Reklama

1. Synod Diecezji toruńskiej

Nasz synod

Niedziela toruńska 10/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

JOANNA KRUCZYŃSKA: - W jaki sposób znalazł się Ksiądz w grupie osób zaangażowanych w prace 1. Synodu Diecezji Toruńskiej?

KS. SEBASTIAN KACZERZEWSKI: - Moja przygoda z Synodem rozpoczęła się na 3. roku studiów w Wyższym Seminarium Duchownym w Toruniu. Do dziekana alumnów przyjechał ks. kan. Krzysztof Badowski i poprosił o pomoc oraz wyznaczenie kleryków, którzy wezmą udział w pracach Synodu. Potrzebne były osoby do obsługi prac synodalnych podczas obrad, a także grupa logistyczna. Zostałem wytypowany przez dziekana alumnów do grupy pracującej przy obradach. I tak rozpocząłem pracę. Później były spotkania organizacyjne, podział obowiązków.

- Co było w zakresie Księdza obowiązków, wówczas kleryka?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Przez kilka pierwszych spotkań z pomocniczym sekretarzem Synodu, ks. kan. Krzysztofem Badowskim, wraz z moimi kolegami klerykami dowiadywaliśmy się, co będzie należało do naszych obowiązków. Do zakresu moich kompetencji należało sporządzanie protokołu z każdej sesji plenarnej i czuwanie nad komisją skrutacyjną, w której byłem zastępcą przewodniczącego ks. kan. Badowskiego. Jako komisja skrutacyjna zajmowaliśmy się liczeniem głosów podczas głosowań nad dyskutowanymi statutami i aneksami do statutów. Jeżeli pojawiały się wątpliwości, to natychmiast sumowaliśmy wyniki i były one podawane sekretarzowi Synodu. Zostałem także poproszony o archiwizowanie całości obrad, czyli tego wszystkiego, co na danej sesji zostało wypracowane razem z dokumentacją fotograficzną. Wiązało się z tym opracowywanie końcowe list i podsumowywanie wyników otrzymywanych w trakcie trwania obrad.

- Czy decydując się na pracę przy Synodzie, wiedział Ksiądz, czym jest Synod i jak długo potrwają jego obrady?

- Kiedy zostałem poproszony o pracę przy Synodzie, nie byłem zbyt dobrze zorientowany, co to takiego synod diecezjalny, ale bardzo lubię nowe wyzwania i doświadczenia, więc bez wahania zgodziłem się. Szukając w książkach i Internecie oraz rozmawiając z ks. Krzysztofem, zaczynałem zbierać informacje na temat Synodu: Czym jest, czemu służy i komu w przyszłości przyda się. Jako kleryk zmierzający do kapłaństwa pomyślałem, że nasz 1. Synod będzie służył mi jako młodemu kapłanowi. I tak też rzeczywiście jest. Nie miałem pojęcia, jak długo potrwają obrady. Mówiło się o roku, jednak nie było to dla nas, kleryków, wtedy istotne. Skupialiśmy się na tym, że będzie to nowe doświadczenie, którego owoc zbierzemy w życiu kapłańskim. Dlatego wkroczyliśmy na tę wspólną drogę, jaką był Synod.

Reklama

- Co sprawiło Księdzu najwięcej trudności?

- Wszystkie rzeczy, które wykonywałem podczas trwania obrad Synodu i po ich zakończeniu, były dla mnie nowym doświadczeniem. Niektóre były trudne, ale dzięki wsparciu s. Katarzyny Pawlak i ks. kan. Krzysztofa Badowskiego, którzy pełnili funkcję sekretarzy pomocniczych Synodu, mogę powiedzieć, że ta praca to przyjemność. Chociaż niektóre obrady przypadały podczas trwania sesji egzaminacyjnych na uczelni i połączenie obowiązków studenckich oraz pracy nad Synodem sprawiało pewne trudności, to błogosławieństwo Boże było nieustannie nad każdym z nas i godziliśmy te obowiązki.

- Jak Synod odbierany był w środowisku kleryckim?

- Na początku Synod był dla wszystkich kleryków wielką tajemnicą. Jako społeczność seminaryjna uczestniczyliśmy tylko w Mszach św. na rozpoczęcie obrad, a później ci klerycy, którzy mieli obowiązki podczas obrad, szli na salę, a reszta wracała do seminarium. Pewnego dnia zrodziła się propozycja, żeby cała brać klerycka wzięła udział w obradach jako obserwatorzy. Skorzystaliśmy z tej możliwości; klerycy byli na sali, zajmując ostatnie rzędy krzeseł, by nie zaburzyć toku obrad. W ten sposób, choć oczywiście nie mieliśmy prawa do głosowania, braliśmy udział w Synodzie. Od tego czasu temat Synodu często pojawiał się pośród nas. Stał się nam bliższy i większość dostrzegała wiele dobra, które wynikało z obrad.

- Czy dzisiaj, już jako kapłan, czerpie Ksiądz z doświadczenia kleryckiego, jakim była praca przy Synodzie?

- Nie tylko dzisiaj, ale już w trakcie trwania Synodu czerpałem i czerpię z bogactwa synodalnego. Dzięki tej pracy poznałem wiele ciekawych osób: duchownych i świeckich, które pokazały mi, że Kościół jest naszym wspólnym dobrem, wspólnym domem, w którym trzeba wypracować pewne zasady i ustalenia służące wspólnocie. Teraz jako kapłan nieustannie odwołuję się do uchwał synodalnych.
Warto jeszcze wspomnieć, że w wielu diecezjach Polski, gdzie odbywały się synody, obsługę logistyczną, a także prace w komisjach skrutacyjnych pełnili księża. W naszej diecezji władze synodalne z bp. Andrzejem Suskim, głównym ustawodawcą, okazały zaufanie nam, wówczas klerykom. Jest to dla nas wielki zaszczyt, gdyż tematyka wypracowana na Synodzie bezpośrednio także i nas dotyczy. Wypracowane uchwały są i będą przedmiotem naszej wspólnej pracy w diecezji. Dlatego też w imieniu swoim i moich kolegów dziękuję bardzo za zaufanie i umożliwienie pracy przy naszym Synodzie.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Życie bez łaski to życie bez radości

2024-05-05 19:16

Marzena Cyfert

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

W kościele św. Karola Boromeusza przeżywano odpust ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin. Tym samym rozpoczęło się przygotowanie do jubileuszu 30. rocznicy koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Łaskawej.

Eucharystii przewodniczył bp Maciej Małyga, który udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski: pomnik może być kartką wyrwaną z podręcznika historii

2024-05-06 16:48

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

O tym, że pomnik, na którym uwiecznia się bohaterów z polskiej historii, może być „kartką wyrwaną z podręcznika” i że trzeba troszczyć się o swoje korzenie - powiedział bp Szymon Stułkowski podczas Mszy św. w katedrze w intencji powstańców z 1863 roku. Po Mszy św. poświęcił obelisk dedykowany dowódcom Powstania Styczniowego na ziemi płockiej. Powstał on przy katedrze z inicjatywy Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Bp Szymon Stułkowski w homilii powiedział, że Jezus w Ewangelii nie zmusza, nie zniewala, ale zaprasza do przyjaźni i do miłości. Trudno komuś rozkazać miłość, to musi być dobrowolne. Papież Benedykt XVI w encyklice „Deus Caritas est” napisał, że „Miłość może być przykazana, ponieważ wcześniej została przekazana”: - Jezus może, ma prawo wymagać od nas miłości, ponieważ dał ją nam przez krzyż, przez ofiarę Swego cierpienia - zaznaczył duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję