Reklama

Jaka Akcja Katolicka w III Tysiącleciu

Otwartość na wyzwania apostolskie

Niedziela Ogólnopolska 25/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W swoim wystąpieniu do uczestników III Międzynarodowego Forum Akcji Katolickiej, które posłużyło mi do opracowania programowej refleksji na rok 2001, Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział: "Miejcie zawsze otwartą duszę na wielkie oczekiwania i wyzwania apostolskie naszego czasu. Wzrastajcie w autentycznym duchu kościelnym, ożywianym przez studium dokumentów soborowych, których nauczanie pozostaje ciągle aktualne. Bądźcie wierni liniom działania nakreślonym w posynodalnej adhortacji apostolskiej Christifideles laici. W ten sposób będziecie się stawać coraz większym bogactwem Kościoła wkraczającego w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa". Innymi słowy: otwartość w patrzeniu na świat współczesny i jego oczekiwania oraz pogłębiony duchowo i intelektualnie duch kościelny stają się bogactwem Kościoła. Dwa tematy wymagają przybliżenia: moja postawa wobec współczesnego świata i moja postawa wobec Kościoła.
Jan Paweł II mówi o postawie wielkiej otwartości na oczekiwania i wyzwania apostolskie czasów dzisiejszych. Aby taką postawę w sobie ukształtować, trzeba przede wszystkim chcieć i potrafić obiektywnie poznać współczesny świat. Chodzi o rozeznanie istniejącego w nim niewątpliwie dobra oraz zła. Aby tego dokonać, trzeba pokonać w sobie kilka zagrożeń, ot choćby: ideologiczne podejście do świata, uprzedzenie do świata oraz statyczną wizję świata.
Rozważany problem ma niewątpliwe odniesienie do historii zbawienia i ma swoje podłoże teologiczne. Człowiek wierzący, szczególnie ten bardziej zaangażowany w życie Kościoła, powinien zachowywać niezłomne przekonanie, że Duch Święty jest obecny i działa nie tylko w Kościele i przez Kościół, ale także w świecie. Znamienne i zapewne trudne do zaakceptowania dla wielu ludzi wierzących jest stwierdzenie soborowe, że Kościół może nauczyć się wiele dobra od świata! Kościół nie tylko uczy świat. On może i powinien dostrzegać przejawy obecności Boga i dzieła Bożego w świecie oraz przejmować od świata to, co dobre ( por. KDK, 44). Osobiście sądzę, że aktywni członkowie Kościoła za mało znają świat. Zbyt często zatrzymujemy się na obiegowych, powierzchownych, zideologizowanych opiniach o świecie i różnorakich jego fenomenach. Z drugiej strony - za pogłębiające się niezrozumienie między współczesnym światem a Kościołem obwiniamy z zasady tzw. grzeszny świat. Zapewne w wielu przypadkach jest to racja, ale gdy spojrzymy spokojnie, obiektywnie na otaczającą nas rzeczywistość - i tę kościelną, i tę świecką - dostrzeżemy, jak bardzo jest ona skomplikowana, jak często obie strony niedomagają.
Katolikom, szczególnie tym pragnącym pogłębiać swoje życie duchowe, grozi ocenianie współczesności tylko z pozycji przeszłości. Łączy się z tym pokusa negatywnego ustosunkowywania się do wszystkiego, co różni się od sprawdzonych form życia znanych sprzed kilku, kilkunastu lub kilkudziesięciu lat. Grozi nam wszystkim postawa swoistego spetryfikowania metod, stylu, którą można wyrazić w następującym określeniu: "to, co znam, co sprawdziło się, jest dobre; to, co jest mi nieznane, co nowe, jest z zasady złe".
Jeśli ktokolwiek z nas uległby takiej postawie, nie wejdzie w dialog ze światem i człowiekiem współczesnym, co zniweczy jego, a w dużym stopniu i kościelny wysiłek ewangelizacyjny. Coraz częściej będzie on prowadził do frustracji apostolskiej, nie przerodzi się w nową ewangelizację, która zakłada wyrobienie w sobie ducha otwartości na oczekiwania i wyzwania dzisiejszego dnia.
W komentowanym fragmencie wystąpienia do przedstawicieli Międzynarodowego Forum Akcji Katolickiej Ojciec Święty zwrócił też uwagę na imperatyw wzrostu w autentycznym duchu kościelnym. Wskazał także doktrynalne źródła inspirujące i kierujące tym procesem: II Sobór Watykański oraz adhortację apostolską Christifideles laici. Kiedy piszę te słowa, nie mogę nie postawić sobie i wszystkim członkom Akcji Katolickiej następującego pytania: "Czy dostatecznie znamy te dokumenty? Czy przerobiliśmy je na spotkaniach formacyjnych? Czy czynimy je przedmiotem lektury i refleksji osobistej?". Wielce wymowne w tym kontekście są wskazania listu apostolskiego Novo millennio ineunte, szczególnie rozdział IV, podkreślający duchowość komunii oraz różnorodność powołań w Kościele.
Jan Paweł II apeluje też o wierność wskazaniom adhortacji Christifideles laici. Obok tekstów soborowych jest to obowiązkowa lektura dla każdego członka Akcji Katolickiej. Szczególnie istotny jest numer 30. dokumentu, zawierający pięć kryteriów charakteru kościelnego zrzeszeń laikatu. Każdy członek Akcji Katolickiej powinien znać je na pamięć i umieć je wyjaśnić. Pragnę zwrócić uwagę na dwa punkty nad wyraz istotne w kontekście rozważań o postawie otwartości. Chodzi o czwarte i piąte kryterium. Oto tekst czwartego kryterium: "Zgodność z apostolskim celem Kościoła i udział w jego realizacji, czyli w ´ewangelizacji i uświęcaniu ludzi oraz urabianiu na modłę chrześcijańską ich sumienia, by w ten sposób przepoić duchem ewangelicznym różne społeczności i środowiska´. Wymaga to, by zrzeszenia laikatu, wszystkie razem i każde z osobna, pogłębiały swoje zaangażowanie misyjne, stając się w coraz większym stopniu podmiotem nowej ewangelizacji". Piąte kryterium zaś to: "Zaangażowana obecność w ludzkiej społeczności, będąca zawsze - w świetle społecznej nauki Kościoła - służbą na rzecz pełnej godności człowieka. Znaczy to, że zrzeszenia świeckich, wnosząc do społeczeństwa żywe świadectwo uczestnictwa i solidarności, sprzyjają umacnianiu w nim zasad sprawiedliwości i braterstwa".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czego uczą nas, wierzących, święci Apostołowie Piotr i Paweł?

2025-06-24 07:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

pixabay.com

To jedno z najstarszych świąt roku liturgicznego, włączone do kalendarza już w IV wieku, o czym świadczy „Depositio martyrum” (354 r.). Poprzez swoje męczeństwo Piotr i Paweł stali się niczym „bracia”, poprzez swoje świadectwo są „fundamentem” naszej wiary w Pana Jezusa.

Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?» A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków». Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego». Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».
CZYTAJ DALEJ

Kult Niepokalanego Serca Maryi

Niedziela Ogólnopolska 25/2004

[ TEMATY ]

Matka Boża

BOŻENA SZTAJNER/ NIEDZIELA

Do ogłoszenia przez Piusa IX 8 grudnia 1854 r. dogmatu o Niepokalanym Poczęciu przyczynił się niewątpliwie kult Serca Najświętszej Maryi Panny. Rozwijał się równolegle z kultem Najświętszego Serca Jezusa, a swymi początkami sięgał czasów średniowiecza. Już w XIV wieku pojawiły się obrazy i rzeźby przebitego siedmioma mieczami serca Bolesnej Matki Zbawiciela. W połowie XVII wieku św. Jan Eudes rozpowszechniał obrazy Matki Bożej, ukazującej - na podobieństwo Jezusa - swe Serce. Na „cudownym medaliku”, rozpowszechnianym po objawieniach, jakie w 1830 r. miała św. Katarzyna Laboure, pod monogramem „M” widnieją dwa serca: Jezusa i Maryi. Także założone w Paryżu w 1836 r. Bractwo Matki Bożej Zwycięskiej szerzyło cześć Serca Maryi. W XIX wieku powstały liczne zgromadzenia zakonne pod wezwaniem Serca Maryi lub Serc Jezusa i Maryi. Do zaistnienia kultu i nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi najbardziej przyczyniły się objawienia, jakie miały miejsce w 1917 r. w Portugalii. Kiedy 13 maja troje dzieci: Łucja (lat 10), jej brat cioteczny Franciszek (lat 9) i jego siostra Hiacynta (lat 8) pasły niedaleko od Fatimy owce, ujrzały w południe silny błysk jakby potężnej błyskawicy, który powtórzył się dwa razy. Zaniepokojone dzieci zaczęły zbierać się do domu, gdy ujrzały na dębie postać Matki Bożej i usłyszały Jej głos: „Nie bójcie się, przychodzę z nieba. Czy jesteście gotowe na cierpienia i pokutę, aby sprawiedliwości Bożej zadośćuczynić za grzechy, jakie Jego majestat obrażają? Czy jesteście gotowe nieść pociechę memu Niepokalanemu Sercu?”. Matka Boża poleciła dzieciom, aby przychodziły na to miejsce 13. dnia każdego miesiąca. W trzecim objawieniu, 13 lipca, prosiła, aby w każdą pierwszą sobotę miesiąca była przyjmowana Komunia św. wynagradzająca. Podczas tych objawień Matka Boża wielokrotnie sama nazwała swe serce „niepokalanym”. W piątym objawieniu, 13 września, poleciła dzieciom, aby często odmawiały Różaniec w intencji zakończenia wojny. Ostatnie zjawienie się Matki Bożej - 13 października oglądało ok. 70 tys. ludzi. Od samego rana padał deszcz. Nagle rozsunęły się chmury i ukazało się słońce. Z tłumu dały się słyszeć okrzyki przerażenia: bowiem słońce zaczęło zataczać koła po niebie i rzucać strumienie barwnych promieni... Objawienia fatimskie stawały się coraz bardziej sławne i wywoływały coraz żywsze zainteresowanie, m.in. ze względu na zapowiedziane w nich wydarzenia, a zwłaszcza na tzw. tajemnicę, która została przekazana wyłącznie do wiadomości papieża. Dziś znamy jej treść. Matka Boża zapowiadała nadejście jeszcze straszliwszych wojen niż ta, która się kończyła. Zapowiadała nowe prześladowanie Kościoła, zamach na papieża, rewolucję w Rosji. Prosiła, aby Jej Niepokalanemu Sercu poświęcić cały świat, a zwłaszcza Rosję. Krwawa bolszewicka rewolucja wybuchła, kiedy jeszcze trwały objawienia. Jej ofiarą stał się również Kościół w Meksyku (1925 r.) oraz w Hiszpanii (1936 r.). A mimo to ostatnie z fatimskich poleceń Maryi nie zostało szybko spełnione. Dopiero kiedy wybuchła II wojna światowa, przypomniano sobie „tajemnicę fatimską” i 13 października 1942 r., w 15-lecie objawień, papież Pius XII drogą radiową ogłosił całemu światu, że poświęcił rodzaj ludzki Niepokalanemu Sercu Maryi. Pius XII polecił, aby aktu poświęcenia dokonały poszczególne kraje. Pierwsza, z udziałem prezydenta państwa, uczyniła to Portugalia. 4 maja 1944 r. papież ustanowił dzień 22 sierpnia świętem Niepokalanego Serca Maryi. W Polsce zawierzenia naszego narodu Niepokalanemu Sercu Maryi dokonał dopiero po zakończeniu wojny - 8 września 1946 r. - Prymas Polski kard. August Hlond w obecności całego Episkopatu i około miliona pielgrzymów zgromadzonych na Jasnej Górze przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Do tego zawierzenia nawiązał kard. Stefan Wyszyński, kiedy w latach 1956, 1966 i 1971 oddawał naród polski w macierzyńską niewolę Maryi za wolność Kościoła w ojczyźnie i na całym świecie. W następnych latach akty te były ponawiane. Kościół w Polsce zawierzał także Maryi Jan Paweł II za każdym swym pobytem na Jasnej Górze. Niby życzeniu Matki Bożej stało się zadość, ale trudno w akcie papieża Piusa XII dopatrzyć się wyraźnego zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi Rosji. Niebawem też czerwony smok rozciągnął panowanie nad wieloma krajami, a na jego krwiożerczą służbę oddało się wielu intelektualistów całego świata. Wydawało się, że wkrótce rzuci do swych stóp całą ludzkość. Wobec wciąż szalejącego bezbożnictwa wielu biskupów postulowało dokładne spełnienie prośby Fatimskiej Pani. W latach 1950-55 figura Matki Bożej Fatimskiej pielgrzymowała po wielu krajach. Wprawdzie na zakończenie Soboru Watykańskiego II (1964 r.) Paweł VI ogłosił Matkę Jezusa Matką Kościoła i posłał do Fatimy złotą różę, nie doszło jednak do postulowanego zawierzenia świata i Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. Dopiero wydarzenia z 13 maja 1981 r. - zamach na Papieża na Placu św. Piotra - przypomniały fatimską przepowiednię. Ojciec Święty Jan Paweł II spełnia wreszcie prośbę Matki Najświętszej i 7 czerwca 1981 r. zawierza ponownie całą ludzką rodzinę i Rosję Jej Niepokalanemu Sercu. Na owoce tego zawierzenia nie trzeba było długo czekać. Jesteśmy zobowiązani dawać świadectwo faktom, które dokonały się na naszych oczach. Reforma liturgii w 1969 r. przeniosła święto Niepokalanego Serca Maryi na pierwszą sobotę po uroczystości Serca Pana Jezusa. W tym roku przypadnie ono 19 czerwca. Odprawiane zaś we wszystkie pierwsze soboty miesiąca nabożeństwa wynagradzające przypominają nam obowiązek podejmowania pokuty i zadośćuczynienia za grzechy współczesnego nam świata i za nasze grzechy.
CZYTAJ DALEJ

Niosą do Matki Bożej dekanalne intencje

2025-06-28 10:18

[ TEMATY ]

rok jubileuszowy

Dekanat Zielona Góra‑Ducha Świętego

Karolina Krasowska

Pielgrzymi mają do pokonania 20 km, niosą różne intencje, a sama pielgrzymka połączyła wiernych z różnych parafii.

Pielgrzymi mają do pokonania 20 km, niosą różne intencje, a sama pielgrzymka połączyła wiernych z różnych parafii.

Z samego rana, spod kościoła pw. Najświętszej Trójcy w Zielonej Górze- Ochli wyruszyła Jubileuszowa Piesza Pielgrzymka Dekanatu Zielona Góra – Ducha Świętego do sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Otyniu.

Pielgrzymi mają do pokonania 20 km, niosą różne intencje, a sama pielgrzymka połączyła wiernych z różnych parafii. Skąd taki pomysł? – Jest to owoc inauguracyjnego spotkania Dekanalnej Rady Duszpasterskiej, aby w Roku Jubileuszowym z naszego dekanatu zorganizować dziękczynną pielgrzymkę do jednego z kościołów stacyjnych – wyjaśnia ks. kan. Zygmunt Zimnawoda, dziekan Dekanatu Zielona Góra-Ducha Świętego. – Mamy dzisiaj przed sobą 20 kilometrów i pragniemy w południe u Matki Bożej zanieść wszystkie nasze dekanalne intencje. Jedną z głównych jest ta o powołania kapłańskie do posługi w naszej diecezji. Chcemy, trzymając się miłości Pana Boga i Matki Bożej, doświadczyć tego, że życie nadzieją porządkuje życie już tu na ziemi i otwiera perspektywę nieba. Będąc w sanktuarium w Otyniu, odmówimy modlitwę jubileuszową i spełnimy wszystkie warunki, aby uzyskać odpust zupełny jubileuszowy – dodaje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję