Reklama

Cztery dni z dobrym i starym kinem

Niedziela kielecka 26/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilkuset młodych widzów, od kieleckich gimnazjalistów po młodzież akademicką, skorzystało z oferty drugiego Przeglądu Filmów Edukacyjnych pt. „Człowiek w poszukiwaniu wartości”, który w dniach 27-30 maja zorganizował Ośrodek Kultury Ziemowit fila DK „Zameczek”.

Ziemowity dla twórców

Bohaterami tej edycji były osobowości niezwykle zasłużone dla polskiej kinematografii: Stanisław Janicki, Marek Maldis, Tadeusz Kowalski, którym przyznano w Kielcach statuetki filmowych „Zimowitów.” Było dobre stare kino, odrestaurowane dokumenty filmowe, dyskusje z twórcami filmowymi, wykłady z filmowcami. Uczestnicy przeglądu mieli niecodzienną okazję spotkań z wyróżnionymi twórcami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stanisław Janicki

Reklama

Prof. Stanisław Janicki - krytyk filmowy i twórca, który zrealizował ponad 1500 odcinków programu „W starym kinie”, ze swadą, humorem i znawstwem opowiadał historie powstawania filmów, odpowiadał na pytania młodzieży, sypał anegdotami. - To był ulubiony cykl milionów Polaków w szarej, peerelowskiej rzeczywistości. Stanisław Janicki przenosił nas w barwny, filmowy świat - mówił Andrzej Kozieja z UJK. W Kiecach Stanisław Janicki został uhonorowany Filmowym Ziemowitem w kategorii „Osobowość.” Na spotkanie z laureatem przyszła młodzież szkolna, studenci w Domu Kultury „Zameczek” przybyli nie tylko młodzi, ale i starsi kielczanie. Pokazano obrazy zrealizowane przez Janickiego „Domy życia”, „Bracia polscy” i „Scenę pełną muzyki i tańca”. - Warto przypomnieć o związkach Stanisława Janickiego z Kielecczyzną. Twórca przebywał przez pewien czas w Makoszynie. Zrealizował filmy dokumentalne m.in. o Kurozwękach, Ujeździe, Tokarni, Szydłowie - mówiła dyrektor DK „Zameczek” Teresa Wołczyk-Rosołowska, która wręczała statuetkę Janickiemu.

Marek Maldis

Drugi dzień przeglądu poświęcony był twórczości i osobie dziennikarza i dokumentalisty, współuczestnika Rajdu Katyńskiego. Marka Maldisa, który odebrał w Kielcach statuetkę Filmowego Ziemowita w kategorii „Edukacja Filmowa”. Młodzież szkolna miała okazję zobaczyć obrazy Maldisa: „Jak Czarniecki…”, „Bój pod Świętym Krzyżem”. Na spotkanie z młodzieżą przyjechał na motorze. Ze studentami podzielił się własną refleksją na temat edukacji obywatelskiej na lekcjach języka polskiego i godzinach wychowawczych. Zaprezentował także dwa filmy: „Mazurek Dąbrowskiego” i „Leksykon Niepodległości”.

Filmoteka Narodowa

W kategorii Edukacja Filmowa statuetkę Filmowego Ziemowita otrzymała Filmoteka Narodowa. Nagrodę odbierali prof. Tadeusz Kowalski, dyrektor instytucji, i jego zastępca Jan Słodowski. - Odczuwam szczególną satysfakcję, że nasza działalność doceniana jest nie tylko w Warszawie, ale także w innych miastach. Narodowe zasoby archiwalne: filmy, fotosy, plakaty, twórczość dokumentalna muszą być dostępne dla każdego on line. Nasze działania zmierzają do wytworzenia archiwum otwartego i dostępnego przez Internet dla milionów użytkowników w kraju i zagranicą - mówił prof. Kowalski. Andrzej Kozieja, wykładowca UJK i filmoznawca, współtwórca Przeglądu (obok Teresy Orlikowskiej, kierownika OK „Ziemowit”) powiedział, że Filmoteka Narodowa ma szczególne zasługi w archiwizowaniu i udostępnianiu filmów. - Dzięki niej kielczanie mogą poznawać cały dorobek polskiego kina - tłumaczył.
Podczas wykładu dydaktycznego prof. Tadeusz Kowalski mówił o roli i zadaniach Filmoteki Narodowej w zachowaniu dziedzictwa kultury. Najważniejszą misją FN jest przechowywanie i udostępnianie filmów tak, by młodzi ludzie mieli pełną wiedzę o polskiej i nie tylko polskiej kinematografii. Służy temu repozytorium cyfrowe, gdzie filmy z nitrofilmów są utrwalane w technologii cyfrowej z zachowaniem cech właściwych oryginałowi. Do tej pory odnajdywane są zaginione filmy u prywatnych posiadaczy. W 2006 r. pewien człowiek odnalazł film „Mania. Historia pracownicy fabryki papierosów” z Polą Negri w roli głównej. Przy wykorzystaniu najnowszych technologii cyfrowych dzieło zyskało „nowe życie”. Filmoteka pokazała film w ubiegłym roku najpierw w Warszawie, a potem w kilku miejscach Europy - opowiadał prof. Kowalski. W listopadzie zaś prawdopodobnie uroczystą premierę w kinie „Illusion” będzie miał film niemy „Pan Tadeusz” z 1928 r. Najstarsze filmy przedwojenne są cały czas poszukiwane. Bardzo ważną częścią misji Filmoteki Narodowej jest edukacja. Istotną rolę w tym przedsięwzięciu odgrywa odrestaurowane kino „Illusion”, w którym młodzi - pasjonaci starego, ambitnego i dobrego kina mogą obejrzeć najznamienitsze obrazy. - To miejsce niezwykłe. Żadnego popcornu. Tylko kultura, historia, ambicja - mówił prof. Kowalski. Filmoteka współorganizuje Akademię Filmową z DKF. Kilka semestrów wykładów o filmie, projekcje filmów połączone z naukową, krytyczną dyskusją dają studentom poważny zasób wiedzy.
Niezwykłą wartość mają zgromadzone przez Filmotekę i zdygitalizowane prawie półmilionowe zbiory fotosów, udostępnione także przez portal Europeana. Najstarsze pochodzą z 1908 r. Można tam odnaleźć np. bezcenne Kroniki Powstania Warszawskiego. W posiadaniu Filmoteki jest także ponad 25 tys. książek o filmach i sztuce filmowej, 25 tys. plakatów filmowych.
Celem projektu, którego patronem medialnym była „Niedziela kielecka”, jest upowszechnienie wiedzy o człowieku i otaczającym go świecie poprzez filmowe prezentacje oraz spotkania z twórcami kina edukacyjnego, uwrażliwienie odbiorców, szczególnie młodych widzów na humanistyczne treści prezentowanych obrazów filmowych, propagowanie świata pozytywnych wartości, jak i promowanie narodowej kultury filmowej, twórców i ich dzieł.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Dziesięciodniowy chłopczyk w sosnowieckim oknie życia

2025-08-27 12:43

Diecezja Sosnowiecka


W oknie życia w Sosnowcu ktoś zostawił dziesięciodniowego chłopczyka. Niemowlę trafiło na badania do szpitala – poinformowały siostry karmelitanki Dzieciątka Jezus, które opiekują się tym miejscem we współpracy z Caritas Diecezji Sosnowieckiej. To już szóste dziecko, pozostawione w tym miejscu.
CZYTAJ DALEJ

Mieć umocnione serce na przyjście Pana

2025-08-28 09:49

ks. Łukasz Romańczuk

Biskup Maciej Małyga

Biskup Maciej Małyga

Drugi dzień Wrocławskich Dni Duszpasterski rozpoczął się od Eucharystii pod przewodnictwem bp. Macieja Małygi. Na zakończenie odbyło się rozesłanie katechetów na nowy rok szkolny 2025/2026.

Biskup Maciej Małyga zachęcał do wspólnej modlitwy, zwłaszcza teraz, w czasie, gdy jest wiele niepewności, w czasie, gdy katechetom może być trudno. Jednocześnie życzył w tym rozpoczynającym się roku Bożego błogosławieństwa i wytrwałości na czas trwania w wierze i głoszeniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję