MAREK SOBISZ: - Pod koniec sierpnia rusza kolejna Golgota Młodych w Serpelicach. Czy Brat mógłby przybliżyć, czym jest ta inicjatywa? Skąd zrodził się pomysł?

BR. ŁUKASZ PYŚK OFMCap: - Lubimy mówić jako organizatorzy, że Golgota Młodych to przestrzeń, gdzie spotyka się Bóg i człowiek. Tę przestrzeń od 6 lat organizują Bracia Mniejsi Kapucyni Prowincji Warszawskiej wraz z wieloma przyjaciółmi i wolontariuszami. Pomysł zrodził się w naszej zakonnej wspólnocie. Po postu kilku braci postanowiło, że nadszedł czas, aby zrobić coś wyjątkowego dla młodzieży gromadzącej się przy naszych klasztorach. Na początku wszystko wydawało się fantazją, nie wiedzieliśmy, jak organizuje się takie spotkania, o czym to ma w ogóle być, kto to prowadzi, gdzie to może być zrobione itd. Kiedy jednak w 2007 r. br. Piotr Wardawy zebrał na spotkaniu kilkunastu braci, szybko okazało się, że większość z nas myśli podobnie. Wiedzieliśmy, że powinno dotyczyć doświadczenia krzyża Jezusa Chrystusa, wiedzieliśmy też, że spotkanie powinno być w formie rekolekcyjnej i tematy, jakie będziemy tam podejmować, będą mówiły o tym, co w człowieku najgłębsze i najpiękniejsze. Główną inspiracją były jednak w tamtym czasie organizowane w Lublinie u braci na Poczekajce tzw. Adoracje Krzyża San Damiano, które gromadziły zarówno licznie świeckich, jak i samych braci. Stąd właśnie powstała nazwa spotkania: Golgota Młodych. Każdy ma bowiem jakiś krzyż, gdzieś cierpi i często cierpi w samotności poza rodziną, poza Kościołem i samym Bogiem. My zapragnęliśmy dać ludziom Golgotę, miejsce, gdzie spotkają się z cierpiącym, umarłym i zmartwychwstałym Chrystusem. I tak się zaczęło i trwa, a w tym roku odbędzie się w dniach 22-26 sierpnia.

- Jest to duże przedsięwzięcie. Kto jest zaangażowany w przygotowania?

- W organizację spotkania są zaangażowani bracia i wolontariusze. Wszyscy są podzieleni, co do obowiązków i zadań, jakie przed i w tracie spotkania mają realizować. Stąd jest to duże przedsięwzięcie. Nasi wolontariusze są naszą dumą, dzięki nim spotkanie istnieje i rozwija się. Dla nas spotkanie zaczyna się już w październiku, od tego momentu powstaje nowy temat i treść Golgoty Młodych oraz jej szczegółowy plan. Następnie poszczególne grupy: schola, grupa medialna, kwatermistrzowie, animatorzy, porządkowi oraz kuchnia przygotowują się i starają się wprowadzić w czyn to, co grupa tematyczna wymyśli. Także cały rok pracuje grupa medialna, której zadaniem jest promowanie spotkania. Cieszymy się także życzliwym wsparciem władz powiatu łosickiego oraz gminy Sarnaki. Dlatego praca i organizacja mimo przeciwności idzie jakoś po Bożemu do przodu. Odczytujemy to także jako wyraz błogosławieństwa i tego, że Serpelice nad Bugiem stają się choćby na te 5 dni miejscem pełnym łaski.

- Czy dostrzega Brat owoce tego duszpasterskiego przedsięwzięcia?

- Dostrzegam te owoce już od 6 lat, dlatego organizujemy to spotkanie. Widzę owoce tego spotkania nie tylko w uczestnikach, ale także w sobie. Pod krzyżem bowiem wszyscy jesteśmy równi, każdy cierpi w podobny sposób, nie ma tutaj bohaterów. Niedawno został wydany album ze zdjęciami z Golgoty Młodych pt. „Ludzie Golgoty”. Ten tytuł oddaje to, kim są ludzie przyjeżdżający na spotkanie. Z jednej strony każdy z nich wydaje się takim przeciętnym 20-21-latkiem, studentem, z drugiej strony, kiedy patrzy się na nich na nabożeństwach, kiedy doświadcza się ich rozmów i problemów, można sobie uświadomić, jak ważną przebywają drogę i jak wiele wymagają od Golgoty Młodych. Niektórzy mówią: nie po to jechałem tyle kilometrów, aby ten czas zmarnować. Widać, że pragną coś otrzymać albo coś wybłagać. Czy otrzymują to? Chyba Bóg to wie najlepiej. Można zauważyć jednak, że wiele osób chce porozmawiać, wyspowiadać się z czegoś, czego nigdy nie wyznawało, albo poszukuje jakiegoś impulsu, by przebaczyć lub przyjąć przebaczenie. To są niezwykle piękne i ciche momenty, które bardzo dużo mówią tym, jak intensywnie młodzi przeżywają ten czas.
Golgota Młodych jest bardzo intensywnym czasem, niemal rekolekcyjnym, co wcale nie oznacza, że jest przepełniona jakimś smutkiem czy przybiciem. Radość wybucha spontanicznie, widać także, że ci ludzie po pięciu dniach tworzą wspólnotę, potrafią razem bawić się i cieszyć.

- Czym szczególnym będzie charakteryzowała się Golgota Młodych w tym roku?

- W tym roku podejmujemy temat „Respiracja”. Słowo to po prostu oznacza proces oddychania. W naszych zakonnych konstytucjach termin ten został odniesiony do modlitwy, która jest jak oddech miłości. Dlatego w tym roku zapraszamy ludzi do ponownego oddechu, do doświadczenia głębokiej modlitwy. Nie zależy nam jedynie, aby powiedzieć konferencje o tym, jak się modlić, ale bardziej na tym, jak zbudować trwałą i autentyczną relację z Bogiem, który jest naszym Ojcem. Przez te dni będziemy poszukiwali prawdziwego obrazu Boga Ojca, będziemy także poszukiwać doświadczenia modlitwy liturgicznej Kościoła. Głównym jednak punktem będzie wieczór modlitwy, gdzie uczestniczy będą mogli przeżyć modlitwę wstawienniczą. W tym wszystkim będą nam pomagali zaproszeni goście: o. Paweł Kozacki OP - znany i ceniony rekolekcjonista; br. Jurgen Hoffend TC - kapłan i psychoterapeuta; Marcin Jakimowicz - znany redaktor „Gościa Niedzielnego”, dr Krzysztof Wąsowski - adwokat, człowiek pracy i modlitwy. W całość zaangażowani są także nasi bracia, którzy wprowadzają i przygotowują wieczorne nabożeństwa. Wyjątkowy będzie przedostatni dzień, podczas którego odbędą się warsztaty modlitwy, czyli postaramy się spraktykować to, jak słyszeć, mówić i widzieć Boga. A na koniec dnia odbędzie się wspólna agapa, pełna radości i tańców, prowadzona przez prawdziwego wodzireja. Więc całość zapowiada się dosyć dynamicznie i mamy głęboką nadzieję, że będzie tak przeżyta przez uczestników

- Może niech Brat skieruje słowo zachęty do młodzieży. Dlaczego warto przybyć i spędzić kilka dni w urokliwym miejscu nad Bugiem?

- Jeżeli ktoś czuje brak albo czuje, że gdzieś zapomniał, jak rozmawiać z Bogiem, nie potrafi może układać słów, nie ma czasu lub pogrążył się w codziennym biegu, to Golgota Młodych odbywająca się w dniach 22-26 sierpnia w Serpelicach nad Bugiem będzie przestrzenią, gdzie wszyscy wspólnie się zatrzymamy i wsłuchamy w głos Ojca, gdzie ponownie zaczerpniemy oddechu. Golgota Młodych nie jest miejscem dla tych, którym wszytko wychodzi, ale dla tych, którzy oczekują, pragną i szukają prawdziwego oblicza Chrystusa. Bóg posługuje się prostymi środkami, z pustki potrafi uczynić wszystko, a z krzyża daje życie, dlatego nie zabieraj za wiele, zostaw to, co zbędne, weź namiot i śpiwór i przyjedź do Serpelic, aby w końcu Bóg mógł przemówić.