Święto Strażaka Diecezji Sandomierskiej i Województwa Świętokrzyskiego odbyło się w Opatowie 18 maja. Uroczystość zgromadziła liczne drużyny druhów z Ochotniczych Straży Pożarnych oraz strażaków z jednostek Państwowej Straży Pożarnej, która w tym roku świętuje 20-lecie swojej działalności. Na wspólne świętowanie przybyli przedstawiciele parlamentarzystów, władz państwowych z wiceminister obrony narodowej Beatą Oczkowicz, przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowych, władze komend straży pożarnych oraz liczni zaproszeni goście. Obchody rozpoczęto modlitwą Mszy świętej, którą sprawowali kapelani strażaccy pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza. Podczas homilii biskup ordynariusz mówił o ewangelicznym wymiarze pracy strażaków. - Macie w sobie, drodzy bracia strażacy, wiele podobieństwa do świętego męczennika Floriana, waszego patrona. On z męstwem przyjął śmierć męczeńską, zapominając całkowicie o sobie. Dla niego liczył się tylko Chrystus. Wy służycie Chrystusowi, niosąc z poświęceniem pomoc bliźniemu. Nieustannie ocieracie się o śmierć i kalectwo, mężnie pokonujecie zewnętrze trudności i własną słabość. Macie jednocześnie świadomość, że wszystko jest w rękach Boga, dlatego dzisiaj dziękujecie Mu za pomoc i powierzacie swoje losy Bożej Opatrzności. Pielęgnujcie dalej takiego ducha, przekazujcie go młodym pokoleniom. My wszyscy potrzebujemy waszej pomocy oraz waszego świadectwa, które jest świetlistym znakiem na niebie naszej ojczyzny - mówił do zgromadzonych bp Nitkiewicz.
Druga część strażackiego święta odbyła się na opatowskim rynku, gdzie zgromadziły się poczty sztandarowe, strażacka kompania reprezentacyjna oraz orkiestra. Wielu strażaków otrzymało medale zasługi, wyróżnienia oraz awanse służbowe. Wiele jednostek otrzymało nowe samochody gaśnicze oraz sprzęt strażacko-ratunkowy, który na dobrą służbę poświęcił biskup ordynariusz. Na zakończenie odbyła się defilada pododdziałów jednostek strażackich oraz parada wozów gaśniczych i ratowniczych.
Ks. Adam Stachowicz
Tarnobrzeg
W niedzielę 20 maja w Tarnobrzegu odbyły się Powiatowe Obchody Dnia Strażaka, na które przybyły reprezentacje Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu tarnobrzeskiego. W uroczystościach wzięli również przedstawiciele władz państwowych i samorządowych. Obchody rozpoczęła Msza św., której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. W homilii ordynariusz nawiązując do święta Wniebowstąpienia Pańskiego, wskazał na doniosłość roli, jaką odgrywają funkcjonariusze straży pożarnej w posłudze na rzecz społeczeństwa. - Pan Jezus mówi do Apostołów: Idźcie, głoście Ewangelię wszystkim narodom. Bądźcie moimi świadkami, bądźcie świadkami mojej miłości. Te słowa odnoszą się do każdego z nas. Wy, drodzy strażacy, wypełniacie je ratując ludzkie życie i mienie. Jesteście świadkami miłości Chrystusa, który widział brata w każdym człowieku. Wasza spontaniczna i ofiarna solidarność z każdym kto znajduje się w potrzebie jest głoszeniem Ewangelii - mówił bp Nitkiewicz. Po zakończeniu wspólnej modlitwy eucharystycznej na Placu Bartosza Głowackiego odbyła się dalsza część uroczystości, podczas której wręczono - poświęcony podczas Mszy św. przez bp. Nitkiewicza - sztandar Miejskiej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu oraz liczne odznaczenia dla wyróżniających się strażaków. Całość na zakończenie uświetnił występ orkiestry OSP Dominikowice z Gorlic.
Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.
– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.
W 60. rocznicę Orędzia Pojednania Eucharystii w katedrze wrocławskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrowali ją biskupi i kardynałowie z Polski i Niemiec wraz z Nuncjuszem Apostolskim abp. Antonio Filipazzi. Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia. Podkreślają w nim, że listy wymienione między biskupami Polski i Niemiec w 1965 roku były punktem zwrotnym nie tylko dla Kościoła, ale także dla relacji między narodami. „Gotowość Polskiego Episkopatu do wyjścia w 1965 r. myślą poza głębokie historyczne rany i lęki była w najlepszym tego słowa znaczeniu rewolucyjna i otworzyła nowe perspektywy. Pamiętne słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” były wyrazem prorockiego rozeznania, które odrzucało zgodę na sytuację naznaczoną strachem, krzywdą i przemocą. Odwaga do tego ryzykownego gestu pojednania zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha. Chrystus zaprasza wszystkich, którzy za Nim idą, niezależnie od przynależności narodowej, do przebaczenia i miłości nieprzyjaciół” – czytamy w dokumencie. Biskupi zwracają uwagę, że mimo iż na drodze pojednania polsko-niemieckiego udało się osiągnąć wiele, znacznie więcej niż ludzie mogli sobie wyobrazić w 1945 r., historyczne krzywdy nadal wpływają na naszą teraźniejszość. – „Prośba o przebaczenie nie oznacza, że niemieckie zbrodnie, wojna przeciwko Polsce, holokaust i wszystkie skutki panowania narodowych socjalistów mogą zostać zapomniane. Również wysiedlenie najpierw Polaków, a następnie Niemców z ich ojczyzny nie mogą popaść w zapomnienie. To właśnie ze wspólnej pamięci może wyrastać siła pojednania i odwaga do budowania bardziej pokojowej przyszłości w Europie – przekonują hierarchowie.
Do końca roku rząd ma przyjąć projekt noweli Kodeksu karnego wykreślający możliwość wymierzenia kary pozbawienia wolności za obrazę uczuć religijnych – wynika z wtorkowego wpisu do wykazu prac Rady Ministrów. Zgodnie z planami MS za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Jak przypomniano w zapowiedzi projektu zawartej w wykazie prac rządu, przestępstwo obrazy uczuć religijnych jest uregulowane w art. 196 Kodeksu karnego i obecnie jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Takie kary grożą sprawcy, który „obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych”.
Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.
– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.
W 60. rocznicę Orędzia Pojednania Eucharystii w katedrze wrocławskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrowali ją biskupi i kardynałowie z Polski i Niemiec wraz z Nuncjuszem Apostolskim abp. Antonio Filipazzi. Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia. Podkreślają w nim, że listy wymienione między biskupami Polski i Niemiec w 1965 roku były punktem zwrotnym nie tylko dla Kościoła, ale także dla relacji między narodami. „Gotowość Polskiego Episkopatu do wyjścia w 1965 r. myślą poza głębokie historyczne rany i lęki była w najlepszym tego słowa znaczeniu rewolucyjna i otworzyła nowe perspektywy. Pamiętne słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” były wyrazem prorockiego rozeznania, które odrzucało zgodę na sytuację naznaczoną strachem, krzywdą i przemocą. Odwaga do tego ryzykownego gestu pojednania zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha. Chrystus zaprasza wszystkich, którzy za Nim idą, niezależnie od przynależności narodowej, do przebaczenia i miłości nieprzyjaciół” – czytamy w dokumencie. Biskupi zwracają uwagę, że mimo iż na drodze pojednania polsko-niemieckiego udało się osiągnąć wiele, znacznie więcej niż ludzie mogli sobie wyobrazić w 1945 r., historyczne krzywdy nadal wpływają na naszą teraźniejszość. – „Prośba o przebaczenie nie oznacza, że niemieckie zbrodnie, wojna przeciwko Polsce, holokaust i wszystkie skutki panowania narodowych socjalistów mogą zostać zapomniane. Również wysiedlenie najpierw Polaków, a następnie Niemców z ich ojczyzny nie mogą popaść w zapomnienie. To właśnie ze wspólnej pamięci może wyrastać siła pojednania i odwaga do budowania bardziej pokojowej przyszłości w Europie – przekonują hierarchowie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.
