcypasterz. Ta wizyta ma dla nas wielkie znaczenie. Ksiądz Arcybiskup, którego już wcześniej znaliśmy i darzyli przyjaźnią, teraz przychodzi do nas jako ten, który ma władzę, który otrzymał od Ojca Świętego świętą jurysdykcję rządów w Kościele częstochowskim. Jest to już swego rodzaju zwyczaj, że nowy Arcypasterz odwiedza podległe mu instytucje - tak czynił też abp Stanisław Nowak, który zresztą często gościł w naszej redakcji. Dziś nowy Metropolita przynosi ze sobą niejako swój świat - świat swojej modlitwy, swojego umiłowania Kościoła, swojego stosunku do ludzi i zjawisk społecznych, ale jest też zapewne ciekawy naszego spojrzenia. Częstochowa ma swoją specyfikę, m.in. ze względu na Sanktuarium Jasnogórskie. Ono samo wymaga od każdego biskupa szczególnej troski i czasu, ale też jest jego siłą, natchnieniem i dumą.
Przybywa do nas Ksiądz Arcybiskup i z pewnością ożywi się życie naszego diecezjalnego Kościoła. Jednym z najważniejszych zadań każdego biskupa, który obejmuje swoją nową diecezję, jest nawiązanie jak najlepszego kontaktu z jej prezbiterium, czyli z kapłanami, bo jest to jakby główna konnica w walce o dusze ludzkie. Ważne jest więc, ilu ich jest, czy wielu jest gorliwych lub wyróżniających się tak, by byli filarami Kościoła partykularnego, a może i Kościoła powszechnego.
Ale wydaje się, że również nasz tygodnik „Niedziela”, który ma tak duże już doświadczenie w pracy na niwie ewangelizacji, może być ważnym przyczółkiem dla trudu nowego Arcybiskupa. To nie tylko narzędzie komunikowania się z wiernymi, ale także ludzie oddani w służbie Kościoła, mający swoje przemyślenia i refleksje, swoje doświadczenie, pomysłowość etc. To także redaktorzy odpowiedzialni za grafikę, mający doświadczenie radiowe i telewizyjne, przygotowani w edytorstwie książkowym, redagujący dwumiesięcznik dla dzieci „Moje Pismo Tęcza” czy cotygodniową wkładkę do „Niedzieli” pt. „Niedziela Młodych”. Jest więc „Niedziela” dużym zapleczem biskupa naszej diecezji, którego nie można zbagatelizować. Teraz otwieramy nasze serca i umysły oraz naszą wolę na głos naszego nowego Pasterza i stajemy do jego dyspozycji, mając świadomość, że żniwo jest wielkie, a robotników mało.
Gdy mówi się dziś o apostolacie świeckich, to wydaje się, że takich świeckich apostołów mają m.in. właśnie media katolickie. Są oni nie tylko bardziej świadomymi chrześcijanami, ale zatrudnieni w katolickich instytucjach medialnych mają możliwość przekazu wartości, którymi żyją i które są bezcenne. Ponadto są apostołami w swoich środowiskach, co nie jest też tak powszechne. Choć jesteśmy narodem ochrzczonym, różnie bywa z naszym życiem wiarą i z apostołowaniem. Oczywiście, nie chcę tu umniejszać roli wielu innych cennych ludzi Kościoła, pracujących w różnych zawodach czy w innych redakcjach. Ale tym wielokrotnie sami się budują.
Niemniej jednak wszyscy powinniśmy pomagać kapłanom, wykorzystując różne swoje talenty i możliwości, żeby pomagać w dziele ewangelizacji. Wielkie są bowiem przestrzenie do zagospodarowania przez Ewangelię, które czekają na nowych ludzi, na nowe ręce. Dlatego dzisiaj, gdy z jednej strony mamy do czynienia z mediami katolickimi, a z drugiej z ludźmi, którzy są świadomymi chrześcijanami - trzeba jedno z drugim spoić, by siła oddziaływania ewangelicznego była większa. Świat potrzebuje kapłanów, ale świat potrzebuje także świeckich ewangelizatorów oraz tych, którzy będą uprawiać tę Bożą siejbę.
Gdy więc przychodzi do naszej diecezji nowy, dynamiczny Pasterz, myślę, że trzeba, aby skrzyknęli się ludzie i przyszli do niego ze swoją gotowością, by pomóc mu ewangelizować. Mamy wielkie szczęście, nasz Arcybiskup Metropolita to człowiek bardzo gorliwy, chcący bardzo wiele zrobić, ale na tę dobrą wolę Pasterza trzeba się otworzyć i trzeba go wspomagać, oczywiście, także modlić się za niego, aby dzieło Chrystusowej ewangelizacji przebiegało pomyślnie i skutecznie.
Myślę, że zespół „Niedzieli” rozpoczął taki dobry kontakt ze swoim nowym Arcypasterzem. Serdecznie zachęcamy do tego inne zespoły, bo to jest dobry moment, żeby ożywiły się nasze serca i zapłonęły Ewangelią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Krzysztof - patron kierowców i podróżujących

Od 1934 r. rozpowszechnia się zwyczaj święcenia samochodów czy motocykli przed nowym sezonem turystycznym lub w dzień św. Krzysztofa. Nie ma co ukrywać, że człowiek nie wyobraża sobie już dzisiaj życia bez samochodu. Rosnąca ich liczba powoduje korkowanie miast, a na drogach robi się coraz bardziej niebezpiecznie; każdy chce dojechać na czas, nie zauważając nierzadko innych uczestników ruchu drogowego.
CZYTAJ DALEJ

Wymazać pocałunek Judasza. Maria Pierina de Micheli

[ TEMATY ]

Maria Pierina de Micheli

pl.wikipedia.org

Objawienia, które będą jej towarzyszyć przez całe życie, będą raz po raz wspierane przez obecność i słowa Matki Najświętszej. Będą to jednak tylko uzupełnienia i komentarze do tego, co przekazywał jej Zbawiciel. Jednak nie tylko te dwie osoby będą przychodzić do niej z wyżyn niebieskich. Pojawią się też różni święci, ale na tyle okazjonalnie, że nie na nich zwracamy uwagę.

Kiedy myślimy o trzeciej osobie, która – obok Jezusa i Maryi – będzie ukazywać się Marii Pierinie, musimy wypowiedzieć najciemniejsze ze słów. Przyszłej błogosławionej objawiać się będzie także diabeł. Może to zdumiewające, ale częściej niż Jezus. Jednak to nie Szatan wygra walkę o jej duszę. Na chrzcie, który jeszcze w dniu jej urodzin odbył się w miejscowej parafii pod wezwaniem św. Piotra, otrzymała imię Józefina Franciszka Janina Maria. Ma cztery patronki w niebie, ale tylko ta ostatnia będzie się jej objawiać razem z Jezusem. Życie będzie prowadziła zwyczajne i proste. Pochodzi z wielodzietnej, pobożnej rodziny. Gdyby nie fakt, że dwa lata po jej narodzinach umiera na zawał jej ojciec, wszystko byłoby tu takie samo jak w sąsiedztwie. Może z tą różnicą, że dwie starsze siostry dorabiają w sklepie z tytoniem, by zebrać na wiano do klasztoru, a jeden z braci uczy się w seminarium. Właściwie wszystko jest zwyczajne. Tak jest przynajmniej – podkreślmy to „przynajmniej” – na zewnątrz. Do 1897 roku. Gdy Józefina ma zaledwie siedem lat, przestaje być taka jak inne dzieci. To wtedy wszystko się zaczyna…
CZYTAJ DALEJ

Fatima: rozpoczęły się letnie ferie dla dzieci niepełnosprawnych oraz ich rodziców

2025-07-25 19:12

[ TEMATY ]

Fatima

wakacje

niepełnosprawność

Ks. dr Krzysztof Czapla

Kilkadziesiąt osób przybyło do Fatimy na rozpoczęte w Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej ferie letnie dla niepełnosprawnych dzieci oraz ich rodziców. Jak przekazały władze tego miejsca kultu maryjnego, w ramach tygodniowych turnusów organizowanych do września odpocząć będzie mogło w Fatimie kilkaset osób.

W ramach akcji odbywającej się na terenie portugalskiego sanktuarium pod nazwą „Wyjdź na środek!” każdy z przyjezdnych może liczyć na bezpłatne wyżywienie i zakwaterowanie. Jest ono pokrywane przez sanktuarium fatimskie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję