Reklama

Prosto z Sejmu

Wraca sprawa Radia Maryja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok 2001 - Rokiem Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Taką uchwałę Sejm RP przyjął przez aklamację 25 października br. Posłowie uznali, że w związku z przypadającą w przyszłym roku 100. rocznicą urodzin Prymasa Tysiąclecia, oddając mu hołd, należy również przybliżyć jego naukę, myśl społeczną i duchowość, ukazać jego patriotyzm, co może mieć "szczególne znaczenie dla odradzającej się III Rzeczypospolitej".
Skrócone dwudniowe obrady były nie tylko pracowite, ale naznaczone modlitwą. Pierwszego dnia w archikatedrze św. Jana została odprawiona Msza św. za duszę śp. posłanki Franciszki Cegielskiej, minister zdrowia, zaś drugiego dnia miało miejsce comiesięczne spotkanie modlitewne w kościele św. Aleksandra, które poprowadził o. prof. Jacek Salij, wygłaszając konferencję na temat deklaracji Dominus Iesus.
Z tego, co wydarzyło się w trakcie obrad, warto wspomnieć, że uchwalono zwróconą z Senatu ustawę o karaniu za posiadanie każdej ilości narkotyków, nawet na własny użytek. Przeszła ustawa korzystnie zmieniająca prawo spółdzielcze i mieszkaniowe. Przyjęto ustawę o gminach górniczych, która pozwoli na dalsze finansowanie restrukturyzacji górnictwa. Sejm uchwalił także ustawę, nazywaną małym uwłaszczeniem, o nabywaniu mieszkań zakładowych i spółdzielczych przez najemców na zasadach preferencyjnych (do 90% upustu ceny). Niezwykle ważna zmiana znalazła się również w ustawie o edukacji - dotyczy równego
dofinansowania przez państwo szkół tak publicznych, jak i niepublicznych, (społecznych, katolickich, prywatnych). Zmiana ta spotkała się z ostrym sprzeciwem SLD.
Nie obyło się również w Sejmie bez debaty klubowej na temat przyszłości Akcji Wyborczej Solidarność. Krajobraz po wyborach jaki jest, każdy widzi. Mimo że były to wybory prezydenckie, a nie parlamentarne, próbuje się je ukazywać jako wielką porażkę prawicy, a przede wszystkim lidera AWS-u Mariana Krzaklewskiego. Spór jednak toczy się nie tylko o przywództwo w AWS-ie, ale o los samej Akcji. Można to obrazowo oddać słowami: celuje się w Krzaklewskiego, ale chce się trafić w AWS. Oczywiście, media nieprzyjazne prawicy bardzo rozdmuchują ten spór, aby wywołać w społeczeństwie niepokój o los państwa i doprowadzić do oczekiwanych przez SLD przyspieszonych wyborów parlamentarnych. Dają się w ten spór wciągnąć, a właściwie nabrać, niektórzy prawicowi politycy czy intelektualiści, publikując swoje teksty w SLD-owskiej Trybunie. Tymczasem sens ma tylko rozmowa we własnym gronie, spokojne budowanie obozu zjednoczonej prawicy. Sądzę, że wybory prezydenckie stały się wystarczającą nauczką, aby powstała silna partia centroprawicowa, która mogłaby przeciwstawić się SLD-owskim deklaracjom o poparciu dla aborcji, małżeństw homoseksualnych; partia, która doprowadziłaby do rozbicia lewicowego monopolu w mediach publicznych, zatrzymała prywatyzację pojmowaną jako wyprzedaż polskich zakładów. Zwłaszcza w tych dwóch ostatnich kwestiach AWS nie jest bez winy. Przejmując władzę trzy lata temu, pozostawiliśmy wszystkie media w rękach lewicowej propagandy. Jak w tej sytuacji mógł wygrać nasz kandydat?
Przejdę do innej ważnej kwestii tej sejmowej relacji, a dotyczącej Radia Maryja. 26 października br. odbyło się bowiem posiedzenie sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu na temat wyników kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz innych organów w zakresie realizacji koncesji dla Radia Maryja. Przypomnę, że Sejm RP w grudniu ub.r. przegłosował taką uchwałę, chcąc dowiedzieć się, dlaczego Radiu Maryja nie zostały przyznane wszystkie należne częstotliwości. Już wówczas w uchwale znalazły się słowa o tym, że katolickie Radio Maryja było traktowane nierównoprawnie, ponieważ inne dwie rozgłośnie niepubliczne, mianowicie radio RMF FM i Radio Zet, które otrzymały prawo nadawania w tym samym czasie, całkowicie zrealizowały swoje koncesje.
Najwyższa Izba Kontroli wykazała niezbicie, że zwłaszcza za prezesury Bolesława Sulika Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji blokowała realizację koncesji dla Radia Maryja, ponieważ zobowiązała się na początku do czegoś, czego nie była w stanie spełnić. Chodzi o to, że nie miała możliwości technicznych, aby trzy rozgłośnie ogólnopolskie - tj. RMF, Zet i Radio Maryja - otrzymały wszystkie obiecane częstotliwości. W tej sytuacji zamiast obdzielać je równo i sprawiedliwie, dyskryminowano Radio Maryja, przydzielając mu częstotliwości rzadko i na dodatek małej mocy. Taka praktyka kojarzy się z dyskryminacyjnym traktowaniem katolików w okresie PRL-u, kiedy to wierzący nie posiadali żadnego dostępu do środków przekazu. Powstaje pytanie, czy osoby utrudniające ten dostęp katolików do mediów kierowały się starym komunistycznym nawykiem, czy też są to działania o charakterze prowokacji politycznej, mającej na celu wzrost napięć społecznych?
Każdy z postawionych przez NIK zarzutów został zakwestionowany przez prezesa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - Juliusza Brauna. Według niego, wszystko przebiegało zgodnie z prawem, a Radio Maryja powinno się cieszyć, że w ogóle może nadawać swoje audycje na tych częstotliwościach, które zostały mu przyznane. Nie docierała do niego prawda, że Radio Maryja nadal ma o ponad 19% mniejszy zasięg niż Radio Zet i ok. 22% mniejszy niż RMF FM, jeśli chodzi o sygnał stereofoniczny.
Wkrótce rozpocznie się tzw. proces rekoncesyjny. Wszyscy nadawcy muszą starać się o nową koncesję - takie są wymagania prawne. Tymczasem naprawienia szkód i wszystkich nieprawidłowości wobec Radia Maryja nie uda się już dokonać. Zabraknie po prostu czasu. Powstaje więc zasadnicze pytanie: Czy Radio Maryja ma szansę otrzymać używane dotąd częstotliwości? Oczywiście, KRRiTV nie może na to pytanie dać w tym momencie pozytywnej odpowiedzi i zasłania się warunkami
konkursu. Skoro jednak NIK wykazał, że w dotychczasowym procesie przyznawania częstotliwości Krajowa Rada naruszyła zasadę równości przy rozpatrywaniu wniosków, można przypuszczać, że ten proceder powtórzy się i teraz. Dlatego tak ważne znaczenie ma czekająca nas sejmowa debata na temat wyników kontroli NIK w Krajowej Radzie, o co wnioskowała Komisja Kultury i Środków Przekazu. Zgłoszono również dezyderat do ministra łączności o szybsze wygospodarowanie wolnych częstotliwości, aby stało się możliwe naprawienie zaistniałych szkód. Posłowie w debacie zadecydują również, czy pociągnąć byłego prezesa KRRiTV Bolesława Sulika do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu za dyskryminowanie Radia Maryja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

[ TEMATY ]

nowenna

szkaplerz

Matka Boża Szkaplerzna

Karol Porwich/Niedziela

Od 7 lipca trwa nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej.

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego, Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
CZYTAJ DALEJ

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję