Reklama

Iść za Chrystusem ubogim, posłusznym i czystym

2 lutego obchodziliśmy święto Ofiarowania Pańskiego. Przeżywaliśmy to, co wydarzyło się w Świątyni Jerozolimskiej, kiedy zgodnie z Prawem, Maryja i Józef ofiarowali Dzieciątko Jezus Bogu Ojcu. Był to także dzień oczyszczenia Matki. To wtedy Symeon ogłosił, że nowo narodzony Syn Boży jest Światłem świata i Zbawieniem narodów

Niedziela legnicka 8/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Dzień 2 lutego obchodzony był w Kościele także jako XVI Światowy Dzień Życia Konsekrowanego. Ustanowił go w 1997 r. Jan Paweł II.
W tym dniu świętują siostry i bracia zakonni, którzy odnawiają swoje śluby zakonne: śluby posłuszeństwa, ubóstwa i czystości. Podkreślił to Jan Paweł II: „Ofiarowanie Jezusa staje się wymowną ikoną całkowitego oddania własnego życia dla tych, którzy powołani są, aby odtworzyć w Kościele i w świecie, poprzez rady ewangeliczne «charakterystyczne przymioty Jezusa, dziewictwo, ubóstwo i posłuszeństwo»” (Vita consecrata, nr 1). W tym dniu, jak co roku, w katedrze legnickiej Mszy św. w południe przewodniczył bp Stefan Cichy. Wraz z nim koncelebrowali prezbiterzy zgromadzeń męskich posługujących na terenie naszej diecezji, a także księża diecezjalni. Do katedry przybyło też ponad stu przedstawicieli zgromadzeń zakonnych męskich i żeńskich. Uroczystość rozpoczęła się od poświęcenia świec i procesji ze świecami. W homilii bp Stefan Cichy podkreślił znaczenie wspólnot zakonnych dla Kościoła, dla życia naszej diecezji. Podziękował za cichą, ale bardzo owocną pracę sióstr, ojców i braci zakonnych na różnych płaszczyznach działania duszpasterskiego. Osoby konsekrowane prowadzą przedszkola, domy dziecka, pracują w szkołach, placówkach służby zdrowia, prowadzą parafie, udzielają się w życiu parafialnym. Ksiądz Biskup przypomniał, że powołanie zakonne rodzi się, rozpoznaje i dojrzewa w rodzinie: „Dzisiaj rodzice powinni pamiętać, że dzieci są darem od Boga i powinni oni uczyć ich ducha ofiarności: ofiary z życia dla Boga i ludzi. Babcie i dziadkowie, osoby chore i cierpiące na rożnego rodzaju dolegliwości wypraszają łaskę powołania niejednemu młodemu człowiekowi. Każdy dojrzewa w powołaniu wtedy, gdy ofiaruje siebie dla innych”. Przywołując postaci starca Symeona i prorokini Anny, biskup Stefan mówił o tym, że w rożnych sytuacjach życiowych i w rożnym wieku uczymy się od nich znoszenia dolegliwości, cierpień i doskonałego zawierzenia Bogu. To są przykłady nie tylko dla osób konsekrowanych, ale dla wszystkich wiernych. Podkreślił też, że wiele powołań zakonnych i kapłańskich zostało wymodlonych przez osoby starsze, zwłaszcza przez naszych dziadków i nasze babcie. Na zakończenie biskup zaapelował do osób konsekrowanych, aby nieustannie współpracowały z łaską Bożą, aby zawsze były wierne złożonym ślubom, aby przez całe życie „szły za Chrystusem ubogim, posłusznym i czystym”. Wezwał też wszystkich wiernych do modlitwy w intencji powołań zakonnych i kapłańskich. Po homilii nastąpiło odnowienie ślubów zakonnych przez osoby konsekrowane. W tym roku hasłem XVI Dnia Życia Konsekrowanego były słowa: „Życie konsekrowane w Kościele, naszym domu”. Nawiązuje ono do hasła roku duszpasterskiego „Kościół naszym domem”. Warto przypomnieć, że na terenie naszej diecezji w 16 zgromadzeniach żeńskich i 6 męskich posługują obecnie 202 siostry zakonne, 70 prezbiterów zakonnych i 8 braci zakonnych. Dzień Życia Konsekrowanego był okazją nie tylko do modlitwy, ale też materialnego wsparcia zgromadzeń zakonnych, zwłaszcza klasztorów kontemplacyjnych. Do takiej ofiarności wezwał wiernych podczas Mszy św. bp Stefan Cichy. Dlatego też taca z tego dnia została przeznaczona na klasztor Sióstr Benedyktynek w Krzeszowie.

* * *

Świadectwa

O. Piotr Bielenin, gwardian klasztoru Franciszkanów i proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Legnicy
- Ten dzień jest przede wszystkim przypomnieniem Bożego daru powołania. Jest także przypomnieniem odbytego czasu formacji, przygotowania do złożenia ślubów, czyli tego momentu, kiedy podczas składania profesji zakonnej człowiek ofiaruje się Bogu całkowicie. To także chwila wdzięczności Bogu za dar powołania, za dar wspólnoty, za to, czym jest życie konsekrowane dla Kościoła. Dla mnie życie zakonne jest nieustannym odkrywaniem piękna Pana Boga, piękna powołania, także piękna drugiego człowieka. Dziś nasz charyzmat franciszkański wyraża się przede wszystkim podejściem pełnym miłości i pokoju do drugiego człowieka po to, by w drugim człowieku odczytywać stworzenie boże, widzieć brata w Chrystusie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

S. Kazimiera Skrzypczak, elżbietanka
- W tym roku obchodzę 50. rocznicę profesji zakonnej. Moje powołanie rozwijało się w rodzinie. Wspominam z wdzięcznością mamę, która zmarła, kiedy miałam 9 lat, wspominam tatę, który zmarł półtora roku później. Pamiętam go jako człowieka modlitwy. Ogromnie przeżyłam jego śmierć. Byłam małą dziewczynką. Potem moim wychowaniem zajęła się najbliższa rodzina. W szkole bardzo pomógł mi o. Kapucyn, który uczył nas religii. Po ukończeniu szkoły podstawowej, po różnych przejściach, trafiłam do Wrocławia, do domu prowincjonalnego Sióstr Elżbietanek. Tam trwała dalsza moja edukacja, matura, szkoła pielęgniarska. Po nowicjacie rozpoczęłam pracę w Świdnicy, jako pielęgniarka na oddziale chirurgicznym. Pracowałam tam 26 lat. W tym czasie przeszłam też ciężką chorobę, którą udało się pokonać. Następnie pracowałam w innych miejscach, teraz jestem w Legnicy. Jestem ogromnie wdzięczna Panu Bogu za te 50 lat życia zakonnego, za wszystkie łaski, jakimi mnie obdarzył.

S. Magdalena Sporys, magdalenka
- O życiu zakonnym zaczęłam myśleć po ukończeniu szkoły średniej. Od Boga otrzymałam wiele znaków, które mnie w powołaniu utwierdziły. Pomogła mi też wspólnota, do której należałam oraz nasz duszpasterz. Moi rodzice chcieli jednak, żebym studiowała, więc dla ich świętego spokoju złożyłam papiery na studia, ale się nie dostałam. Siostry Magdalenki poznałam już wcześniej, poza tym św. Magdalena to moja imienniczka, więc nie miałam wątpliwości, że to ma być to właśnie zgromadzenie. Siostry Magdalenki od Pokuty, poświęcają swoje życie, jako wynagrodzenie Bogu za grzechy świata, zwłaszcza kobiet. Dlatego prowadzimy dom dla dziewcząt z trudnych domów i rodzin. Poprzez wychowanie, kształcenie pomagamy im osiągnąć dojrzałość, samodzielność. Podejmujemy też dział pokutne, ekspiacje, posty, adoracje w duchu pokutnym. Pracujemy również w Domu Księży Emerytów, w seminariach, w katechezie, jako pielęgniarki. Ja na przykład pracuję w wydziale duszpasterskim naszej kurii. Życie zakonne daje także możliwość rozwijania własnych zainteresowań i pasji. Obdarzył mnie Bóg talentem muzycznym. Gram na trąbce (ale też na gitarze, pianinie i innych instrumentach). Udzielam się w Młodzieżowej Orkiestrze Diecezji Legnickiej. Dla mnie życie zakonne jest ciągłym wypełnianiem woli Bożej, co z pewnością nie zawsze jest łatwe, jak w życiu każdego innego człowieka. Jest to ciągłe podejmowanie i realizowanie tej woli Bożej każdego dnia.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiadomo, gdzie Prezydent Karol Nawrocki złoży wizytę w pierwszy dzień urzędowania

2025-08-01 13:50

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Rafał Guz

Prezydent Karol Nawrocki w pierwszy dzień urzędowania po zaprzysiężeniu odwiedzi Kalisz – powiedział w piątek PAP prezydent miasta Krystian Kinastowski. Prezydent elekt spotka się z mieszkańcami i odwiedzi Sanktuarium Św. Józefa.

Przyszły szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker poinformował na platformie X, że 7 sierpnia, a więc dzień po zaprzysiężeniu na urząd Prezydenta RP, Karol Nawrocki przyjedzie do Kalisza. Informację potwierdził w rozmowie z PAP włodarz Kalisza.
CZYTAJ DALEJ

„Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie” – młodzi dzielili się świadectwami przed spotkaniem z Papieżem

2025-08-02 22:02

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodzieży

Jubileusz Młodych

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Odkryłem, że jestem kochany od zawsze” - mówił 17-letni Antoine Saint-Claire z Francji, który zabrał głos podczas Jubileuszu Młodzieży w Rzymie. Na Tor Vergata młodzi opowiadali o przełomowych momentach na ich drodze wiary. Trzy części tego spotkania odpowiadały trzem pytaniom, które młodzi postawili Leonowi XIV: o przyjaźń, o odwagę i dobro.

Antoine, który wychował się w religijnej rodzinie, przyznał, że długo czuł duchową pustkę: „Mam wrażenie, że [inni] mają coś więcej. Że wiara ich porusza w sposób, którego ja nie znam. [...] Dlaczego ja tego nie mam? Czuję, że nie znam Boga osobiście”. Przełom nastąpił podczas pielgrzymki do Lourdes: „Pan mówi do mojego serca [...] że pewnego dnia zobaczę Jego miłość”. Trzy miesiące później — jak mówił — doświadczył wizji Chrystusa: „Jestem twarzą w twarz z Jezusem [...] W Jego spojrzeniu [...] widziałem coś przepięknego. Od tego momentu jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie!” - relacjonował 17-latek.
CZYTAJ DALEJ

Misjonarze-pielgrzymi z Guadalupe z misją pokoju w Zielonej Górze

2025-08-02 19:45

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Matka Boża z Guadalupe

Karolina Krasowska

Świeccy misjonarze bracia – Pablo i Pedro przybyli do zielonogórskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego z Meksyku

Świeccy misjonarze bracia – Pablo i Pedro przybyli do zielonogórskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego z Meksyku

Do kościoła pw. Miłosierdzia Bożego w Zielonej Górze 2 sierpnia przyjechali pielgrzymi z Guadalupe w Meksyku. Przywieźli ze sobą kopię cudownego wizerunku Matki Bożej, a do uczestników spotkania skierowali specjalne przesłanie!

Świeccy misjonarze bracia – Pablo i Pedro przybyli do zielonogórskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego z Meksyku. 3 dni temu rozpoczęli 52-dniową misję pokoju wraz z peregrynacją cudownego wizerunku Matki Bożej z Guadalupe, z którą z Polski wyruszą dalej na wschód. – Celem tej misji jest danie pokoju i miłości dla rodzin i dla narodów, tak, aby Najświętsza Dziewica Maryja królowała w każdym sercu, aby każda rodzina i każdy człowiek modlił się różańcem. Najświętsza Matka Boża pragnie, abyśmy byli zbawieni i abyśmy mogli pójść do Nieba – tłumaczą cel misji misjonarze-pielgrzymi z Meksyku. – Tylko modlitwa i nawrócenie do Chrystusa mogą wyjednać pokój i zbawić duszę. Rządy nie mogą dostarczyć pokoju. Chrystus jest Księciem Pokoju, a Maryja jest Królową Pokoju. Oczekujemy cudu, tak aby zatrzymać wojny, te które dzieją się w różnych miejscach na świecie – dodają. Ich misja będzie kontynuowana dalej na Litwie, na Białorusi i w Rosji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję