Reklama

Słowo Ci daję

Co chcesz na prezent?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera


Nie ma takiego szczerego zwyczaju,
żeby życzliwi pytali solenizanta
- co chcesz na prezent?
Solenizant powie:
Ależ nie kupujcie mi nic,
nie kosztujcie się dla mnie.
To jest taka mieszczańska grzeczność.


Kupują więc ludzie kwiaty,
a jeszcze częściej
lekarzowi, księdzu, urzędnikowi
kupują koniak
i mają prezent z głowy.
Nazbierają więc ci lekarze,
księża, urzędnicy barki koniaków.
Przez życie tego nie wypiją.
Niosą więc otrzymane koniaki
dla innych solenizantów,
a solenizant często się zdziwi,
że to przecież mój koniak,
który komuś dałem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram


A co na to Pan Jezus?
Był zaproszony na wesele do Kany.
Zawsze dziwiłem się,
co Matce Bożej przyszło do głowy,
że podeszła do Syna
i powiedziała:
Synu, wina nie mają.


Gorszą się tym abstynenci,
cieszą się pijacy,
że Pan Jezus też dbał,
aby wesele nie było na sucho.


Było zupełnie inaczej.

Reklama


Wesele tamto, zgodnie ze zwyczajem,
trwało tydzień.
Pierwsze dni bawili się goście osobno.
Jedni u pana młodego,
drudzy u panny młodej.
W drugiej części wesela pan młody
przenosił się do domu pani młodej.
Tu czekały druhny z lampkami,
bo pan młody mógł przyjechać
wieczorem albo w nocy.
Na tę drugą część wesela
przychodzili biedniejsi.
Młodzi byli już obdarzeni prezentami
przez gości z pierwszej części wesela.
Wypadało więc zapytać gospodarza,
czego jeszcze młodzi nie otrzymali,
żeby nie dawać tych samych prezentów.


Matka Pana Jezusa była subtelna,
ale dociekliwa.
Dowiedziała się,
że gospodarzowi braknie wina,
a to wstyd wobec gości.
Podeszła więc do Syna i powiedziała:
Wina nie mają.
Chwileczkę, mamo.
Matka była pewna, że Syn coś zaradzi,
bo powiedziała apostołom:
Cokolwiek wam każe, zróbcie.


I stał się cud.
Woda w stągwiach stała się winem,
i to tak dobrym,
że zdziwił się gospodarz,
a pan młody uczynił gospodarzowi wyrzut.
Jak to? Przecież dobre wina daje się
na początku wesela,
a gdy się napiją,
daje się gorsze,
a ty lepsze wino zostawiłeś
aż na koniec wesela?
Po co mi ksiądz tę weselną
historię opowiada?


Bądź prosty wobec Pana Boga
jak dzieci, które piszą listy
do Świętego Mikołaja,
albo wprost do Pana Boga,
i mówią, co chcą na gwiazdkę
i na imieniny.
Jeśli się krępujesz wielkiego Pana Boga,
to idź do Jego Mamy.
Powiedz Jej: zdrowia mi brakło.
Ona to powie Synowi,
a On Jej nie odmówi.


Więc co chcesz na prezent?

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od uzależnień do ewangelizacji. Świadectwo Krzysztofa Sowińskiego – misjonarza cyfrowego

2025-07-26 19:57

[ TEMATY ]

świadectwa

Archiwum prywatne Krzysztofa Sowińskiego

Krzysztof Sowiński należy do najpopularniejszych chrześcijańskich twórców internetowych w Polsce. Głosi Ewangelię, prowadzi popularne podcasty, śpiewa w chrześcijańskim zespole i inspiruje innych do powrotu do Pana Boga. „Kościół jest piękny, kochający, pełny życia” - mówi z przekonaniem, choć lata temu jego świat zdominowany był przez uzależnienia.

Nazywam się Krzysztof Sowiński. Jestem mężem, ojcem trójki dzieci, ewangelizatorem, YouTuberem, Prezesem Fundacji SOWINSKY oraz wokalistą rockowego zespołu ewangelizacyjnego Redhead Hero. Wkrótce absolwentem Akademii Katolickiej w Warszawie na kierunku teologia.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Życiodajna modlitwa

2025-07-22 10:21

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Francuski sługa Boży Henri Caffarel, założyciel ruchu małżeńskiej duchowości Équipes Notre-Dame, często był zapraszany do głoszenia rekolekcji w seminariach duchownych. Przyjmował te zaproszenia i z wielkim przejęciem wygłaszał nauki.

Pewnego razu pojechał na jeden dzień na francuską prowincję, do grupy seminarzystów, którzy poprosili, aby porozmawiał z nimi o tym, czego rodziny oczekują od księdza. W drodze powrotnej nie był z siebie dymny, ponieważ nękało go pytanie, dlaczego nie udało mu się przekonać przyszłych kapłanów do tego, że to modlitwa jest konieczna i najważniejsza, i że to o niej trzeba rozmawiać z ludźmi. Analizował spotkanie i zrozumiał, że bardziej przemawiają do młodych argumenty o służbie ludziom, ubogim, ciemiężonym, ale dużo mniej o prymacie modlitwy ponad tymi działaniami. Napisał list do seminarzystów.
CZYTAJ DALEJ

TOPR apeluje: Nie wychodźcie w góry – fatalne prognozy pogody

2025-07-26 21:04

Karol Porwich/Niedziela

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zaapelowało w sobotę wieczorem o całkowite zaniechanie wszelkich aktywności górskich w Tatrach w niedzielę. Powodem są wyjątkowo niekorzystne prognozy pogody, która może stanowić poważne zagrożenie dla życia i zdrowia turystów.

Dla powiatu tatrzańskiego na niedzielę wydano ostrzeżenie trzeciego – najwyższego – stopnia przed intensywnymi opadami deszczu. Towarzyszyć im będą gwałtowne burze z porywami wiatru dochodzącymi do 80 km/h. Miejscami możliwe są także opady gradu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję