Reklama

Rycerze Kolumba w Polsce otrzymali relikwie swojego założyciela - ks. Michaela McGivneya

Rady Rycerzy Kolumba z Częstochowy, Radomia i Rzeszowa otrzymały relikwie swojego założyciela ks. Michaela McGivneya. Przekazał je abp Wacław Depo, Kapelan Stanowy Rycerzy Kolumba w Polsce.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przyszłym roku odbędzie się peregrynacja relikwii kapłana, który pod koniec października został beatyfikowany. W całej Polsce jest ok. 7 tys. Rycerzy Kolumba. 20% z nich podejmuje różne dzieła charytatywne w diecezji radomskiej.

Kapelan Stanowy Pomocniczy w Polsce Rycerzy Kolumba ks. Wiesław Lenartowicz powiedział, że dar otrzymanych relikwii jest kolejnym krokiem w przygotowaniu do przyszłorocznej peregrynacji relikwii ks. McGivneya w Polsce, która będzie połączona z ogólnopolskim charytatywnym dziełem pro-life.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Planujemy rozpoczęcie peregrynacji 21 lutego. Potrwa ona ok. rok czasu. Chcemy popularyzować w tym czasie postać naszego założyciela. To święty na nasze czasy, bo jego postawa, duszpasterstwo, śmierć w czasie pandemii i dzieła, które zapoczątkował są lekarstwem na nasze czasy - powiedział ks. Wiesław Lenartowicz na antenie Radia Plus Radom.

- Jako Rycerze Kolumba widzimy w tym znak mówiący nam, że jeszcze mocniej powinniśmy się zaangażować w działania na rzecz obrony życia, jak również w podejmowanie inicjatyw związanych z życiem na każdym etapie – zwłaszcza do objęcia troską osób niepełnosprawnych i będących w potrzebie - dodał z kolei Krzysztof Zuba, przywódca Rycerzy Kolumba w Polsce.

Reklama

Rycerze Kolumba za namową Jana Pawła II i na zaproszenie kard. Józefa Glempa przybyli do Polski w 2005 r. i rozpoczęli tu działalność. Pierwszą radą w Polsce w 2006 r. była krakowska Rada im. Jana Pawła II, mająca siedzibę przy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.

Rycerze Kolumba to międzynarodowa organizacja katolicka o charakterze charytatywnym. Obecnie zrzesza prawie 2 miliony członków na całym świecie. Założycielem wspólnoty jest bł. ks. Michael McGivney. Naczelnymi zasadami zakonu są: miłosierdzie, jedność, braterstwo i patriotyzm, a jednym z głównych celów organizacji jest ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci.

Dziś Zakon skupia w Polsce ok. 7 tys. członków, działających w ponad 100 radach na terenie 28 diecezji. Filarami działalności Rycerzy Kolumba jest wiara, życie, społeczność i rodzina. To one są wyznacznikami konkretnych projektów pomocowych, u podstaw których stoi właściwa formacja do wypełniania dzieł miłosierdzia i zaangażowania we wsparcie potrzebujących – od wsparcia hospicjów po inicjatywy ratunkowe. Rycerzem może zostać mężczyzna, praktykujący katolik, który ukończył 18 lat.

2020-12-29 19:05

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spojrzenie Boga

W kościele Najświętszego Imienia Maryi w Częstochowie 5 kwietnia, w łączności z rzymską bazyliką Matki Bożej przy Via Lata, została odprawiona Msza św. w ramach stacyjnych nabożeństw wielkopostnych w intencji Kościoła częstochowskiego.

Liturgii przewodniczył abp Wacław Depo. W homilii hierarcha wskazał na nadzieję każdego grzesznika, jaką jest Chrystus Ukrzyżowany, który z wysokości krzyża patrzy na człowieka. – Ta wymiana spojrzeń już jest gwarantem naszego zbawienia. Nasze szczęście wieczne, radość z bliskości Jezusa i Jego miłość są w nas poprzez wiarę, bo do Boga przychodzi się tylko poprzez Jezusa – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena. Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę. W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych. Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej. W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena. Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Episkopat Francji przed głosowaniem ws. eutanazji: nie milczcie, chorzy pod presją

Nie milczcie! Zwrócicie się swoich parlamentarzystów – apelują francuscy biskupi, mobilizując wiernych do sprzeciwu wobec legalizacji eutanazji i wspomaganego samobójstwa. Parlament ma podjąć decyzję w tej sprawie 27 maja.

Biskupi przypominają, że forsowana przez prezydenta Macrona ustawa to jedno z najbardziej liberalnych rozwiązań na świecie. Kompletnie zmienia podejście społeczeństwa w kwestii solidarności względem osób chorych i starszych. Francja staje wobec zagrożenia eugeniką społeczną. Nowe rozporządzenia „mogą wywrzeć cichą, lecz realną presję na osoby starsze, chore lub niepełnosprawne. Samo istnienie takiej możliwości może wywołać u pacjentów toksyczne poczucie winy, poczucie, że są ciężarem” – czytamy w dokumencie episkopatu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję