Reklama

Kartka z kalendarza

Rok 1920

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku sierpnia 1920 r. Armia Czerwona sforsowała Bug i szła na Warszawę, na północy zaś wkroczyła do Białegostoku. W ślad za wojskami podążały władze cywilne, składające się z funkcjonariuszy Międzynarodówki Komunistycznej, tzw. Kominternu, oraz oddziałów znanej z okrucieństw policji politycznej - Nadzwyczajnej Komisji do Walki z Sabotażem, Kontrrewolucją i Spekulacją (Czeka). 12 lipca 1920 r. z inicjatywy A. Koncowicza, starosty rzeszowskiego, odbyło się zebranie przedstawicieli niemal wszystkich partii, stowarzyszeń i organizacji, działających na terenie miasta pod hasłem „Ojczyzna w potrzebie”. Zgodnie z dyrektywami Rady Obrony Państwa podjęto uchwałę o powołaniu lokalnego wojskowo-obywatelskiego Komitetu Obrony Państwa (PKOP).
Przewodniczącym Powiatowego Komitetu Obrony Państwa został major S. Zapalski. Niemal natychmiast poszczególne wydziały (propagandy, werbunkowy, pomocy dla żołnierzy w polu, finansowy) PKOP rozpoczęły realizację programowo nakreślonych zadań. Już 25 lipca zorganizowano wiece o charakterze agitacyjnym w Głogowie, Błażowej i Tyczynie, a 1 sierpnia w podrzeszowskich wioskach: Boguchwale, Borku, Nowym Chmielniku, Futomie, Hyżnem, Jaworniku Polskim, Krasnem, Kraczkowej, Lubeni, Łące, Malawie, Przewrotnem, Przybyszówce, Rudnej Wielkiej, Słocinie, Świlczy, Trzcianie, Woli Rafałowskiej, Wysokiej, Zabierowie, Zgłobniu, Trzebownisku oraz Górce Zaczerskiej. Na przełomie lipca i sierpnia 1920 r. prawie we wszystkich wioskach powiatu rzeszowskiego rozpoczęły swoją działalność gminne Komitety Obrony Państwa. Taki komitet powstał m.in. w Lutoryżu. Tylko w okresie od 16 do 31 sierpnia mieszkańcy tej małej wioski przekazali dla stacji posiłkowej i szpitali 4 kopy i 45 sztuk jaj. Stacja wyżywienia miała swoją siedzibę na dworcu w Rzeszowie. Zatrudniała ona ok. 70 kobiet, pełniących całodobowe dyżury. Chorym i rannym żołnierzom zapewniano bezpłatny posiłek. Artykuły żywnościowe były dostarczane za fundusze komitetu lub jako dary ofiarowane przez włościan i dwory.
Wiadomość o zwycięstwie wojsk polskich w Bitwie Warszawskiej (15 sierpnia) została przyjęta na ziemi rzeszowskiej z wielką radością i ulgą. W wielu świątyniach odprawiono nabożeństwa dziękczynne. Nie oznaczało ono jednak zakończenia działalności Powiatowego Komitetu Obrony Państwa. Nadal zbierano fundusze, gromadzono żywność, opiekowano się rannymi żołnierzami.
Wojna zbliżała się ku końcowi. Na początku września walki toczyły się jeszcze koło Równego, a następnie nad Niemnem. Jednak wojska polskie niemal nacierały na całym froncie, a odwrót Armii Czerwonej zamienił się w rozpaczliwą ucieczkę. 22 września PKOP uchwalił (ostatnią) rezolucję:
„1) Wyraża się cześć i hołd Żołnierzowi Polskiemu i jego Naczelnemu Wodzowi Józefowi Piłsudskiemu za obronę Ojczyzny 2) Wyraża się cześć ochotnikom żołnierzom, którzy na głos potrzeby Ojczyzny z własnej woli wstąpili we wspólne szeregi walczących pod tym samym naczelnym Dowództwem”.
Działalność Powiatowego Komitetu Obrony Państwa w Rzeszowie to jedna z najpiękniejszych i najbardziej chlubnych kart historii grodu nad Wisłokiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

ONZ/ Nawrocki: Rosja musi zakończyć wojnę i przyjąć za nią pełną odpowiedzialność

2025-09-24 07:11

[ TEMATY ]

Stany Zjednoczone

Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił podczas debaty w ONZ, że Rosja musi zakończyć wojnę i przyjąć za nią pełną odpowiedzialność. Zaznaczył, że sprawcy wszystkich zbrodni międzynarodowych muszą być sądzeni przed właściwymi sądami.

Prezydent ocenił, że obecne działania Rosji nie wskazują na gotowość do prawdziwego pokoju. - Deklaracjom o dialogu towarzyszą ofensywy militarne i ataki na ukraińskie miasta, których ofiarami są cywile, w tym dzieci. Kiedy Moskwa mówi „pokój”, w praktyce ma na myśli kapitulację Ukrainy. Rozmowy pokojowe muszą obejmować udział władz Ukrainy i mieć mandat jej obywateli - podkreślił Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

„O jedynym takim wydarzeniu, które jest cudem codziennym” – jasnogórskie rekolekcje o Eucharystii wznowione

2025-09-24 17:56

[ TEMATY ]

rekolekcje

Jasna Góra

BP KEP

Co wydarza się między ołtarzem a niebem, a co pomiędzy mną a ołtarzem? Jak przeżywam Eucharystię, jaka jest moja odpowiedź na miłość Chrystusa? Czy widzę cud czy zjawisko socjologiczne, kościelny rytuał? Na wiele pytań związanych z Mszą św. po raz kolejny można szukać odpowiedzi podczas Jasnogórskich „Rekolekcji o uzdrawiającej mocy Eucharystii”. Powakacyjna edycja rozpocznie się już w najbliższy piątek, 26 września.

Wrześniowe spotkanie rozpocznie się Mszą św. w Kaplicy Matki Bożej o godz. 18.30 w piątek, a zakończy w niedzielę, 28 września, Eucharystią o godz. 13.00 w Bazylice. Konferencjom w całości poświęcona jest sobota, zaplanowano ich sześć.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję