Reklama

Byłem kolegą i sąsiadem Karola Wojtyły (3)

Niedziela Ogólnopolska 24/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WACŁAW GRZYBOWSKI: - Czy młody Karol Wojtyła widział swojego ojca modlącego się?

EUGENIUSZ MRÓZ: - Tak, oczywiście. Zauważało się, że wiara ojca Karola była autentyczna, nie powierzchowna. Jego modlitwa była żarliwa i głęboka. Razem ze swoim synem nie opuszczał Mszy św. Rano śpiewał Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Maryi, chodził również na Nieszpory. Mój ojciec podobnie, kiedy wstawał rano, śpiewał Godzinki. Od niego zresztą się ich nauczyłem. Również Lolek nauczył się tej modlitwy od swojego ojca. Modlili się przed i po jedzeniu. Tak więc modlitwa była dla nich czymś naturalnym. Trudno sobie wyobrazić, że mogłoby być inaczej. Była to modlitwa płynąca z głębokiej wiary, z serca. Na wszystko znajdowali czas, dlatego że ojciec Lolka wprowadził ustalony porządek - na przykład, kiedy graliśmy w piłkę, Lolek o określonej godzinie kończył mecz, schodził z boiska, szedł się uczyć, a my graliśmy dalej, aż do upadłego.

- Czy można powiedzieć, że po śmierci żony wiara pozwoliła ojcu Karola Wojtyły zachować pogodę ducha?

- Na pewno głęboko przeżył śmierć żony. Ale z pokorą to przyjął. Po śmierci p. Emilii i starszego syna wytyczył sobie określony cel życiowy, wychowanie Lolka. Jemu poświęcił wszystkie siły. Starał się rozwijać go wszechstronnie. Obejmowało to nie tylko modlitwę, naukę, ale również sport. Ojciec wzbudził w Lolku zainteresowanie sportem i turystyką po to, by odnajdywać życiowe siły, a przez wędrówki górskie i obcowanie z przyrodą być bliżej Boga.

- Czy w najbliższym otoczeniu młodego Wojtyły znajdowały się jeszcze inne osoby, które wywarły na niego swój wpływ?

- Warto wspomnieć jeszcze o rodzinie Pukłów, z którymi Wojtyłowie przyjaźnili się. Byli oni nawet z nimi spokrewnieni. Danka Pukłówna to nasza rówieśniczka. Jej ojciec, inżynier dróg, był zaangażowany w Towarzystwie Gimnastycznym "Sokół", które również miało charakter patriotyczny. "Sokół" przygotowywał młodych ludzi do Legionów. Jest w tym duża zasługa ojca Danki. Jej matka natomiast była zaangażowana w harcerstwie. Danka miała trzech braci i dwie siostry, które wraz z jednym z braci zmarły w czasie epidemii w 1917 r. Lolek często odwiedzał Pukłów, zwłaszcza po śmierci swojej matki. Matka Danki, Zofia, w pewnym sensie zastępowała mu matkę. Lolek szukał ciepła rodzinnego. Szukał kontaktu z pełnymi rodzinami, w których byli ojciec i matka, brat, siostra. Jego tata doskonale wypełniał swoje powołanie ojcowskie, starał się zastępować mu matkę, ale to nie była pełna rodzina, dlatego Lolek szukał kontaktu z innymi rodzinami. I właśnie w rodzinie Pukłów znajdował życzliwość i odpowiednią atmosferę. Często tam przychodził, by bawić się z dziećmi Pukłów w ich ogrodzie.
Więcej na ten temat dowiadujemy się z książki Danki, która ukazała się na rynku wydawniczym. Danka ma wiele wspomnień związanych z małym Lolkiem. Niedawno była zaproszona do programu telewizyjnego Kawa czy herbata z okazji urodzin Ojca Świętego i wspominała tam pewną przygodę. Mianowicie, tata Lolka kupił mu ołowiane żołnierzyki. Natomiast Adam, brat Danki, miał korkowiec. Lolek też pragnął postrzelać sobie z tego korkowca. Dobili targu w ten sposób, że Adam za każdy strzał brał od niego jednego żołnierzyka. I cała armia przeszła z rąk Lolka w ręce Adama. Lolek wrócił do domu z płaczem, ale ostatecznie problem został rozwiązany pokojowo.
Lolek, będąc jeszcze w szkole podstawowej, uczył dzieci Pukłów ministrantury. Sam służył do Mszy św., był nawet "prezesem" kółka ministrantów. Danka wspomina, że zaproponowała kiedyś, by ołtarz urządzić przed jakimś lustrem, na co Lolek zaprotestował, argumentując, że nie można modlić się do swojego odbicia. Odpowiedziała mu: "Będziesz wtedy patrzeć w niebo". W czasie tej pozorowanej Mszy św., kiedy przyszedł czas na Confiteor, Danka ni stąd, ni zowąd zaczęła recytować Sanctus, sanctus..., całkiem nie w porę. Skończyło się na tym, że Lolek wykluczył ją z tej nauki ministrantury i stwierdził: "Tak to jest z dziewczynami".

CDN.

Fotografie - z książki Danuty Gruszczyńskiej pt. "W Wadowicach wszystko się zaczęło...". Wydawnictwo Księży Pallotynów "Apostolicum", ul. Wilcza 8, 05-091 Ząbki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pustelnik z Góry Maryi

Niedziela Ogólnopolska 25/2022, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Św. Wilhelm z Vercelli

Św. Wilhelm z Vercelli

Założył siedem eremów i dał początek sławnemu we Włoszech sanktuarium maryjnemu na Montevergine.

Święty Wilhelm, gdy miał 15 lat, przywdział habit zakonny. Potem postanowił nawiedzić jako pielgrzym najgłośniejsze za jego czasów miejsca święte. Udał się więc do Hiszpanii na grób św. Jakuba Apostoła w Santiago de Compostela, a następnie pielgrzymował po Włoszech. Chciał dotrzeć także do Ziemi Świętej, jednak w Brindisi spotkał się ze św. Janem z Matery, przyszłym założycielem nowej rodziny zakonnej, i ten zachęcił go do życia w pokucie. Pierwszą pustelnię Wilhelm zbudował we Włoszech, na Górze Maryi (Montevergine), na wysokości 1270 m. Sława jego osoby ściągała jednak do niego uczniów, którzy wybudowali obok niego domki oraz kościółek. Dla pewnego porządku Wilhelm ułożył regułę. Powstała kongregacja zakonna (wilhelmianie), która z biegiem czasu została włączona do rodziny benedyktyńskiej.

CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony w pełnieniu funkcji dyrektora Caritas Polska

2024-06-26 14:17

[ TEMATY ]

KEP

ks. Marcin Iżycki

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Oświadczenie Rzecznika Konferencji Episkopatu Polski ws. ks. Marcina Iżyckiego.

Oświadczenie

CZYTAJ DALEJ

Donald Tusk: będę rozmawiał z koalicjantami nt. finansowania Kościołów

2024-06-26 14:50

[ TEMATY ]

Fundusz Kościelny

PAP/Piotr Nowak

Będę rozmawiał z moimi partnerami, jeśli chodzi o kwestię finansowania Kościołów - powiedział w środę premier Donald Tusk, odpowiadając na pytanie o postępy prac międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego. Jak przyznał, podobnie jak np. w kwestii związków partnerskich, koalicjanci tacy jak PSL mają inne zdanie w tej sprawie. - Mam nadzieję, że także w sprawie Funduszu wyjdziemy na prostą - dodał szef rządu. Rano podsekretarz stanu w KPRM Marek Krawczyk poinformował, że prezentacja projektu dotyczącego Funduszu Kościelnego może nastąpić przed sejmową przerwą wakacyjną.

Podczas spotkania z dziennikarzami w środę premier Donald Tusk został zapytany o postępy w pracach nad przekształcaniem Funduszu Kościelnego w nowy system finansowania Kościołów i związków wyznaniowych. Tą sprawą w ramach prac rządu zajmuje się Międzyresortowy Zespół ds. Funduszu Kościelnego, którym kieruje wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję